Porod. Stwierdzam fakty!

n,mml

To z ta blizna na pipie, to nie prawda. Ale zdarzają sie przypadki ze naprawdę nie jest dobrze. U nas nie nacinamy rutynowo, chyba ze musimy. U nas w szpitalu statystycznie nacinaja 20% na 100. Około 3% lekko pęka.

I znow czepianie sie bledow? Mam kolezanke, jest pania na stanowisku a bledy....robi od zawsze, tyle w tamtych czasach jeszcze nie bylo szaly na te wszystkie dyslekcje, dysortografie...

jest cos takiego jak tokofobia czyli strach przed porodem i jest to wskazaniem do cc:P CC to operacja ale nikt ci w papierach nie wpisze dziecko wyjete operacyjnie:D tylko porod przez cc.

jak natniesz i zszyjesz to nie ma blizny? zdradz wiec w jaki magiczny sposob znika:D

jak słucham opowiesci typu''jak ja rodziłam dzieci"a ona miała cc to krew mnie zalewa,te kobiety ktore mialy cc nie powinny sie o porodach wypowiadac bo gowno o nich wiedza!!!

Strach przed sn to tez powód do cc. Wystarczy iść do psychologa. Zawsze mi sie wydawało, ze kobiety bardziej sie cc boja. Eh to sie zdziwilam. Wczoraj w nocy mieliśmy 3 porody. Jeden chłopczyk chory sie urodził, ma zespół dauna. A taki śliczny.

hjkhnk

autorko po twoim osttanim wpisie stwierdzam, ze ty na pewno zadna polozna nie jestes:D

ty się idiotko w łeb puknij :) Uważasz się za lepszą bo ci dziecko cipą wyszło? :o Nieźle masz w głowie nasrane

poród naturalny to poród naturalny i te kobiety które rodziły wiedzą czym to pachnie...nie trzeba się wymądrzać na forum,te które miały cc też wiedzą swoje i po co się kłócić na forach???

madlenolsztyn wez pod uwage, ze sa kobiety, ktore rodzily naturalnie, a porod zakonczyl sie cc:O

Naciecie jest zwykle na 2 cm czasem 3. Przecina sie sama skórę praktycznie. Cieniutka powloke, w bok. Mówię tu o porodach normalnych bez komplikacji. Zwykle po 6 tyg taka pipa wyglada dobrze. U większości kobiet nie widać blizn. Zdarza sie ze kobiety strasznie popekaja, pomimo ciecia, ale wtedy mogą zrobić plastyke pochwy na NFZ. Za mojej kadencji zdarzyło sie to zaledwie kilka raz, moze 6 a kilka lat pracuje.

tylko głupie pyskate babska,się tu kłócą także daruj sobie...do tych które są mądre i normalne: poród każda miała jaki miała,ważne że dzieci szczęśliwie przyszły na świat i chwała za to:)ale jeżeli ktoś miał cc to niech się nie wypowiada o porodzie naturalnym i odwrotnie:)

Dokładnie, a poza tym po cc dochodzi się długo, coś o tym wiem. Kobiety u mnie z sali kilka godzin po porodzie już chodziły a ja po kilkunastu dniach nie mogłam sama wstać z łóżka...

po porodzie naturalnym tez mozna dlugo dochodzic do siebie, ja jakos po cc szybko dobrze sie czulam:) Co oczywiscie nie jest regula

cesarek pieprzone matki polki:)

zgadzam się z przedmówczynią ja rodziłam 4 godziny mimo to bardzo zle się czułam,zawroty głowy,drgawki,nie mogłam sama przejść metra także to zależy od kobiety i od tego jak zareaguje na podane leki czy znieczulenia...

następna pyskata,Matko Boska ile tego na tym świecie...:P

Z tym dojsciem do siebie po porodach to różnie jest. Ale z reguły te po sn szybciej dochodzą to siebie. Zdarzają sie i wyjątki po cc. Ale to nieliczne. Przeważnie trzeba je gonić zeby pochodziły trochę.

Rodzilam za granica, moglam miec cesarke bez tego cyrku, jaki sie tutaj na forum wyprawia. Chcialam sprobowac naturalnie, bo bardziej balam sie... cewnika :D Udalo sie, nie peklam, smigalam jak nowka kilka godzin po porodzie (a urodzilam dopiero po 3 dniach o odejscia wod, porod wywolywany). I nie zazdroszcze tym, ktore mialy cesarki, bo mnie to waali jak kto wydal swoje dziecko na swiat. Dobrze, ze jest taka mozliwosc, jakby cos sie zlego dzialo. Nie namawiam tez na porod naturalny, tych ktore chca miec cesarke. Chcialabym zeby wszystkie rodzily "po ludzku". I zeby ten okres wspominaly tak jak ja: "bolalo jak cholera, ale juz zapomnialam o bolu, opieke mialam swietna i bylam w rekach fachowcow" I tego Wam kobiety zycze, przy cesarce i przy porodzie silami natury :)

mnie dziwi opiniowanie czegos, o czym wiemy tylko z opowiesci...dziewczyny, ktore nie rodzily sn maja wiele do powiedzenia o cc i odwrotnie...to bez sensu... osobiscie uwazam ze skoro kobiety rodzily zawsze, sa odpowiednio skonstruowane do tego, to cc na zyczenie jest fanaberia, bo jest to operacja, niesie zagrozenie powiklan a nawet smierci zariwno matki jak i dziecka...

pierwsze cc miałam wykonane po 20 godzinach yebanych skurczów rzygania na zielono omdleń krwotoków z nosa bo dla pewnego profesora zwolennika sn brak rozwarcia szyjki macicy nie był wskazaniem do cc dopiero jak na ktg tętno dziecka zaczęło zanikać to inny lekarz się ulitował i wydał w nocy decyzję po 15 minutach miałam już swoje szczęście na rękach do tegoż lekarza chodziłam w drugiej ciąży po 12 latach traumy na temat porodu i dostałam natychmiast informację że mam wskazania do cc i żebym się nie bała dzięki temu mam drugie szczęście w domu wiem że sn jest zdrowszy naturalny bio i eco a ewentualne nacięcie krocza jest mniej inwazyjne niż przecięcie powłok brzusznych podczas cc ale nikt mnie w życiu nie przekona że źle zrobiłam gdybym musiała to zapłaciłabym za kolejne cc a autorka wypowiada się jak by sama była profesorem a nie położną liczącą na to że jej coś skapnie z lekarskiej kieszeni pogratulować tupetu

Jak niektóre przeżyły poród sn. Ja na drugi dzień bez problemu spacerowałam podczas gdy inne wstać nie mogły do własnego dziecka. Więc są plusy i minusy obu porodów. A nie drażni Cie jak laski piszą,że blizna po cc jest ohydna :D Bo myślą że jest gruba i wystaje wszędzie :D Zacofane dyskutują długoterminowo na ten temat i się kłócą,nie patrząc co było dobre dla dziecka. U mnie musiało być cc i mam gdzieś co mama po sn myśli....niech zajmie się kroczem :D

Każdy powinien decydowac o swojej d..., taka jest prawda. I o tym gdzie chce miec bliznę ( bo to nie tylko defekt kosmetyczny, ale i często nawracający ból i dyskomfort) Widzialam wiele blizn po cc, na niektóre trzeba było z lupą patrzeć żeby ją dostrzec, inne deformowały cały brzuch pacjentce... Tak samo jest z raną po nacięciu - i tak nigdy nie wiesz do konca, jak potoczy się Twój poród i jaka metoda da większe powikłania, więc po co te dyskusje...

Rodzilam naturalnie i to byl horror.porod byl koszmarem po ktorym do dzis mi niedobrze.to koszmar na cale zycie bede pamietac.moze dla kogos to cudowne przeżycie :/

"Naciecie jest zwykle na 2 cm czasem 3. Przecina sie sama skórę praktycznie. Cieniutka powloke, w bok. Mówię tu o porodach normalnych bez komplikacji." Do p. położnej która twierdzi, że nacinana jest tylko skóra przy psn. Nacinane i szyte są 3 warstwy -błona śluzowa -mięśnie głębokie i powierzchowne -skóra