Boje sie - wyrzuciłam patyczek wspollokatorki - bedzie wkurzona? :/

boje sie...zostawiła na wierzchu patyk taki jak do mycia uszu widac ze brudny, obleśne, wyrzuciłam go, a teraz mi głupio

napiszcie, naprawde boje sie poranka :(

Ile jeszcze dennych tematow zamiescisz psycholko

idź się lecz ,co ?

ale z Ciebie zołza:O ja bym się bała zaczynać takie wojny ze współlokatorami, to się dla Ciebie skończy źle

co w tym takiego chorego?!

też sie boje! ale obrzydzila mi życie, zostawila ten zuzyty patyk na wierzchu, brudny, moze w doopie go trzymala?nie chce by zalegly sie bakterie i robaki, niech sobie wyjmie drugi patyk albo trzyma w swoijej kometyczce, nie uwazacie ze mam racje? moze ona ma racje i powinna trzymac zaglucone chusteczki i obsrany papier na wierzchu?! wystarczy że na desce sedesowej są czerwone kropki (ona ma okres) a koło klozetu jakieś łuski (jadła orzechy )

w zasadzie ona mi ukradła pensete, wiec nie bede sie juz martwic