Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola35wlkp3

Zdrada w małżeństwie

Polecane posty

Gość Ola35wlkp3

Witam. Jesteśmy małżeństwem od 9 lat , poznaliśmy się jeszcze na studach , mamy dziecko , zawsze było między nami dobrze , czasamu bardzo dobrze, jednak zdażyło się coś strasznego z mojej strony ,czego nie umiem sobie wybaczyć do dziś. Mąż wrócił , ale jest inny niz wcześniej , czuje ,że mnie zwyczajnie nie kocha , jest ze mną dla dziecka , nie interesuję się mną tak jak wcześniej wydaje się obojętny. Jakie macie doświadczenia , czy można odzyskać utracone zaufanie ? Czy możliwe jest ,żeby wróciło to co było między nami wcześniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ze mozna próbować to naprawić. zapewne wymagać to będzie zaangażowania z Twojej strony, taktu i cierpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halo halo halooo
ale z tego co napisałą autorka to wynika ze to ona zdradziłą. A fecet raczej ma to do siebie że może powiedzieć że wybacza ale przenigdy powtarzam przenigdy nie wybaczi i nie zapomni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O odzyskaniu zaufania możesz zapomnieć. NIe ma nic gorszego dla faceta niż przyprawienie rogów przez kobietę? Czego oczekujesz? Zrobiłaś z niego frajera a teraz ma być jak dawniej? I to pytanie że nie kocha.. a ty kochałaś jak się bzykałaś z innym? Zaraz zaczną się wpisy o chwili słabości itp. o niczego nie tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno dlaczego teraz Ty miałą byś go interesować. Pamiętajcie że zdrad się nie powinno wybaczać. Nigdy. Wybacza tylko osoba słaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaa
Można..Pod warunkiem,że oboje tego chcecie.nie jest łatwo i na pewno potrzeba dużo czasu aby troche zabliźnić rany,natomiast nie sądzę,że mogłoby byc tak jak przedtem,zawsze zostanie rysa..Tak czy inaczej zyczę wytrwałości,pokory i przede wszystkim cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś mądrze
powiedział tu na forum,że zdrady nie można wybaczyć, trzeba nauczyć się z nią żyć. próbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotototot
nie da się wybaczyć tak naprawdę. Myslalalm, ze dam radę wybaczyć, ale niestety myslalam o tym non stop, analizowalam, plakalam, przeklinalam w myslach, odcinalam sie od niego emocjonalnie, nawet w odwecie sama go zdradzilam. Zdecydowalam sie na rozwod i stracilam 4 lata zycia na takie chore relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej dac sie pokonać poczuciu żalu i skrzywdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie,
No i tak się zaczyna. Pani zdradziła a kafeterianki jadą na faceta. No i w życiu też tak bywa. Sąsiadka czy koleżanka walnie jakiś tekst, a w domu tragedia. KIM JEST TA KOCHANKA !!!!! Ale tępe Dzidy i pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...generalnie wszystko można ale czy trzeba ? Jest wiele związków które jakoś sobie radzą po zdradzie jednej ze stron, sądzę jednak że nigdy nie będzie tak samo jak przed, bo niby dlaczego miałoby być. Coś się stało, a fakty nas zmieniają i nawet jeżeli zdrada nie wyjdzie na jaw osoba która zdradziła już do końca będzie miała świadomość tego faktu więc już sama będzie "inna" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo to rzecz niesłychana
gdy pani zdradza pana:D Mój pobaraszkował z pewną panią, ale zapiera się że nie zdradził, ależ skąd! Czas zatarł mu pamięć, ale nie mnie, szkoda...Ale mocno teraz pilnuje mnie, abym mu się nie zrewanżowała, a ja wszystko robię, aby tak myślał, a co! Niech pomyśli, co czuje człowiek oszukany...Wcale mi go nie żal jakoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiony facet
Ale tu pani zdradziła, a pan ma rogi że sie nie mieści w futrynie. No i jak zwykle Pani zawiniła to na panu psy się wiesza. Jak to jest że zawsze winę ponosi facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemy, wiemy
kto zdradził, niech autorka poczuje jak to jest...empatia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że potrzebne wam jest wyciszenie i musisz walczyć o męża. Jesteś kobietą i musisz zrobić wszystko aby naprawić małżeństwo. Nie możesz starcić męża, bo dziecko nie będzie miało ojca. To będzie wstyd dziecko bez ojca, Ty jako rozwódka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury wypisujesz kotka
jaki wstyd o co chodzi ,,moralność pani dulskiej,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Prowokacja a ludzie to łykają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i prowo, ale Kotka z tym swoim "wstydem" na wszystkich topikach robi się już niestrawna - kobieto ! nie żebym nie był za ratowaniem małżeństwa, ale nie za wszelką cenę, wychowywanie dzieciaka przy popapranym ojcu może być gorszym wyjściem niż wychowywanie samej czy przy nowym ojcu który może okazać się lepszym wzorcem niż biologiczny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest zwykły wstyd żeby matka była rozwódką z dzieckiem przy nodze. Który normalny facet będzie interesował się taką kobietą? Taka kobieta jest spalona. Powinna dbać o związek i modlić się aby udało w życiu. Dziecko powinnno mieć matkę i ojca bo zupełnie inaczej się chowa. Matka nauczy wrażliwości i morlaności, a ojciec dyscypliny. Nie wiem jak w waszch domach jest ale po komentarzach uważam że dla was to nic czy będzie ojciec czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sumienie
ja tez jestem z tych okrutnych kobiet :( mąż wybaczył i kocha nadal. zabrzmi to strasznie głupio ale oboje nauczyła nas coś ta zdrada . zapytaj go w prost czy jest dla ciebie ze względu na dziecko czy cie kocha? jeśli odpowie ze tylko dla dobra dziecka czy to na prawdę będzie dobre dla niego , dla ciebie? słuchaj dziecko dużo widzi i czuje chcesz wychować go tam gdzie nie ma miłości? a ty czujesz sie źle odrzucona. zastanów sie ! ok wybaczył ale co dalej ? jak ma to wyglądać macie żyć obok siebie bo on jest na ciebie zły ( i słusznie ) , ale jeśli wybaczył to niech spróbuje z tobą razem żyć a nie dla własnej wygody bo dom , obiad i poczucie twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbijcie sobie do głowy
że zdrad się nie wybacza. Mąż jest z Tobą bo jest słaby psychicznie. Jakby miał trochę godności by odszedł. Jak można mieć w domu kobietę, która pukała się z innym, która wolała obcego gościa od męża i dziecka...? Bo w momencie, w którym zachciało Wam się puścić jednak wybrałyście kochanka... Śmieszne jesteście. Nawet jeżeli niby Wam wybaczy to nie piszczie tutaj o jakiś rewelacjach że kocha itp bo zdradzi was przy najbliższej okazji. Pamiętajcie że zdrada przekreśla większość. Zaufanie legło w gruzach na pewno. Ponadto kto raz zdradził zdradzi i drugi. Kobieta, która zdradzi nie jest już tą jedyną, którą trzeba szanować i dbać o nią. Jest po prostu kolejną, którą może mieć każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbijcie sobie do głowy
kotka ma racje. Kto normalny w dzisiejszych czasach zechce rozwódkę z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja jestem z rozwódką która miała 3 letnie dziecko już prawie 30 lat, dziewczynka wyrosła i jest z niej dobra zdrowa kobieta która ma już męża i własny dom. Mnie zawsze traktowała jak własnego ojca a ja ja jak własną córkę. Biologicznego ojca nie chciała nawet poznać choć nigdy jej tego nie broniliśmy. Gadanie o wstydzie samotnych matek bez względu na status (panna, wdowa czy rozwódka) jest dla mnie totalną głupotą i wydziwianiem moherowych beretów. Każdy taki przypadek jest indywidualny i wrzucanie wszystkich przypadków do jednego wora jest nie tylko głupie ale świadczy o poziomie wrażliwości głoszących takie poglądy. Najbardziej wkurza że są nimi najczęściej żarliwi chrześcijanie zapominający o miłości bliźniego, wybaczaniu, miłosierdziu czy przypadku Marii Magdaleny ... Kotka a Ty się zastanów zanim coś napiszesz i niech ci Bóg wybaczy bo nie wiesz co czynisz :) ...dzieciak chowany w atmosferze zakłamania, braku miłości tylko dlatego bo dwoje dorosłych (bądź nie) ludzi spłodziło dziecko ma się męczyć ze sobą robiąc tym największą krzywdę dziecku ....to jest dopiero chore!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę,że
Matuzalem, masz super stopkę, wzruszyłam się🌼 Zdrady się nie wybacza, ale trzeba nauczyć się z nią żyć-to zdanie którejś z forumowiczek bardzo mi się spodobało. Zaraz minie rok, jak zmagam się z odnalezieniem siebie po zdradzie mojego mena....psychiczna zdrada bardziej mnie boli, niż fizyczna...Można żyć dalej po takim wstrząsie, można...Wydaje mi się,że się kochamy bardziej, niz kiedyś...wiem, kiedy on kłamie...wydaje mi się,że mówi prawdę. Przemyślmy dobrze nasze decyzje....łatwo wywalić zdrajcę za drzwi, ale tak pokierować wszystkim, aby zobaczył jeszcze raz, kogo by stracił(men) i żałował...to nie takie łatwe. Namotałam coś...sorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie,
Ale mowa jest o ZDRADZIE a nie o samotnej matce z dzieckiem. Samotna matka z dzieckiem to tylko kwintesencja ZDRADY. Więc po co zwracać uwagę na miauczącą w czasie srania kotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfujfuj
Matuzalem, masz super stopkę, wzruszyłam się " 1 ja pierdole!!!!!! podac chusteczke???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie,
"""jednak zdażyło się coś strasznego z mojej strony ,czego nie umiem sobie wybaczyć do dziś. Mąż wrócił , ale jest inny niz wcześniej , czuje ,że mnie zwyczajnie nie kocha , jest ze mną dla dziecka , nie interesuję się mną tak jak wcześniej wydaje się obojętny. """ x x To są słowa autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdfaoisdjfoisadj
nie moglbym z nia byc po zdradzie po slubie. a gdybym sie dowiedzial od obcej osoby nie zobaczyla by mnie nigdy wiecej, nasze sprawy ogarnal by moj przyjaciel adwokat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie,
Ona zdradziła. Mąż odszedł. Wrócił ale...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×