Widziałam jakąś panią w parku łowiła ryby :( złowiła rybę i od razu zjadła :(

co za bieda w naszym kraju, płakać się chce ;(

sushi ?

serio? :D

a no może :( w ogóle widziałam jeszcze faceta co mył ręce w jeziorku! a tam jest brudna woda...i kaczki psy pływają. I widziałam jak kaczka samiec kłócił się z kurką wodną (taki czarny ptaszek) o jakieś jedzonko ;(

:D

no serio ;( to zdarzyło się dziś. W Polsce... :( widziałam też kilka kotków, wszystkie takie same - białe w czarne łaty, pewnie rodzeństwo, biedne kotki, zaglądały do śmietnika, a tam nic prócz smrodu :( Wiosna,Słońce, można by być szczęśliwym a tu bieda i głód dookoła... Wszyscy wyszli ze swoich mieszkanek na polowanie, a tu nieurodzajna ziemia ;( Politycy zjedli wszystko ze stołu pańskiego! :( ;(

etam ja wole iść na szczaw.

Taa, serio... rybki w parku... w Warszawie :D BŁAHAHAHAAH!!! :D

Ewidentnie przesadziłaś z psychotropami, pomieszała ci się java ze snem:O

prowo, w jakim parku sa ryby?

nie przesadziłam...to było w Parku Skaryszewskim! tam jest ogromny staw i ryby... ale już wszystkie zjedzone prawie :( widziałam ości merdające ogonkami :(

Jedni jedzą szczaw i mirabelki (Niesiołowski) a inni rybki prosto z wody :) Mnnniaaam!!!!

cool stroy bro, tell it again ! :D ale nawet śmieszne, nie powiem :D

Pani Czkawka Ości nie merdają, nie kłam pani.

politycy powinni żreć surowy szczaw

a dla tych co nigdy nie byli w Warszawie i myślą,że Warszawa to tylko centralny i pałac kultury :P http://www.youtube.com/watch?v=wNydo4mA18c a tu nawet łowienie ryb: http://www.youtube.com/watch?v=lvQpcUpU-EA nie dziwię się Wam :P ja też odkryłam go bardzo późno :(

"Nie myśleliście nigdy, że niebezpieczeństwem zadawania pytań jest to, iż możecie usłyszeć odpowiedź? - Moja Mama twierdzi,że zadaję najgłupsze pytania na świecie :( dobrze,że nie wie co tutaj na forum wypisuję :( a takie jedzenie surowych ryb chyba nie jest zdrowe... tez lubie cool story bro :D

w korei Pn tak jest, niedawno ktoś tu linkował zdjęcia

Nie wiem czy sushi jest zdrowe czy nie, nie jadłam nigdy i nie pytałam ani nie czytałam, ogólnie mam to w dupie. Ważne, że kobiecina się najadła. Pozdrów mamę.

:(

a jak wyglądała, jak bezdmona, czy normalnie?

zwyczajnie skromnie, na początku myślałam,że to facet i jak to facet, łowi dla sportu...ale potem patrze - spódnica, długa szara...więc to była kobieta i łowiła nie dla przyjemności a z przymusu :( pewnie czuła się strasznie pozbawiając rybę życia :( świat jest taki zły, okrutny : (

ale raczej nie jak bezdomna - w końcu miała wędkę.