Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziwna zmiana,

Urodziłam, jestem przygnębiona

Polecane posty

Gość Dziwna zmiana,

Mam w domu tygodniowe maleństwo a mi jakoś strasznie smutno i źle. Cieszę się, że mam dziecko ale samej mi jakoś źle. Czuję się taka krucha, samotna ( chociaż teraz chyba nie powinnam się tak czuć), jak mąż wyjdzie na chwilę z domu stan się pogarsza. Miał ktoś podobnie.... jak sobie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
masz baby blues prawdopodbnie oraz lęk przed nowym i nieznanym miałam/przerabiałam dwukrotnie, panicznie bałam się zostawać sama w domu z małym dzieckiem, nie dlatego że nie wychodziło mi przewijanie, karmienie, ale bałam sie że stanie się coś (nagła gorączka, wielki wielogodzinny płacz, kolka, cokolwiek) nad czym nie będę umiała zapanować, poradzić sobie świadomośc że mąż/moja mama byli obok nawet jeśli to ja się samodzielnie w danej chwili zajmowałam dzieckiem dużo mi dawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Igiii
kazda tak ma,ja mieszkalam jeszcze z rodzicami a swiat mi sie walil i po katach ryczalam.Po 3 meisiacach przeszlo.Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwna zmiana,
Znaczy ja z małą nie boję się zostawać, może to głupie ale tęsknię za mężem, poczuciem, że w każdej chwili mogłam wyjść, pospacerować z nim, pojechać coś pozałatwiać. Bra kuje mi swobody ale dziecko bardzo kocham. Ciężko mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela bez rowera
Niedawno urodzilam.mam to samo do dzis.chociaz odkad chodze na spacerki jest lepiej.ja jeszcze mam lek co bedzie jak sie dziecko obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
no to niestety ale taka zmiana (brak swobody) jest nieodzowna, pojawienie się dziecka to zwrot o 180 stopni, z czasem nauczysz sie organizować sobie wyjścia z dzieckiem oraz tak zorganizować zycie rodzinne że będziesz miała chwilę dla siebie twoje dziecko ma tydzień, to naturalne ze czujesz się rozhustana emocjonalnie, chocby tylko z czysto biologicznego powodu...hormony... minie to, uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanandaa foxx
a co byscie rozbily gdybyscie zostaly same z malym dzuieckiem od samego poczatku bez zadnej pomocy?????????? same z dzieckiem mieszkały????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
kobieta po porodzie czuje się czesto bezbronna, poród to wielki wysiłek fizyczny i emocjonalny, połóg potrafi dać się we znaki, czuje się krucha, osamtoniona, bo dla męża to tez zmiana ale innego rodzaju, to ty doświadczyłas bólu, nawał melka może doskwierać, nocne karmienei piersią czy przewijanie nie pozwala się wyspać, mąż pewnei po krótkim urlopie wróci do pracy a ty zostaniesz sama, mociesz sie tym że urodziałś wiosną, przez dłuższy czas bedzie ciepło co oznacza że będziesz mogła wychodzić na długie spacery bez obawy ze dziecko przemarźnie, bedziesz wsrod ludzi, a kazdym tygodniem nabierzesz wprawy w wypadach z dzieckiem ja urodziłam pierwsze dziecko w styczniu, długo były mrozy, spacery byly krótkie, czasem ich w ogóle nie było bo mróz ponizej 15 stopni drugie dziecko urodziłam pod koniec kwietnia i miałam szczęscie że było ciepło, duzo łaziłam z wózkiem przez cale lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanandaa foxx
r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
amanda fox no co byśmy zrobiły, pewnie próbowałybysmy się oswoić z tą sytuacja i sobie jakoś radzić ciezko byc samej, to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwna zmiana,
Właśnie dzwoniła teściowa i przepraszała, że zabrała mi męża na pół dnia ale był potrzebny przy kupnie samochodu. Jestem wściekła. Czekam na niego wykończona samotnością, jak w więzieniu- tyle, że za oknem piękne słońce. Mała śpi ale i tak zaraz ją obudzę na przewijanie. Puściłam smutne piosenki, a raczej są różne ale mi wydaję się wszystkie smutne. Samotne mamy mają gorzej a może z natury są silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanandaa foxx
nie spodziewalam sie ze dam rade. non stop sama z malym dzieckiem. nieliczac tylko rozmowy z kiims spotkanym w miescie. dobrze ze mialam kompa. a i corke urodzilam wiosna.Juz po wyjsciu ze szpitala byla piekna pogoda wiec calymi dniami na spacerkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałąm identycznie
nie chciałam puszczać męża nawet do sklepu, a jak wychodził to ryczałam Mnie przeszło po paru dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałąm identycznie
Obudzę na przewijanie???? A po co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
zaakceptuj to że możesz sie czuć przez pewien czas smutna, tak naprawdę przez hormony nie jesteś jeszcze sobą jak masz potrzebe słuchania smetów to słuchaj ale może dla odmiany zrób jutro inaczej, puśc ulubione i wesołe, w tym czasie kiedy dziecko spi pomaluj paznokcie, grzeb w internecie, zrób sobie cos pysznego do jedzenia zapewne twoje dziecko dużo spi, wykorzystaj to, przecież to ze nie możesz wyjść wcale nie jest takie złe, możesz wykorzystac ten czas tanczac sobie w szlafroku, przeglądając stare albumy, czytac książki (nawet podczas karmienia), eksperymentując z makijazem, nałożyć maseczkę, obejrzeć film, po prostu się pobyczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwna zmiana,
Właśnie zrobiłam sobie koka:) Pomogło na 5 minut. Teraz chyba pokremuję brzuch. Już z piżamy przerzuciłam się dwa dni temu na stroje domowe ( spódniczka i koszulka). Czemu budzę? Bo jak śpi to mi się nudzi, znowu jak nie śpi marzę by zasnęła. Straszne, wiem. Mam pytanie: czy mogę czasem zostawić butelkę mleka NAN, zostawić małą pod opieką babci i wyjść na 2h? Pytam o to sztuczne gdy próbowałam odciągnąć naturalne to było go strasznie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
butlę zostawić możesz ale zanim pozostawisz dziecko pod opieką babci sprawdź czy twoje dziecko w ogóle zechce z butli pić ja z córką byłam uziemiona do 7 miesiąca, butli w ogóle nie chciała, wrzask i ryk, nijak nie dało nakarmić, ani ja ani babcia, mąż ktokolwiek, jak skończyła 5 miesięcy zaczęłam rozszerzać dietę zgodnie z zaleceniami i już miałam nadzieję że chociaż jeden cycek zostanie zastąpiony innym posiłkiem a ja bedę mogła wyjść na 4-6 godzinek, ale gdzie tam- dwie łyżeczki to było maks w wykonaniu mojej pociechy, trzeba było dokarmić cycem bo zaczęła spadać z wagą dopiero blisko 8 miesiąca polubiła się z butlą oraz zaczęła jeść obiadki i deserki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwna zmiana,
Sprawdzałam ale na moim odciągniętym mleku. Zjadła w try miga. Nie wiem jak będzie z tym NAN ale wczoraj już kupiliśmy taką pakę na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo fuckkk
To może trzeba było sobie lalkę kupić a nie dziecko robić:O Nie nudziłabyś się... Gdzie chcesz łazić i dziecko zostawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
zanim wyjdziesz to sprawdź mleko modyfikowane, mleko z piersi ma inny smak i dziecko może nie zechce zjeść ooo fuckkk weź pod uwage że ona ma tygodniowe dziecko i tak naprawdę nie doszła do siebie, nie odnalazła się jeszcze w sytuacji, a wyrwać się chce prawie każda matka od czasu do czasu, co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwna zmiana,
Fucka nie komentuje, matkę zrozumie tylko matka. A myślę, że jeżeli 2h ma mi poprawić samopoczucie to tylko z korzyścią dla dziecka do którego wrócę stęskniona z uśmiechem i większym zapałem. Oki sprawdzę to mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem matką i jakoś nie rozumiem budzenia dziecka dla własnego wdzimisię, chyba bym zabiła jakby mnie ktoś obudził bez powodu, takie małe natomiast nie może tego zrobić oczywiście... tygodniowe dzieci nie piją jakichś strasznych ilości mleka naturalnego, więc prawdopodobnie to co odciągniesz starczy...ale jeśli to hormony ci dają popalić to i to wyjscie niedużo da, czasem trzeba przeczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×