Nie tak wyobrażałam sobie ciążę - psychicznie jest tragicznie.

Ale co to znaczy ponosić konsekwencje? :D

jeśli zdecydowałaś się prowadzić takie życie (partner za granicą, ty u rodziców) to nie narzekaj tylko weź to na klatę, a jak nie potrafisz to pokieruj tak swoim życiem,żeby przynosiło ci satysfakcję

A ja Cię rozumiem. Trzymaj się Dziewczyno, dasz sobie radę. Matka może mieć swoje poglądy i Cię do nich przekonywać, to nic złego. To wszystko przez to, że się martwi. Najlepiej z nią pogadać, że Twój mężczyzna zarobi więcej za granicą niż na miejscu i dlatego wyjechał, a nie dla tego, że boi się odpowiedzialności. Nie każdy facet za granicą musi zdradzać kobietę którą zostawił w kraju. Jemu też na pewno jest ciężko z dala od domu, ukochanej i małej Fasolki. Komentarzami o tym, że nie jesteście rodziną bo nie macie ślubu się nie przejmuj. Niestety w Polsce nie można zalegalizować związku inaczej niż przez ślub, więc się tym zajmijcie, weźcie chociaż ślub w USC, żeby było oficjalnie. A czy weźmiecie ślub kościelny, czy nie to tylko Wasza sprawa. Trzymam kciuki ;-)

Ja was nie rozumiem. To ze facet pojechal zq granice zarobic to znaczy ze juz nie wroci albo bzyka inne? No bez jaj! Moj tez wyjechal jak bylam w ciazy i nie mielismy jeszcze slubu. Wyjechal bo musial. Wrocil po 5 mies urodzilam wzielismy slub i jest super. W polsce nie zarobi tyle co tam a niestety kasa potrzebna. A tak na marginesie jak on wyjechal to tez sie wprowadzilam do mamy. Mamy mieszkanie ale nie chcialam sama siedziec. Tylko moja mama nie robila mi zadnych jazd

Ja miałam bardzo podobną sytuację z tym, że moja rodzina mnie wspierała i nie robiła problemów, że nie mamy ślubu. Ślub się odbył gdy córka miała 10 miesięcy. I mój obecny mąż nie zdradził mnie pracując za granicą, dziwne? :)

pozwole sobie zauwazyc ze sama tez tak mowilam hahahah glupia bylam. maz wyjechal na pol roku zarobic. nigdy nie wrocil..

Wszystko zależy od faceta, jak chce zdradzić, to wyjazd nie jest mu do niczego potrzebny. Takie czasy, że czasami trzeba szukać pracy poza granicami kraju. Porozmawiaj z mamą o Waszych relacjach. W ogóle nie planujecie ślubu?

Planujemy, oczywiście i chciałam nawet teraz, ale z racji takiego postępowania i nacisku mojej matki stwierdziłam, że nie będę pod presją brała ślub. Dopiero po urodzeniu dziecka.