Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gtbdyhthythy

WŁASNA DZIALANOSC GOSPODARCZA DLA 23LATKIII JAKA???

Polecane posty

Gość gtbdyhthythy

Mam 23 lata, w tym roku bronię licencjatu z ekonomii. Na magisterkę wybieram się juz zaocznie. Myślę o własnej firmie, małej. Jaki macie propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy co bedzie mialo wziecie w twojej okolicy. nie pytaj nas tylko pochodz po okolicy, porozgladaj sie, co jest, czego nie ma. tez musi cie to interesowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agencja Towarzyska
dobre zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
a sklep np z bielizną? lub sklep ogrodniczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Co Cię interesuje, co lubisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz pisalam. skad mam wiedziec czy np w twojej okolicy nie ma 4 sklepow z bielizna i pieciu ogrodniczych??? sprobuj z ciucholandem. bo nowe zawsze maja wziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
gienek laska: co mnie interesuje? kosmetyki, kosmetologia, upiekszanie ciała, farmacja, jezyki obce... Chciałabym bardzo miec nawet malutką firme, aby byc pania samej siebie i zaistniec na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo jakas drogerie. jak nie ma u ciebie w okolicy to skontaktuj sie z drogeria Laboo, oni maja niedrogie kosmetyki, moze jakbys miala lokal to by chcieli zaczas wspolprace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
A ile kasy masz na start?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasna dzialalnosc to
ciezki kawalek chleba, na poczatku wszystko wydaje sie takie super, ta niezaleznosc, bycie kowalem wlasnego losu, brak gderajacego szafa nad uchem, ale jest ciezko naprawde, w dzisiejszych czasach trzeba stanac na glowe zeby wyjsc na swoje. Nie zniechecam, ale mowie jak jest. Mam wlasna dzialalnosc od 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
malutko niestety prawie nic, mam tylko chęci :) o drogerii myslalam np z kosmetykami naturalnymi , myslalam tez o sklepie zielarskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasny biznes
Widzisz ja mam 28 lat i od 3 lat prowadze wlasna firme budowlana (a jestem dziewczyna).Na poczatku zatrudnialam 7 osob teraz juz mam 22 do tego jeszcze od tamtego roku otworzylam wlasna dyskoteke(zawsze o tym marzylam).Tak ze jak widzisz musisz wiedziec mniej wiecej czego chcesz.Ja wiem ze to trudne ale to jest powazna decyzja wiec za nim sie za cos wezmiesz to zastanow sie 8 razy bo pieniadze latwo wydac tylko pozniej ciezko sie odbudowac. No i zebys nie zalowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Potrafisz prowadzić księgi handlowe (tzw. "pełną księgowość") po tej ekonomii? ;) Zaczynając od kredytów zmierzasz w kierunku katastrofy dlatego trzeba poszukać dotacji albo wspólnika. Najlepiej w takiej sytuacji prowadzić biznes w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
Boję się, że po studiach ekonomicznych nie znajdę pracy i zostanę z niczym. Myślałam o pójsciu do jakiejsz szkoły policealnej,żeby miec drugi zawód... Marzyłam tez zawsze o własnej firmie, stad taki pomysł, strach przed bezrobociem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasna dzialalnosc to
Jeśli dziewczyna wybiera się na magisterkę to będzie ciężko o dotację bo te najłatwiej dostać z urzędu pracy i trzeba być osobą bezrobotną i nieuczącą się. Jeśli nie masz kasy to lipa, ok można wziąć kredyt, ale wpakujesz się w długi i będzie dupa. Własna działalność nie przynosi zysków od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Jednakże nie tylko z Urzędu Pracy można dotację zgarnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasna dzialalnosc to
No wiadomo, ale tak jest zdecydowanie najłatwiej i najszybciej. Przynajmniej tak był te 3 lata temu kiedy ja zaczynałam ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasny biznes
Tak ja tez jezeli chodzi o kredyt to bym odmawiala,tojest najgorsze co moze byc.Dokladnie postaraj sie o jakies dotacje.Teraz jest sporo takich mozliwosci.Tylko najpierw musisz wiedziec co chcesz robic,zrobic biznesplan.Przeliczyc ile bedziesz potrzebowala i do dziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
biura rachunkowego nie moge jeszcze otworzyc gdyz trzeba miec tytul magistra i kilka lat praktyki w prowadzeniu ksiag rachunkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Ja zaczynałem w 1998 roku i nie było żadnych dotacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Pytałem czy potrafisz prowadzić księgi a nie czy masz uprawnienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdąc brzdąc
Napisałaś, że interesujesz się kosmetykami i tym tematem, a potem dodałaś coś o sklepie zielarskim... A wiesz, co ma teraz największe wzięcie? Półprodukty do samodzielnego wyrobu kosmetyków. Popatrz ile jest tego w necie- jest ogromny popyt. Ja osobiście nie kupuję takich produktów przez internet, bo niezbyt ufna jestem z natury :) Wolę popatrzeć i dotknąć :) I cholera wie, ile jest osób takich jak ja :) Może założyłabyś sklep z takimi półproduktami, ale stacjonarny. Dobra reklama w lokalnej prasie, jakieś ulotki i na pewno miałabyś klientki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takim podejściem ...
autorka, nawet bez kredytu zmierza w kierunku katastrofy :P Prowadzanie DG w PL to walka, trzeba dokładnie wiedzieć czego się chce i jak zamierza się to osiągnąć .... inaczej lepiej się nie brać, bo można bardzo szybko sporych długów na generować .... jakiś towar, zus, vat, kasa fiskalna już od 20 tys obrotu ... do tego czynsz i 5 pęka jak nic ... a gdzie zysk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtbdyhthythy
to co radzicie kochani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasna dzialalnosc to
Tu się nie da nic doradzić, to TY musisz wiedzieć czym chcesz się zająć. Tak jak zostało wspomniane własne DG to walka, jesteś w pracy właściwie non stop, bez dużego wysiłku nic nie osiągniesz i wszystko jest na Twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
Dodam jeszcze, że zakładając DG, dla wszystkich państwowych instytucji, z miejsca stajesz się podejrzana o wszystko ;) Co nie znaczy, że nie warto zostać przedsiębiorcą, trzeba mieć niestety twardą dupę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takim podejściem ...
he he najpewniejsza to praca w budżetówce, 13 pensje, wczasy pod gruszą, chorobowe, eh rozmarzyłam się :D co do DG, to tak jak mówię, dla zdecydowanych i odpornych psychicznie ... bo ZUS i US, nawet najrzetelniejszych nęka regularnie (kiedyś się strasznie tym przejmowałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek Łaska
No właśnie... ja co 3- 4 lata mam sprawy karne skarbowe z Urzędem Skarbowym. Jeszcze żadnej nie wygrali (za każdym razem jestem uniewinniany) choć każdą "robili" o co innego. Za 3 tygodnie mam sprawę o utrudnianie kontroli ale już mnie Sąd nie stresuje ani trochę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×