Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyglada to tak:

boje sie mezczyzn

Polecane posty

Gość wyglada to tak:

ze poznaje mezczyzne, widze jakies zainteresowanie z jego strony, bo ciagnie znajomosc i pokazuje zachowaniem slowami ze chce rozmawiac, widywac sie, aleeee ja trzymam zawsze dystans, czesto odpycham, ostudzam meskie zachowanie tak samo jakos wychodzi - jakby obrona, wycofuje sie, robie jakies uniki ... choc chcialabym miec faceta ale nie wiem jak to zmienic w sobie, nie umiem, boje sie ze zle wyjdzie, ze zblaznie sie, ze zostane pouczana, oceniana, krytykowana, skreslona bez slowa, porzucona, .... zle sie czuje w dluzszym towarzystwie z mezczyzna, nie wiem jak sie zachowywac, nie znam tak naprawde mezczyzn, nie umiem z nimi rozmawiac, zainteresowac soba (wyglad to tylko poczatek), sama sie odsuwam bo nie umiem pokierowac znajomoscia, nie umiem wejsc w relacje z mezczyzna, mozliwe ze zniechecam do siebie i zapewne tak jest, nie potrafie tego zmienic, nie mialam nigdy chlopaka, nigdy z zadnym nie bylam dluzej niz 1 dzien ... to jest silna blokada i trwa, poglebia sie juz 20 pare lat ... komus kto mi sie nie podoba nie potrafilabym dac sanse, zblizyc sie, czulabym sie zle, a osobie ktora mi sie podoba, chcialabym ja poznac to powstaje bariera ze nie podolam, ze mezczyzna bedzie mnie ocenial ze nie mam doswiadczenia, ze nie znam potrzeb mezczyzn, nie znam zwiazkow i wszystkiego co oscyluje wokolo relacji damsko-meskich, wiec zawsze rezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyolbrzymione
masz racje trzymaj sie od tego calego gowna z dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
Twoim problemem jest niska samoocena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś skupić się na ewentualnych przyczynach tego? Może dzieciństwo, wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errr;;;;
a ja cie rozumiem, mam tak samo...panicznie boję się mężczyzn...i nie jestem w stanie być z żadnym facetem...przerażają mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to tak:
czuje sie gorsza, oceniana, nie mam obycia, doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
A co w nas jest takiego strasznego? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne proste ( teoretycznie) metody podnoszenia samooceny. Spróbuj znaleźć w sobie coś pozytywnego i na tym się skupiaj... Napewno jest wiele takich rzeczy. Mogę zapytać ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to tak:
straszne w mezczyznach dla mnie jest to, ze nie sa szczerzy, nie mowia co mysla, nawet jak maja kobiete za glupia idiotke to zachowaniem pokazuja co innego i slowami, wiec relacje z mezczyznami mnie przerazaja, ich ocenianie mojej postawy, zachowania, brak doswiadczenia, nieznajomosc mezczyzn etc wiec relacje z mezczyznami sa dla mnie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
Sama jesteś trudna. My jesteśmy prości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errr;;;;
dla mnie w facetach najgorszy jest ich popęd seksualny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to tak:
lkjfdh - co we mnie jest trudnego ? co mam zrobic, co zmienic ? jak to zrobic ? od czego zaczac ? hm ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
Znajdź dziedzinę, w której jesteś dobra. Swoją prawdziwą pasję. Zacznij się rozwijać. Odnoś sukcesy. Na początek mogą być bardzo małe. Ale jednak. Wtedy wzrosnie twoja samoocena. A problemy z facetami znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to tak:
taka recepta to zadna. zawsze facet odraca uwage od samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
Twoje problemy siedzą w Tobie. I musisz się nimi zająć. Trudności z facetami to tylko skutek. Tak ciężko to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to tak:
dlatego nie wchodze w relacje z mezczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfdh
Co tylko pogarsza twoje mniemanie o sobie. I tak wkoło Macieju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ulegnie zmianie gdy trafisz na takiego,który się w Tobie zakocha :) nie da Ci spokoju i wtedy przekonasz się do niego ta twoja ochrona zniknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×