Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona na maxa!!!

Taka sytuacja...

Polecane posty

Gość wkurzona na maxa!!!

Będzie trochę długie Poznaliśmy się pół roku temu. Na początku nie miałam ochoty się z nim spotykać, nie miałam ochoty na jakikolwiek związek. No ale uległam. Umówiliśmy się na randkę. Czekałam ponad pół godziny za nim. On wyłączył telefon. Po 3 dniach dorwałam go wreszcie i zażądałam wyjaśnień. On powiedział, że musiał pomóc przyjacielowi w pewnej sprawie. Na moje pytanie co dalej w takim razie zapytał czy zgodzę się na kolejną randkę. Ok. Zgodziłam się. I co? Znów nie przyjechał. Tym razem bez słowa wyjaśnienia. Zerwałam kontakt, ale.. po jakimś czasie zaczęliśmy znów rozmawiać.. i znów umówiliśmy się na randkę :O I wiadomo co - nie przyjechał :O Miałam go już serdecznie dość, bo tyle razy być wystawioną przez faceta, któremu na początku "podobno" zależało to jakaś kpina. Przez ponad 3 miesiące nie mieliśmy żadnego kontaktu. Ostatnio odezwał się, trochę porozmawialiśmy. On powiedział, że cały czas o mnie myśli, że tym razem "naprawdę" chciałby się ze mną spotkać, że przyjedzie. Podeszłam do tego sceptycznie. Jestem już nieufna. Chciałam się dowiedzieć dlaczego poprzednio trzy razy mnie wystawił. Usłyszałam, że jest "nieufny" :O Powiedziałam Mu, że już nie wierzę w te Jego zapewnienia, że przyjedzie. Że oczywiście, może przyjechać ale nie będę za nim czekała, nie będę wypatrywała go przez okno, przyjedzie to przyjedzie, nie przyjedzie to tragedii nie będzie. On powiedział mi, że się we mnie zakochał. Spoko 🖐️ Ale do tej pory od naszej rozmowy, czyli od dobrych dwóch tygodni nie daje znaku życia, nie proponuje terminu itp. No cholera jasna co jest z tym facetem? Kpi sobie w żywe oczy. Z tego co się o Nim dowiadywałam to naprawdę porządny facet, uczynny, ma dobrą pracę itp. Dlaczego tak sobie ze mną pogrywa i zachowuje się jak jakiś dzieciak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie z nim spokoj. zerwij calkowicie kontakt, nie jest wart zamartwiania sie czy on sie odezwie czy nie. a tak poza tym nie czeka sie za nim tylko czeka sie na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie moglam zrozumiec co znaczyly zdania "czekalam pol godziny za nim. On wylaczyl telefon" i "... ale nie bede za nim czekala" pisz poprawnie, bo jeszcze takiego bledu nie widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na maxa!!!
Ok Jowita, "czekałam na niego" Masz rację, nie mam zamiaru nawiązywać z nim więcej kontaktu. Ten facet zszarpał mi tylko nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×