Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojtek44

problem z kobietą...

Polecane posty

Gość wojtek44

witam wszystkie kobiety i proszę o radę. mam 20 lat, dziewczyna którą się do mnie "przylepiła" ma również tyle(chodziliśmy razem do liceum). sytuacja trwa już ponad rok, przez okres liceum byliśmy zwykłymi przyjaciółmi, nie dawałem jej żadnych oznak że mi się podoba w sensie jako dla mnie, w okresie liceum widziałem, że zachowuje się inaczej niż inne koleżanki/przyjaciółki do mnie-nie robiłem nic z tego, lecz ona zwyczaje się we mnie zakochała i nie wiem jak zakończyć tą sytuację, bo z jej strony zaczynają być już to kroki desperacji, mianowicie przysyła mi listy miłosne, dzwoni co jakiś czas, pisze esy, przychodzi pod moją uczelnię, zdarza się do domu, grozi mi że się zabije bo jej życie nie ma sensu...ja sam już nie wiem co mam zrobić a spotkałem się z nią i jej wytłumaczyłem, że między nami nic nie będzie, ale to na nic. nie chce tego zgłosić na policje jako nękania bo narobiłbym jej kłopotu a już mam tego serdecznie dosyć. macie jakieś rady żeby ją zniechęcić do mnie? ja już próbowałem wszystkiego...ale ona dalej. juz sie zastanawiam czy nie wyjechac do innego miasta i sie odciąć od tej sytuacji...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek44
dodam jeszcze: pisałem jej tez ze jak mnie zostawi na jakis czas to moze sie do niej odezwe(moze by mi sie cos odmienilo w stosunku do niej) ale jej zachowanie juz przekracza wszelkie normy nachalności i to w dodatku kobieta. potrafi czekać pod moją klatką schodową kilka godzin aż mnie złapie pod domem juz zaczynam miec schizy ze zaraz wyskoczy gdzies zza muru znowu, poradźcie cos bo ja juz nie wiem co robic i nawet moja matka jej tłumaczyła żeby się uspokoiła ale to też nic...! boje sie tez ze ona moze sobie coś zrobić a wtedy to będę miał ją na sumieniu, dziewczyna studia zawaliła...pewnie przeze mnie, nie wiem co robić już...! ja nie okazywałem jej nigdy żadnych oznak zainteresowania poza przyjaźnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wino z dzikiej róży
zamknij sie w klasztorze oddalonym od aktualnego miejsca zamieszkania, powinno pomóc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek44
no dzięki za radę...ale chyba by pomogło. niedługo sam do wariatkowa pójdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz spróbować
pogadać z jej rodzicami, jeżeli z nimi mieszka, lub starszym bratem/siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejber
trochę słabo,że jak dostrzegałeś juz wtedy jej inne zachowanie nic z tym nie zrobiłes. Moim zdaniem nie zrywaj totalnie kontaktu bo to gorzej na nią wpłynie. Musisz regularnie,ale bez przykrości jej przypominać,że nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek44
no wlasnie o tym nie pomyśłałem, może faktycznie nawiązywać z nią kontakt i wtedy poczuje ze gdzies jestem obok, nawet takie pisanie na gg może pomoże, bo spotkania na pewnie nie, bo od razu ma łzy w oczach i co tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
dobrym posunięciem też byłoby poinformowanie o sytuacji bliskich dziewczyny, że dzieje się z nią coś niedobrego, że ma manie, prześladuje cię, myśli samóbójcze itd. fatalna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×