Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość santa susannna

pytanie o L4 przed porodem

Polecane posty

Gość santa susannna

Witam,jutro mam ostatnią wizytę u lekarza (ktg),mam dostac skierowanie do szpitala i już sie u niego nie pojawię. Zwolnienie mam do jutra i własnie nie wiem co dalej...w tym szpitalu mogę być długo,termin mam na dzisiaj. Nie wiem co robić,jak to to wygląda proceduralnie,czy mam brac jutro od lekarza L4? Przecież nie wiem kiedu urodzę... Bardzo proszę o podpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
santa susanna lekarze zwykle wystawiają l4 tylko do dnia przewidzianego porodu, spróbuj powalczyc i sie upierac przy swoim. u mnie niestety lekarz mimo ze obiecał mi ze mi wypisze, na umówionej wizycie powiedział ze powyzej terminu nie może, a ja nie chciałam wczesniej zaczynac macierzynskiego, bo wiem ze nie musze. Poszłam do pierwszej lepszej lekarki na NFZ, powiedziałam jaka sytuacja i nie było problemu. A jesli idziesz do szpitala to jak lekarz Ci nie wypisze, to tam sie dokładnie wypytaj co masz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsjfsjkfnlsdknfkls
Właśnie mnie też ten temat interesuje. Jak to jest. Czekam również na posty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa susannna
Kurcze...bo to chyba chodzi o ciągłość nie? Żeby pieniażki dostać? Wniosem o macierzyński wyslę dopiero jak urodzę,a to może być np za tydzień...ZUS się nie doczepi? W ogóle się na tym nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwolnienie masz do jutra, czyli od pojutrza zaczynasz macierzyński już. Czyli jak np. przenosisz ciążę tydzień to będziesz miała o ten tydzień krótszy macierzyński ;/ A jeśli chodzi o podanie do pracodawcy o urlop macierzyński to ja złożyłam chyba ze 3 tyg. po porodzie dopiero, nie robili problemu żadnego, także to luzik raczej. Jednak o te zwolnienie to w szpitalu powalcz, albo tak ja pisała któraś z dziewczyn idź do rodzinnego niech Ci wypisze. Szkoda macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Mi lekarz (przy wizycie, po ktg) bez problemu, sam wypisał zwolnienie przedłużone- byłam na wizycie 2 dni przed terminem, a wypisał na tydzień bo tydzień później miała być kolejna wizyta. Urodziłam w terminie i po prostu zwolnienie jest przerywane wtedy. Gdzieś czytałam że lekarz ma prawo odmówić już 2 tyg. przed terminem L4, bo znika przesłanka do jego wystawienia, czyli zagrożenie przedwczesnym porodem. Ale są przecież inne dolegliwości, problemy z kręgosłupem, nadciśnienie itd i moim zdaniem to jest bezprawne- znajdzcie lekarza który wam wypisze zdolność do pracy w 40 tc... Macierzyński można zacząć 2 tyg. przed terminem porodu, ale to wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa susannna
Wniosek o urlop macierzński składa się wraz ze skróconym aktem urodznia tak? L4 mam do jutra,planuję zgłosić się do szpitala we wtrek wieczorem (o ile nie zacznę rodzić) więc chyba powalczę szpitalu o zwolnienie,żeby jakiś nieporozumień nie było...Może być tak,że wywołają mi poród np za tydzień i teraz złożyć wniosek do pracodawcy bez aktu? Akt dosłać po porodzie? Nie wiem jak to sie ma z ZUSEM..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa susannna
Bo np jesli nie dostane jutro tego zwolnienia to w świetle prawa powinnam się stawić w pracy lub złożyc wniosek? Jesli nie złożę wniosku to przerwie się ciągłośc L4 i co wtedy? Nie chcę żeby mój szef ponosił jakieś koszty,od początku ciaży jestem na zwolnieniu i własnie zależy mi na ciągłości... nic,jutro będę u lekarza i zobaczymy,może mi wystawi. On mi sie każe zgłosić do szpitala na 7 dzień po terminie ( ja po prostu chcę wcześniej) więc niech mi wystawi do następnego poniedziałku i tyle. Uprę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak, faktycznie, podanie składałam z aktem urodzenia. A jeśli chodzi o ZUS to nic się nie martw, w tym wypadku pracodawca załatwi formalności. Wniosek u pracodawcy złóż PO porodzie. Wszelkie formalności po drodze dzieją się z automatu, nie Ty pierwsza i nie ostatnia w takiej sytuacji, i żeby trzeba było latać po ZUSach to jeszcze by się wielmożne panie w okienkach przemęczyły, o zgrozo... Ja bym na Twoim miejscu poszła do rodzinnego, albo przycisnęła gina wielkim brzuchem. W szpitalu próbuj już w ostateczności. A jutro możesz się śmignąć do przychodni, jak rodzinny spoko to wypisze bez mrugnięcia okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santa susannna
Dzięki ;) Jak mi mój ginekolog jutro nie da to polecę do przychodni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×