czy któras z was usuwała pieprzyki?

W ciągu kilku lat na twarzy wyszły mi 2 pieprzyki ( takie na ktorych rośnie kilka włosków ) obok ust i 2 na policzkach ( takie blado brązowe ). Na karku tez mam ich kilka. Czy ktoras z was usuwała pieprzyki? jaką metodą? usuwa sie je tylko prywatnie? u chirurga, dermatologa?

oczywiscie ...dzieki jednemu ktory wyciełam bo dosc szybko rosł ..zyje !!!! zbadac zawsze warto jesli okaza sie ok i chcesz je usunac ze wzgledu na estetyke to mysle ze tez nie bedzie problemu ..... idz do dermatologa ..on ci doradzi ..jak cos to da skierowanie do chirurga ...

ja tez chcialabym wiedziec bo mam jednego z 3mm na policzku ale boje sie ze zostanie mi blizna

Ja usuwałam w sumie było ich z 50 szt :) Oczywiście w prywatnym gabinecie.Najpierw zostały (te mniejsze) przebadane specjalnym urządzeniem.Natomiast większe pobierała skrawek i dała do przebadania.Wyniki były już po trzech dniach.Usuwane miałam laserowo.Znieczulenie miałam podawane w zastrzyku przy każdym z pieprzyków zero bólu, jak i teraz zero śladów po pieprzykach tzn przy tych większych takie małe jasne plamki ale baaaardzo słabo widoczne.Zabieg miałam 2 lata temu koszt takiej przyjemności to 350zł za 15 pieprzyków

ja usuwałam pieprząca głupoty tesciową... ale to chyba nie to samo?

osobka.'' - a Ty ile płaciłas?

estetycznej tez sie usunie pieprzyki?

ja usuwałam trzy pieprzyki z brzucha, laserem w prywatnym gabinecie. Zapłaciłam 400zł

Ja usuwałam za darmo .tzn na kase chorych chociaz płaciłam 10 zł za nici bzdura ale w naszym kraju to mnie juz nic nie zdziwi ..ale szczeze blizne duza tak na 5 cm tam gdzie miałąm ten rakowy to drugi raz mnie cieli robili tak zwany margines ...wiec troche mi tak wycieli ciałą szwy były na 10 cm..wiec tam jest blizna ...ale pozostałe troszeczke widac na stopach moze nie ale na rece widac ....TY masz twarz wiec wiec jesli moge ci doradzic jesli na kase chorych to poleconego chirurga ..z doswiadczeniem ...bo partaczy jest pełno ....albo poprostu idz do prywatnego przynajmniej jesli chodzi o twarz . Szczeze ja poszłam do panstwowego bo dermatolog mi poleciła jego ,po drugie wkoncu człoiwek płaci tez zus i termin był dosc szybki .Ja juz wiedziAła ,ze z tym pieszykiem jest cos nie tak po wizycie u dermatologa .....raczej strach ,łzy nie mysli sie czy zostanie blizna czy nie bo tu chodziło o zycie.... Mnie tam spodobałą sie opieka lekarza pielegniarek PO 1 zabiegu i diagnozie okazał sie rakowy lekarz opiekunczy przejał sie mna i pielegniarki tez ...a dla mnie to było wazne bo zle znosiłam znieczulenie bolesne i zabieg ...i stach czy kolejny niepokojacy onkologow piepszyki okaza sie rakowe ....wdedy nie mysli sie czy blizna zostanie czy nie .....Ale z perspektywy czasu moze bym sie zastanowiła na prywatnego jesli na 100% zapewnił ze blizna bedzie minimalna ale to takie gdybanie z perspektywy czasu .... Pozdrawiam

hej , ja usuwalam ale takiego wiekszego z pod pachy, byl wycinany ze znieczyleniem wiec mala blizna jest, ale takie male laserem to chyba prosciej nie jestem pewna