czy mial ktos kiedy sprawe o zaprzeczenie ojcostwa?

Witam serdecznie, mam problem. Moje eks zona urodzila dziecko innemu, no ale okazalo sie, ze dziecko ma moje naziwkso, bo tak jest wg prawa- a ja nie mialem o tym pojecia ;/ Mialem z nia tylko smae problemy, zadrazdala mnie, az pewnego pieknego dnia zabrala mi reszte kasy i uciekla z jakims fagasem, nie mialem z nia kontaketu, ale na nk widzialem ze sa szczesliw, ze spodziewaja sie dziecka. No i urodzila, wszystko mialo byc ok-jednak on ja zostawil, zadzwonila domnie ze to ja jestem ojcem, ze wniesie o alimenty, ze mi pokaze itd. za tyydzuen znowu zadzwonila, ze jednak musi sie ze mna spotkac, bo tamten chce uznac syna. Teraz pytanie, bo od 2 dni ciagle siedze i czytam-czy jak on uzna przed USC syna, ja musze mimo wszystko wniesc pozew o zaprzeczenie ojcostwa? i rozumiem, ze juz musze to zrobic przez prokuratora? ;;/;/ jak odniesc sie do tych 2 artykulow: Art. 72. 1. Jeżeli nie zachodzi domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż jego matki, albo gdy domniemanie takie zostało obalone, ustalenie ojcostwa może nastąpić albo przez uznanie ojcostwa albo na mocy orzeczenia sądu. 2. Uznanie ojcostwa nie może nastąpić, jeżeli toczy się sprawa o ustalenie ojcostwa. Art. 73. 1. Uznanie ojcostwa następuje, gdy mężczyzna, od którego dziecko pochodzi, oświadczy przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, że jest ojcem dziecka, a matka dziecka potwierdzi jednocześnie albo w ciągu trzech miesięcy od dnia oświadczenia mężczyzny, że ojcem dziecka jest ten mężczyzna. 2. Kierownik urzędu stanu cywilnego wyjaśnia osobom zamierzającym złożyć oświadczenia konieczne do uznania ojcostwa przepisy regulujące obowiązki i prawa wynikające z uznania, przepisy o nazwisku dziecka oraz różnicę pomiędzy uznaniem ojcostwa a przysposobieniem dziecka. BEDE WDZECZNY ZA ODP.

pomoze ktos?

masz na to 1 rok i 8 miesiecy. Ile lat ma dziecko?

do tego czasu robisz to przed USC po tym okresie tylko poprzez sprawe sądową długą i kosztowną

wybierz sie do USC tam cie panie pokierują ;)

hej jestem juz... ale na co mam rok i 8 miesiecy? zgodnie z prawem mam 6 miesiecy prawda, a dziecko ma rok i miesiac chyba... zgodnie z artykulem 63 Art. 63. Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie póź-niej jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności

v34 ale nie ja uznaje dziecko... tylko podobno ojciec ma to zrobic. podobno, bo oni raz sie godza raz sie kloca, zero dojrzalosci.

Ja miałam taka sprawę z moja córka. Urodziła sie do 300dni po moim rozwodzie z pierwszym mężem. W takich wypadkach jest domniemanie,ze ojcem dziecka jest byly mąż. Nie ma znaczenia czy biologiczny ojciec uzna dziecko przed usc. Najpierw musisz Ty lub byla żona wnieść pozew do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. płaciłam za sprawę 200zł i odbyła sie tylko jedna sprawa. Musisz najpierw wnieść pozew do sądu a pozniej trzeba iść z wyrokiem do usc aby zmienić dane dziecka i dopiero wtedy biologiczny ojciec moze uznać dziecko i dac mu swoje nazwisko.

Masz pol roku od momentu kiedy sie dowiedziałeś,ze nie jesteś ojcem dziecka.

W usc nie maja prawa zmienić nazwiska dziecka bez wyroku sądowego. Tak wiec najpierw należy założyć sprawę sądową. Nie jest to bardzo długi i kosztowny proces jeśli obie strony zgodnie przyznają,ze ojcem dziecka jest kto inny

no wlasnie, ale minelo juz pol roku, mimo, ze nie mialem kontaktu z eks, robila mi na zlosc, nie odbierala tel, wiedzialem ze ejst w ciazy z portali spolecznosciowych-co mam klamac? przeciez ona zezna prawde ;/

Mój byly mąż tez wiedział,ze byłam w ciąży i ze to nie on byl ojcem dziecka i nie było problemu w sądzie. Nikt nie pytał od kiedy byly wiedział,ze nie byl ojcem dziecka. Ja napisałam wszystko w pozwie jak długo nie byłam z nim, kto jest ojcem itp. dostałam tylko listę pytań typu kiedy ostatnio wspolzylam z ex, jak długo nie jestesmy razem, kto jest ojcem dziecka. Nikt nie pytał o to kiedy byly sie dowiedzial o dziecku. Poza tym to ja składałam pozew i to duzo pozniej niż pol roku po narodzinach córki. Wydaje mi sie,ze Twojej byłej powinno bardziej zależeć na uregulowaniu tej sprawy wiec niech ona wniesie pozew do sądu. Wtedy Ty będziesz mial łatwiej.

i myslsiz ze przyjma to jesli dziecko ma juz ponad rok? ona ma sie tu pojawic w tej sprawie, bo mammy jeszcze zalatwic sprawe z mieszkaniem, tylko ona mi to juz obiecuje od jakiegos czasu, a po tym jak zadzwonila i zaczela mi gadac ze wnieie o alimenty, a za tydzien inna spiewka, utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze nie ma jej co wierzyc, w takim razie poczekam do konca kwietnia czy sie zjawi czy nie i wtedy oddam ta sprawe ja.. wiesz jej tylko zalezy na kasie. ona uciekla z domu innym, wiec nawet jak cos zobaczylam na nk czy gdzies, przeciez moge sie tego wyprzec prawda, skoro od tego czasu nie pokazala mi sie na oczy.. oby sie tylko udalo..

moze ktos byl jeszcze w podobnej sytuacji i pocieszy mnie z tym "pol roku"

Myślę,ze powinno byc ok. mojego byłego nie pytali o to jak długo wiedział,ze dziecko nie bylo jego. W pozwie poprostu Ty czy była opiszcie dokładnie jak długo nie jesteście razem, kiedy ostatnio współzyliscie, kto jest biologicznym ojcem i ze ona mieszka od tego i tego czasu w innym mieście czy kraju czy gdzie tam teraz jest i ze nie widzieliście sie przez ten okres czasu i myślę,ze powinno byc ok. poza tym jak sąd Ci udowodni jak długo wiesz o dziecku.

now alsnie etz tak samo mysle, ale na forum prawnym, mnie postarszyli, ze jesli ja zapytaja, a ona powie ze przeciez wiedzialem o ciazy, to moge miec problemy ;/ stad moj post tutaj :)

a ja.... bardzo Cio dziekuje, naprawde podnioslas mnie na duchu, jestem Ci bardzo wdzieczny :)

Nie ma za co. Myślę,ze nawet jeśli ona powie,ze wiedziałeś duzo wczesniej o dziecku to przecież nie podłącza Cie do wykrywacza kłamstw i będzie słowo przeciwko słowu. Zawsze mów,ze wszystko jest dla dobra dziecka aby sprawę ta uporządkować. W razie problemów pisz do Ministerstwa Sprawiedliwości i oni sprawę ta załatwia błyskawicznie :-)

ministerstwo sprawiedlisowsci ze czyms takim zajmuje? oj nie mialem pojecia

Jeśli jest problem z sądem to wtedy najlepiej uderzać do samej góry ;-) sprawdzone i uwierz,ze.rzeczy niemożliwe stają sie możliwe w bardzo szybkim tempie. Ale to oczywiście ostateczność, z ktorej nie wiele ludzi zdaje sobie sprawę :-) Trzymam kciuki aby wszystko poszło szybko i sprawnie w sądzie.

bardzo Ci dziekuje, zycze Ci szczescia i wszystkiego dobrego, super kobietka z Ciebie :) papa

Moi drodzy mam jeszcze ejdno pytanie.. bo potrzebuje do tego aktu urodzenia prawda? wlasnie probowalem dzwonic do eks no ale 100 polaczen i nic... jezeli sie z nia nie skontaktuje i nie znam jej aktualnego adresu jak zalatwic ten akt urodzenia

Idz do prawnika, bo juz widze po twojej bylej ze beda same problemy. Im szybciej to zrobisz tym dla ciebie. lepiej. Ja mialem podobnie... i co? 10 spraw i dopiero jakies rozwiazanie. Przy 7 rozprawie skontaktowalem sie z kancelarią Legaleo i dopiero wtedy wszystko zaczelo isc w dobrym kierunku. Jak nie chcesz tracic czasu, kasy i nerwow, to polecam isc do prawnika.