Czy mam się obawiać?

Hej, jestem w 6tyg. ciąży...dodam, że to moja pierwsza ciąża. Mam nadżerkę i zespół policystycznych jajników. Ale boli mnie ciągle brzuch, czasami jest to mocny ból, przy czym czuje, że brzuch staje się twardy... Do tego mam straszne mdłości, nic nie mogę jeść... i jeszcze dreszcze, gorączka... Byłam dzisiaj u lekarza, ale oprócz kwasu foliowego nic mi nie doradził.. Czy mam się czego obawiać?

Idź dla świętego spokoju do innego ginekologa, jakiegoś polecanego w Twoim mieście. Może się nie znam, ale wydaje mi się, że trzeba Ci przepisać Duphaston albo coś innego na podtrzymanie ciąży, bo chyba przy policystycznych jajnikach jest wysokie ryzyko poronienia, czy źle kojarzę?

popieram metaforę. duphaston lub luteinę.

I tu właśnie też mam problem.. Dzisiaj byłam u lekarza, powiedziałam mu o policystycznych jajnikach itd., On zapytał się tylko czy krwawiłam, odpowiedziałam, że nie. Po tym zrobił USG i powiedział, że ciąża, że 6tydzień i wsio. Nie wiem co robić... wizytę u innego gine. mam za 1,5 tyg. dopiero.. Dodam jeszcze, że staram się nie palić (a paliłam ok.10 papierosów dziennie).

najważniejsze to nie panikowac. Dobrze, że idziesz do inego ginekologa. Lepiej zawsze sie z kims skonsultowac jeżeli ma się jakieś wątpliwości. Ja od 5 t.c. miałam okropne mdłości, nie mogłam jeść i ciągle byłam przeziębiona.

Zjada mnie strach.. Do dziś nie wiedziałam o ciąży...i nie odżywiałam się za zdrowo... a teraz jeszcze od 2 dni nie jem prawie nic.. Marnie to widzę..

Czy ktoś mi podpowie.. boje się, że poronie.. próbowałam coś jeść i skończyło się wymiotami.. jechać na pogotowie?..

spokojnie, żadnego duphastonu czy luteiny raczej Ci nie trzeba (a chyba lekarz się na tym zna), wymioty i nudności są normalne w ciąży, twardy brzuch także, nie jesteś pierwszą kobietą, która źle się odżywiała i paliła przed ciążą. Ja też miałam ZPO i do tego kilka innych schorzeń, paliłam przed ciążą i to więcej niż 10 fajek dziennie. Ja palenie rzuciłam całkiem jak zobaczyłam pierwszy raz kropkę na usg (i o dziwo poszło bez trudu). Nie plamisz, postaraj się rzucić palenie, no i pogódź się z tym, że możesz źle się czuć i wymiotować (ja miałam mdłości do 16 tygodnia). I będzie dobrze :)

Dzięki za rady... Ale nie jest łatwo..to nie planowana ciąża i jest całkowitym zaskoczeniem..nie wiem sama kiedy zacznę się z niej cieszyć, a dodatkowe atrakcje typu wymioty, ból głowy, gorączka totalnie mnie od tego odwodzą i dodatkowo przygnębiają..