Bruneci czy blondyni?

jakich mężczyzn wolicie i dlaczego? ;) (chodzi mi o ogólne preferencję, bo rozumiem, że zdarzają się wyjątki)

Wolę brunetów o ciemnych oczach. Blondyni są tacy bez wyrazu, poza tym nie lubię niebieskich oczu. Są wyjątki, ale mało.

ogólnie bez większej różnicy. nie uważam, żeby kolor włosów był znaczącym kryterium. mam jednak większą słabość do blondynów. nie potrafię konkretnie powiedzieć dlaczego.

dzięki za odpowiedź. Strasznie mie to ciekawi, bo panuje obiegowa opinia, że kobiety wolą brunetów o najlepiej ciemnych oczach i chcę się dowiedzieć, czy to prawda

1. szatyni 2. blondyni 3. bruneci

obrzydzają mnie czarne włosy, ale ewentualnie mogłabym zaakceptować (ale nie u Polaka)

osobiście wydawało mi się, że wolę brunetów, ale ostatnio zachwycam się blondasami ;) wcześniej ich wręcz nie znosiłam :D

DziewczynaNiePortugalczyka - dlaczego? Czemu nie u Polaka?

Ani bruneci, ani blondyni, tylko Zeppelini! A tak serio to liczy się twarz, a kolor włosów? Zerowe znaczenie, jak facet jest przystojny, to kolor włosów się nie liczy.

Według mnie to: 1. Szatyni 2. Blondyni 3. Bruneci 4. Czarni 5. Rudzi

Nieprawda, kolor włosów też się liczy. Jak tu się całować z facetem z jasnym zarostem, przecież to obrzydliwie wyglada. Ble :o

Ja mam słabość do facetów o ciemnych oczach i ciemnych włosach... Oczywiście mówie o europejczykach, nie o arabach. Blondyni mi sie wydają jacys tacy... mniej mescy. Troche bez wyrazu. Zdarzało sie, że moją uwage przyciagnął jakiś blondyn, ale to naprawde rzadko. Wiec bruneci i szatyni zdecydowanie moim zdaniem wypadają lepiej.

szatyni blondyni bruneci

Arignne - :D widzę, że mnie rozszyfrowałaś ;) zdaję sobię sprawę z tego, że nieważny jest kolor włosów, ale całość, jednakże dobrze wiemy, iż są tacy ludzie, dla których liczy się nawet kolor oczu i innego nie zaakceptują :) nie wiem jaki nick sobie dodac - a bruneci nie są tym samym co czarni?

bruneci szatyni blondyni oczywiście jak poznam fajnego blondyna to nie będę wybrzydzać :P ale najprzystojniejsi bruneci i szatyni

czyli rozumiem, że jeżeli facet byłby przystojny i zadbany, ale miałby jasne włosy byłby przez część z was odrzucony? :o

podbijam

podbijam

Brunet z niebieskimi oczami :)

Oczywiście ciemny blond wchodzi w grę, ale faceci o bardzo jasnych blond włosach niestety nie. Jeszcze nie widziałam przystojnego faceta z jasnymi włosami

nordycka uroda niczym tak oka nie można nacieszyć, jak nordyckim mężczyzną :)

szatyni ;>

Ciemne oczy górą! :)

mój ranking (od najlepszego koloru): 1rudy-2kasztanowe-3blond-4ciemne wiedzę, że nie mam wielkiej konkurencji do mojego typu :P

Brunetów.

juz wole rudych niż czarnowłosych :O dlaczego nie u Polaka? bo Polacy o bardzo ciemnych oczach i włosach są zwyczajnie brzydcy, ale tacy Izraelici, Grecy są już piękni :D

Ale blondyni mogą mieć nawet czarny zarost, a jak ktoś ma jasny i wygląda obrzydliwie, to raczej nie jest przystojny

tez wole blondynow niewydepilowanych, oblesni bruneci mnie odrzucaja

najbardziej oblesni sa swinscy blondyni

Wolę zdecydowanie ciemniejszych i zawsze tacy mi sie bardziej podobali jak sobie przypominam z doświadczenia ale z takim Rayanem Goslingiem to bardzooo chętnie bym sie umówiła mimo ,że blondas :) Więc chyba pies nie w kolorze pogrzebany ale w jakiejś ogólnej całości , która składa sie na atrakcyjność faceta nie pomijając charakteru, prezencji i zachowania :)