Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ukkkkkkkkkkkra

Ukradli mi dziś rano rower... No to się najeździłam

Polecane posty

Gość ukkkkkkkkkkkra

wyjechalam pierwszy raz po zimie i juz nie mam roweru, zajebali mi spod sklepu, weszlam na 10 minut, ktos chyba sekatorem przeciąl linke bo lezala przecięta kolo smietnika co za kurwy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie za kradzież powinni
obicnać ręce😡 Tak jak w Arabii Saudyjskiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfskhms
Ja pierdolę,kurestwo się szerzy, zajebałabym takim jakbym spotkała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie za kradzież powinni
w tym pojebanym kraju niestety kradzież jest powszechna :( PIERDOLONA POLSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weweweerrr
a tak każa kupowac kupowac te rowery za 2 tys bo tansze to byl gowno...i zeby nie kupowac marketowych bo to gowno, to ja pytam: po co kupowac drogi rower skoro mogą go ukrasc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukkkkkkkkkkkra
''Polska'' Holenderka, kupiony 4 lata temu, nie kosztowal jakos strasznie duzo bo 900zl ale jednak to kasa :/ Zgłosilam to na policje, z numerem seryjnym ramy, wygladem etc ale watpie by go znalezli. Miasto Krakow Moj kolega ma rower za 8000 i jak go juz musi zostawić to zaczepia o pancerny łancuch :O tylko ze takie żelastwo wazy 4 kg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym chujowym kraju
wszystko ukradną :o Zarówno rower za 2 tys. jak i za 20 zł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 101.0201
U nas ukradną nawet grata z supermarketu z promocji za 200zł, na flaszke będzie a jak nie to żeby jeździć po tą flaszke. Najgorsze jest to, ze nikt nie reaguje, ktos się kreci kolo rowerow np pod biurami, marketami, cos tam majstruje i nic, ochrona nawet ma to w dupie a złodzieje czekają na okazje. Moim znajomym ostatnio ktoś ukradł dwa psy, młode owczarki niemieckie. Rozcięli siatke, przez gęsty zywoplot tez przeszli i piesków nie ma, na pewno to byl ktos z sasiadow albo ich znajomych, przeciez nie obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje nogi warte są więcej
musiałby przyjść Mel Gibson z piłą żeby mi odciąć jak w Mad Max :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojiojj
znam ten bol. nie ukradli rower dwa lata temu. Teraz mam nowy, ale nie jezdze nim po miescie, bo boje sie zostawiac przy budynkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys zajebali
mi rower ale z piwnicy, sąsiadom też. dlatego mój facet nosi teraz swojego rumaka na 4. piętro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w mieście owczarki niemieckie ukradli sąsiadowi równo 3 razy. W tym samym roku, złodzieje przez wszystko się przebiją :O A roweru na klatce to ja nie zostawiam nawet, jak idę po wodę do domu, niosę go ze sobą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plaga jakas........
W blokach kradzieze rowerow to jakas plaga, nawet jesli ktos mieszka na tzw. strzezonym osiedlu :D Mojej kolezance i jej mezowi tez ukradli z piwnicy i dwom sasiadom :D Nie wiem jak oni sie tam dostali, ochrona to podobno zaufana firma i czlowiek ktory pilnuje bloku tez :D Najlepiej nie kupowac drogich rowerow no albo jw jezdzic ze stalowym łancuchem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×