Gość Andrioii Napisano Kwiecień 15, 2013 Straszna rzecz . Zakochałem się już dawno , byliśmy ze sobą . Pewien okres . Miłość mojego życia . Jej zaczęło odbijać , (jej matka i babka sa rownierz chore ) . Czasami jest normalna , czasami całkiem inna . Tak naprawdę sam nie wiem do konca w która jej cześć kocham . Jej chyba najwieksza zaleta poza uroda . Bo nie kłamiac jest to mega sex bomba . ( i to nie jest tylko moje zdanie ) Jest jej charakter . Własnie dlatego ze jest nienormalna mnie fascynuje . Ja reaguje na nia fizycznie strasznie dziwnie . Pociaga mnie tak potężnie ze nie podobaja mi sie inne kobiety . Moze nie tyle co nie podobaja co nie interesuja . Wszystko bylo by okej , Ale nie jesteśmy ze sobą z półtora roku . Czasami się spotkamy . Czasami po pijaku po przytulamy i tyle . Nawet to ze była przez ten okres z kims innym nie zgasiło to we mnie uczucia . I teraz kieruje pytanie do was . Jak się odkochać ? Z nia zycia nie widze . Jak czasami strzeli jej cos do głowy to moze jej odjebac jak jej matce ze ucieknie z domu i znajdzie sie na drugim koncu swiata . Chciałbym poprostu pozbyc sie jej z glowy wykasowac to . Wodka nie pomoga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach