Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie czaję chyba

O co chodzi z tym wietrzeniem krocza?

Polecane posty

Gość dziecina
U mnie w szpitali, gdzie rodziłam mówiono żeby nie nosić majtek,żeby wietrzyć krocze ale ja lepiej czułam się w majtkach z siatki i podpaską. Po prostu częste ją zmieniałam i chodziłam się podmyć.Do obchodu je zdejmowałam i leżałam pod kołdrą bo inaczej i tak kazali to zrobić.Rana zagoiła mi się bardzo szybko, bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaję chyba
Dziwię sie tobie przyszła mamo, skoro jak piszesz pracowałas na oddziale to uważam, że jestes osobą wykształconą ale chyba spałaś na wykładach? Nie wiesz, że w karcie praw pacjenta jest napisane, że wszelkie procedury powinny być przeprowadzane z poszanowaniem godności i intymności? Nie chodzi o to, żeby miec osobną sale z łazienką ale by badania były przeprowadzane na osobności lub za parawanem. Nie rozumiem argumentu, że lekarz nie moze zbadac pacjentek na osobności. Co to za różnica wycieczka po salach, żeby zobaczyć te 50 krocz czy badanie 50 pacjentek w gabinecie? Czy to naprawde taki wysiłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona zebra
a tak w ogóle jak człowiek urodzi to jest tak już zadowolony że ciąża sie skończyła, że kwestia odbębnienia dwoch trzech dni w szpitalu, to tylko czysta formalność :) 9 miesięcy lekarza, badań, uważania, myślenia czy z dzieckiem wszystko ok, rozkładania nóg przed lekarzami - uffff w końcu koniec ;) ja czułam tylko wielką radość że za chwilę wrócę do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przyszla mama
nie czaję chyba - no przepraszam, możemy dyskutować sobie o karcie praw pacjenta, o poszanowaniu i godności, jasne. Ale myślałam, że chcesz wiedzieć, jak to po prostu wygląda, więc się zdecyduj czy chcesz gadać o dupie maryni i tym, co w polskich szpitalach jest nierealne, czy wolisz mówić o konkretach i tym, czego faktycznie możesz się spodziewać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przyszla mama
i zadajesz mi takie pytania, jakbym to ja była odpowiedzialna za sytuację jaka ma miejsce :o Sama jestem kobietą i matką i wyobraź sobie, że mnie też wiele rzeczy nie pasuje. Ale co mam z tym zrobić? Jak Ciebie stać, to zapłać5 tys zł i idź rodzić sobie prywatnie w wannie, będziesz miała jedynkę, położną na wyłączność i komfort na 100%. Nie odnoś się do mnie tak, jakbym to ja była winna temu, że sytuacja wygląda jak wygląda. Napisałam wcześniej, że Polska pod tym względem to średniowiecze ale widzę, że wybiórczo traktujesz moje wypowiedzi. W takim razie miłego dnia, nic tu po mnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaję chyba
Z takim podejściem jak twoje to się nie dziwię, że w szpitalach jest jak jest. Krytykuje się, że to te stare betony sa niereformowalne ale widać, że młodzi nielepsi.Co chciałam to sie dowiedziałam, wiem już jak to wygląda ale nie podoba mi się taka organizacja obchodów i będe się temu przeciwstawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
Dokłądnie miałam to napisać - że jak 9 miesięcy się przemęczysz z dzieckiem pod sercem, to po porodzie wszystko przyjmujesz już jak leci i nad niczym nie filozofujesz. Ale autorka widzę szuka dziury w całym, bo co ją wszyscy uspokajają, to ona zaczyna na nowo histeryzować. Trzeba było w ciążę nie zachodzić, jak cykasz się lekarza oglądającego twoje krocze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przyszla mama
Z jakim podejściem przepraszam? Jakie ja mam podejście? Uświadom mnie, bo najwidoczniej nie wiem jakie JA mam podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
ale nie podoba mi się taka organizacja obchodów i będe się temu przeciwstawiać x no, to tak jak koleżanka pisze - do prywatnej kliniki i masz problem z bani, jaki problem? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
młody werter widzę się trafił:D Autorko, to bierz się za listę wyborczą, startuj na ministra zdrowia i leciiiiiiiiiisz z reformami, moje poparcie już masz :D Stawiasz się jak głupia, a jak przyjdzie co do czego, to posłusznie rozłożysz nogi przy obchodzie. Bo jakie masz inne wyjście? Nie pokażesz krocza bo co? Bo doktor nie przyjmie cię prywantnie? To wypisz się tuż po porodzie do domu i zaproś do siebie przez 3 kolejne dni swojego prywatnego gina - prywatność będziesz miała jak talala. Jak się konkretnie przeciwstawisz? Co, tupniesz nóżką i powiesz "nie pokażę, bo się wstydzę"? Ile ty masz lat, 15? Myślisz, że ktoś się będzie z tobą tam cackał? Nie to nie, dadzą ci w takim razie wypis i tyle będzie z twojego stawiania się. Ale jak wda się zakażenie albo rana będzie się babrać to co, gdzie pojedziesz? No do tych strasznych, nieetycznych lekarzy, bo przecież nie inaczej. Jesteś hiokrytką i tyle. x Co to za różnica wycieczka po salach, żeby zobaczyć te 50 krocz czy badanie 50 pacjentek w gabinecie? Czy to naprawde taki wysiłek? x Widać, że masz gówniane pojęcie o tym, co lekarz ma do roboty w szpitalu. Jeśli dla ciebie to żaden problem - no to sorry, albo jesteś zwyczajnie głupia, albo niedorozwinięta umysłowo. Cześć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busiaaa
Co niby reformowac skoro są już odpowiednie przepisy? Wy chyba podstawówkę skończyłyście skoro nie potraficie zrozumieć, że 50=50, nieważne gdzie lekarz zbada, i tak zajmie mu to tyle samo czasu. Szpital nie wypisze pacjentki, która nie chce być badana na sali bo musi ją trzymać 3 dni, żeby dostać kasę od NFZ, taka jest prawda. Nie wiem w jakich rzeźniach wy rodziłyście, u mnie w szpitalu pełna kultura, żadnego świecenia gołym tyłkiem, pokazywania krocza. Uwaga uwaga w szpitalu publicznym!! Nic nie zapłaciłam za te "luksusy", to ludzie stanowią o szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załóż sobie jeszcze więcej
nicków debilu :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancerna jest w tym temacie
No raczej jest różnica zorganizować wejścia i wyjścia z gabinetów 50 kobiet, na miejscu w gabinecie posadzić pielęgniarkę, która będzie wpisywała w kartę zalecenia (o ile takowe wystąpią), zaangażować drugą, która będzie zapraszać kolejne partie na badanie A wejść, rzucić okiem na 3 kobiety w sali i wyjść. Mózgu nie macie, czy tylko wyobraźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obchód jest ustawowo
obowiązkowy w szpitalu. dlaczego lekarz miałby robić jeden obchód, a potem tyle samo (a raczej więcej) czasu poświęcać jeszcze na dodatkowe badania w gabinecie? Bo jakiejś cizi jednej z drugą coś się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja życzyłabym sobie prywatnej wizyty w gabinecie w ramach obchodu, ponieważ nie godzę się na to, by przy przypadkowych pacjentkach komentowano stan mojej waginy po porodzie :classic_cool: I w ogóle życzyłabym sobie pielęgniarkę i lekarza, których będę miała w szpitalu na wyłączność, no chyba karta praw pacjenta dopuszcza taką opcję? :classic_cool: :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sedna
Nie - nie siedzi się nago, siedzi sie na podkładzie i jest się przykrytym kołdrą. Po co w ogołe ta jatka? Nikt ci siła gacie z tyłka nie zedrze, ważne tylko żeby na obchód zdjać i pozwolić się obejrzeć a potem to robisz co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale one nie chcą zdejmować
na obchodzie, w tym rzecz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ustyna
Jak lezałam w łóżku to oczywiście bez majtek, miałam pod soba jedynie podkład. Jak chciałam pójśc np. do łazienki to zakładałam majtki. Niby to naturalne ale mnie krępowało jak musiałam przy tych odwiedzajacych wyciągac z szafki gacie i te wielkie podpachy. Co do obchodu to u nas było tak, że łóżka były ustawione wzdłuż ściany więc nie widziałam krocza innych pacjentek ale zdarzyło mi sie zobaczyć taki mega zakrwawiony podkład, jak jednej ściągnęli kołdrę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie, życie autorko....
i co, umarłaś? czy poszłaś zwymiotować do łazienki? dla mnie ktoś, kto w ogóle jakkolwiek przeżywa takie rzeczy jest zwyczajnie niedojrzały i tyle. Rodziłaś dziecko, potem łożysko, rozpruwali ci cipkę, a ty robisz wielkie oczy na widok zakrwawionego podkładu sąsiadki z sali? Masz 13 lat czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie, życie autorko....
dobrze tutaj ktoś wcześniej napisał: to jest do cholery szpital a nie spa, czego wy kurde oczekujecie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama razy 2
A ja myślę, że nie ma co się pastwić nad osobami, które są nadwrażliwe na takie sytuacje. Mnie z kolei krępowało załatwianie się na sali do basenu, przy pozostałych osobach, ja potrzebuję spokoju nawet jak się załatwiam w domu więc ich obecnośc mnie krępowała, strasznie czułam się upokorzona bo wszystko było słychać i czuć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie, życie autorko....
Ok, jasne, że nie ma co się pastwić. Ale jeśli są nadwrażliwe to sorry - to jest ich problem, nie lekarzy czy systemu. Basen i załatwianie się przy innych to inna para kaloszy, tutaj niektórzy nawet w toalecie muszą się skupić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dobrze, ze mialam cc
Przynajmiej uniknelam upokozenia i ponizenia. A jesli dla kogos pokazywanie miejs intymnych w pellnej sali jest normalne to wspolczuje ze porod robi z kobief takie zwierzeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama razy 2
Czytałam kiedyś, że w związku z wejściem do UE szpitale mają sie dostosowac do standardów unijnych, w dokumencie było min. podane, że dostęp do łózka musi byc z 3 stron czyli że nie może stać wzdłuż ściany i musi być jakaś odległośc zachowana. Pamiętam że zostały wyznaczone jakieś ramy czasowe, żeby sie szpitale dostoosowały. W tych lepiej zarządzanych, bogatszych to już nawet zaiweszają takie zasłony między łóżkami więc gdy się wykonuje jakieś krępujące zabiegi to można zaciągnąć zasłonę i nikt cię nie widzi. Ale np. w moim mieście, gdzie są 3 szpitale u w żadnym nie ma takich udogodnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dobrze, ze mialam cc
Takie zaslony naprawde swietnie sie sprawdzaja, a przeciez to tez nie zaden ogromny wydatek wiec szpitale moglyby zainwestowac, a nie kazdy kazdemu za przeproszeniem w dupe zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli dla kogos pokazywanie miejs intymnych w pellnej sali jest normalne to wspolczuje ze porod robi z kobief takie zwierzeta c Chyba nikt nie stwierdził tutaj, że to normalne, co najwyżej, że to normalność w polskich szpitalach. I nie współczuj, bo gdybyś nie miała cc, byłabyś w dokładnie takiej samej sytuacji. W Łodzi na kilka (5?) szpitali, w czterech, w których byłam, takie parawany to marzenie ściętej głowy. Przypuszczam, że jest tak w większości miast. Nie kumam czemu nawet na takim temacie baby tak sobie zasrywają wzajemną rozmowę. Jedna naskakuje na drugą, bo ta pisze, że jest jak jest i można sobie biadolić, ale nie ma co tragizować, bo ostatecznie nikomu się krzywda nie dzieje. Takie są fakty i nie za bardzo kumam po kiego tu na siebie wjeżdżać? Bo inne nie robią z tego problemu, tylko biorą to na klatę i tyle? No bo co można z tym zrobić? Może jakieś pomysły od tych, co wyzywają tutaj resztę od nienormalnych tylko dlatego, że nie robią wielkiego halo z tego, że pokażą w sali krocze przy obchodzie? Bo pieprzyć trzy po trzy i jechać po sobie można tu do usranej śmierci, tylko co konstruktywnego wnosi to do dyskusji, co? Tylko baby mogą być tak beznadziejnie beznadziejne :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsiuulka
W moim.szpitalu w czasie obchodu lekarz tylko pytal o samopoczucie i w pipe nie zagladal. na wypisie tez nie. jakbktos chcial sie upewnic,to pewnie mogl marudzic,ze ma obawy i pewnie by leksrz zbadal taka pacjentke na osobnosci -albo potem polozna w czasie wizyt domowych,ktore w niemczech 8 tyg po porodzie sa refundowane przez kase chorych. ja ani lekarza nie mietolilam,ani polozna do nas nie przychodzila przy obydwojgu dzieciach i wszystko sie super zagoilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejwhfhf
Masakra,z takim podejsciem przyjmowania na klate upokorzenia w szpitalu nigdy nic sie nie zmieni w naszym kraju,do cholery mamy 21 wiek,zacznijcie sie szanowac kobiety a nie godzic na konieczne,jezeli wiekszosc sie buntuje to w koncu cos sie zmienia,ale w polsce same meczennice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakie upokarzanie?? u mnie była sala 3-osobowa, łóżka tak poustawiane, że nic się zobaczyć nie dało u sąsiadki w czasie obchodu. to samo, jak byłam u koleżanki na odwiedzinach na patologii ciąży w innym szpitalu. a jak lekarz oglądał krocze, to prosił, żeby trochę odsunąć koc i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×