Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daga qu

Kobiety jak jest u Was?

Polecane posty

Gość daga qu

Pracuje, zarabiam bardzo malo (220 funtow tygodniowo), oplacam sobie dojad do pracy, telefon, wszystkie nasze rachunki (gaz, prad, council tax, tv, licencje, internet)...Chlopak nie pozwala mi wydawac na swoje potrzeby (kosmetyki, ubrania, fryzjer...) twierdzi, ze to zbedne, a pieniadze, ktore bym na to wydala mozna inaczej "spozytkowac"...Troche to wedlug mnie nie jest fair...Czy Wasi partnerzy tez tacy sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxxxxxxxxxxxxxxxxx
nieeet ja nie pracuje bo studia pochlaniaja caly moj zas a to moj facet zwykle placi za wszytsko i jeszcze mi pozycza chociaz sam nie ma zawiele... ja kiedy moge to sie dokladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
po co siedzisz z taką mendą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmbowa austronautka
My mamy wspolne konto i to ja zarzadzam finansami, bo jestem bardziej oszczedna. Sama niechetnie wydaje pieniadze wiec u nas jest na odwrot, to ja narzekam jak chlopak za duzo wydaje ;) Sama tez niechetnie wydaje pienadze na kosmetyki, ciuchy i fryzjera, chyba ze juz naprawde musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehehe..hehehe
puki to chlopak radze zmienic i to jak najszybciej!! co bedzie np.po slubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od tego ile Ty faktycznie wydajesz pieniędzy i ile z tego co rzeczy potrzebne (kosmetyki pielęgnacyjne, podstawowe do makijażu, sensowna ilość ubrań), a ile to Twoje widzi-mi-się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Moorland
Nigdy nie wydawałam pieniędzy na to, co nie trzeba, nie kupuję też drogich rzeczy, ani nie latam co rusz do fryzjera, a u kosmetyczki nie byłam nigdy. Dziewczyny w UK wydają na ubrania przeciętnie 100-150 miesięcznie + kosmetyki i reszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, ale nie porównuj się do innych kobiet które być może mają taką ilość pieniędzy. Powiedz jeszcze co takiego Twój partner robi z tymi pieniędzmi które na Tobie zaoszczędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
a on pewnie na piwko i fajeczki sobie nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygotuj argument. Nie o tym "co inne mają" tylko podlicz mu ile byś ewentualnie wydawała i zapytaj na co "lepszego" on zamierza wydać te pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Anglika
podpaski też ci zabrania kupować ? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gigi gigi
racja...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprratnaaaa
Moorland dobrze gada :) Wszystko zalezy od tego, ile pieniedzy mozesz wydac i na co chcesz je wydac. W zasadzie jesli sa to twoje pieniadze i po oplaceniu rachunkow zostaje Ci jakas sumka w zanadrzu to chlopak nie moze miec nic przeciwko temu, zebys je wydala na swoje potrzeby. Choc zawsze lepiej miec jakies zaskorniaki na czarna godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Anglika
kopnij w dupsko i poszukaj sobie prawdziwego mężczyznę , który nie pożałuje ci na fajne ciuszki i kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Anglika
Moorland puknij się w łeb :-O To są autorki ciężko zarobione pieniędzy a nie Jego .Czy w takim wypadku nie należy się dziewczynie lepszy kosmetyk czy ciuch ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga qu
Nie jestem pustakiem dla ktorego liczy sie tylko kasa, wyglad, ubrania...ale jestem kobieta i jak kazda kobieta lubie wygladac dobrze, a to kosztuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona Anglika - i autorka robi błąd, że ze swoich pieniędzy opłaca ich wspólne rachunki. Dlatego musi się dobrze przygotować do rozmowy - jeżeli mieszkają razem to albo kasa jest wspólna i wtedy ustalają ile mogą wydać na "siebie", albo dzielą po równo i wtedy autorka nie będzie się musiała pytać. Jak będzie tupać nóżką i powie, że chce i już to się tylko pokłócą. Nie zakładajmy od razu, że facet jest na wylot pazerny. Być może sensowne przedstawienie mu jak wyglądają ich wydatki, ile oboje zarabiają i ile każdemu z nich zostanie załatwi sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga qu - prawda jest taka, że zarabiasz naprawdę mało i też nie możesz się porównywać do osób które wydają 150 funtów na ciuchy - co nie znaczy, że powinnaś ulegać w 100% i nic sobie nie kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
W zyciu bym nie dal zlamanego grosza takiej suce co tylko o lumpach i kosmetykach mysli. Kwadraty brzydkie i zmanierowane to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparat - nie wnosisz nic do tematu, nie przeczytałeś go nawet, więc po co obrażasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
ty aparat żeby nie wiem co to i tak byś nawet funta kobiecie nie dał - już się na ten temat produkowałeś wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
Bo nie mam zamiaru zapieprzac na pustaka ktoremu tylko kosmetyki w glowie. Cenie sibie tradycyjne wartosci. I cenie madre i wartosciowe kobiety a nie paszczury. Chocbys nie wiem ile tego nalozyla na facjate i tak bedziesz brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aparat007
idioto ja się nikogo o pieniądze nie proszę, sama zarabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparat - autorka mówi o podstawowych produktach do dbania o skórę, jakichś delikatnych kosmetykach i ubraniach, żeby z w starych rzeczach nie chodzić. Gdybyś przeczytał temat to być to wiedział, jej partner odmawia jej podstaw które nie są ekstrawagancją, a dbaniem o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
""Cenie sibie tradycyjne wartosci. I cenie madre i wartosciowe kobiety a nie paszczury. Chocbys nie wiem ile tego nalozyla na facjate i tak bedziesz brzydka."" płyta ci się gówniarzu już od tygodnia zacina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
No a za reszte chcialabys kupowac szmaty i fluidy. I dobrze ze ci facet nie pozwala wydawac. Babe trzeba trzymac w rydzach bo inaczej przetraci wszystka kase. To takie glupie jest a w slepiach maja znak dolara a nie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparat - ja nie myślę tylko o kosmetykach i ubraniach, ale nie podobałoby mi się gdyby facet mówił, że nie mogę sobie kupić fluidu czy tuszu za WŁASNE pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aparat007
sam sobie przeczysz, w jednym z innych postów twierdzisz, że kobieta powinna pracować i zarabiać na swoje zachcianki...jesteś żałosny i sam się już gubisz w swoich kłamstwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata stefcia
aparat spadaj stad cioto, lec sie przytul do motorynki albo spotkaj sie z fezerem to moze ci pozwoli sowojego ipada pouzywac, moze jakie sporno chlopaki sobie obejrzycie bo niestety kobiety do la was cos nieosiagalnego prostaki i chamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego co to ma byc
dziewczyno lepiej kopnij tego faceta w dupe, zarabiajac 220 funtow na tydzien, wezmiesz jeszcze working tax i doplate do czynsz i bedziesz samowystarczalna, a nie, zarabiasz, oplacasz wszystko i jeszcze buca sie pytasz czy mozesz wydac kase na ubrania dla siebie i kosmetyki? Nie rozumiem tego czy ty jestes jego niewolnica? A co bedzie po slubie, to bedzie ci wyliczal kazdy grosz? Kobieto ocknij sie, bez partnera w UK kobieta moze byc samowystarczalna, zaden tepy buc jej do niczego nie jest potrzebny. Pracuje i jeszcze bym miala pytac o zgode czy sobie cos moge kupic? Masakra ile wy macie lat? 13? Jak cos mu nie pasi to sie niech wyprowadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×