Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALALINOWYsmutek

MATKA UDERZYŁA MNIE W MOIM DOMU, PRZY DZIECKU. CO ROBIĆ?

Polecane posty

Gość MALALINOWYsmutek
Dobra, zmyśliłam to wszystko. Ale się nabraliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia z Warszawy
bardzo współczuję - szczerze słuchaj Twoja mama nie zasłużyła na Twój szacunek ona się obrazi, minie kolejene 4 miesiące, wróci, kilka miesięcy spokoju i znów nie pisz listów, nie wysyłaj sms, tylko dzwoń, jeśli masz sprawę żyj SWOIM ŻYCIEM!!! nie swojej mamy Relacje ogranicz jak możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAIZABELYN
wow, ale ie ktorzy to maja zycie.. tak wam sie nudzi ,ze tak sie rozpisujeice na kafe? tez bym tak chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo ty dziewczyno jestes chora albo twoja matka..a najpewniej obie...a moze to na koncu to podszyw..bo brzmialo bardzo realistycznie twoje opowiadanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALALINOWYsmutek
Mam wyobraźnię, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALALINOWYsmutek
podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrwerwerwe
jesli to prawda, to chyba musisz isc do psychoterapeuty, bo wygląda mi że masz jaką zalezną osobowosc, że w ogóle do tej matki byłas w stanie sie odzywac, miałaś chęci, kompletnie wyprała ci mózg. od lat powinnas sie do niej nie odzywac, nie na zasadzie kary, ale z naturalncyh pwodów, od ludzi toksycznych nalezy wiac. Nie rozumiem tez na cholerę wracaliscie do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iść do psychiatry!!!!!!!
I piszę to najpoważniej na świecie, powinnaś poprosić o pomoc, bo Twoja toksyczna matka (chora psychicznie) uzależniła Ciebie od siebie. Zawsze będziesz starała się jej udowodnić, że jesteś wartościową osobą, a jesteś!!, będzie Ci tej matki szkoda, będziesz jej chciała udowadniać coś czego nigdy w życiu jej nie udowodnisz, bo to toksyna niesamowita, i będziesz jak taka kula śniegowa puszczona z górki rosła w coraz większą kulę. Zauważyłam, że dzieci z takich patologicznych rodzin najbardziej kochają swoje matki i ciężko przerwać te współuzależnienie, to jest jak nieprzerwana nić ja Tobie udowodnię, że nie jesteś nic warta, a druga strona się stara i im bardziej się stara, tym ma wyższą poprzeczkę!! Zdecydowanie z mojej obserwacji, dzieci, z patologicznych rodzin bardziej się uzależniają od matki, niż z rodzin normalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALINOWYsmutek
dziewczyny, dawno mnie tu nie było, z ledwością odszukałam temat... chciałam Wam napisać o kilku zmianach w moim życiu, otóż chyba 4 noce przegadałam z mężem, teściami z matką skończyłam , o czym została poinformowana ...poszłam do niej z całą moją rodziną- mężem i dzieciaczkiem:) Powiedziała, że chyba psychiczna jestem :):):) Odnowiłam kontakty z ciocią, moją chrzestną! To żona brata mamy, mama nie utrzymywała z nimi kontaktu! Co się okazało? Zerwała kontakt bez powodu (tzn. podobno poszło o grób ich dziadka, że mama musiała go posprzątać,a nie oni - mama ma 4 minuty na cmentarz, oni 60 km). Tydzień temu byliśmy na grillu u cioci z mężem, było super. Teraz staram się patzreć na matkę jak na obcego cżłowieka, i widze , że ona jest nienormalna (nie utrzymuje kontaktu z rodziną, każdego gnoi) BĘDZIE DOBRZE a co najfajniejsze, czytam Wasze wpisy, osób obiektywnych i one też dają mi siłę;) DZIEKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłaś, tylko nie daj się zmanipulować gdy jeszcze będzie zabiegała o kontakt z Tobą bo historia się powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko_dżambo
Zero kontaktu, nie dzwoń i nie odbieraj telefonów, smsów nie czytaj, odetnij się całkowicie - to chora kobieta, niszczyła ci życie ale jej się na szczęście nie udało. Walcz o swoje szczęście a o niej zapomnij NA ZAWSZE! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenkaaaa
Jestem w szoku po tym co przeczytałam, przytulam Cię 🌼 Z Twoją matką jest coś nie tak, ma jakąś nerwicę albo coś takiego, ale sama by musiała chcieć się zmienić, iść do psychologa lub psychiatry, pracować nad sobą, zrozumieć. Ty po tych przejściach też powinnaś się jakoś oczyścić, odpocząć, zregenerować się, matka i reszta rodziny działa na Ciebie toksycznie. Podziwiam Twoją zaradność i dobre chęci, naprawdę jesteś dzielna, że poradziłaś sobie z tylko ma sprawami, ktoś inny na Twoim miejscu wylądowałby na psychiatrycznym z ciężką depresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenkaaaa
Aaaa, już przeczytałam o zmianach, to świetnie, powodzenia autorko, jesteś niesamowita 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZdegenerowanaMaupa
Jakie to przykre... współczuję. Mnie tez było przykro jak moja mi ciągle stawiała córke sasiadki za wzór. Kiedyś powiediząłam : "to moze sobie ją zaadoptuj ?" i sie skończyło. ja swoim córkom mówię, ze sa najlepsze i najładniejsze, chociaż wiem, że może to na wyrost. W jednym z moich wierszy są słowa: "nigdy nie mówię córce, że są lepsze od niej. Bo nie ma..." ktoś komentujac napisał, że to by wystarczyło za cały wiersz. dlatego wiem o czym mowa i przytulam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz dzis!!!
OBDUKCJA I DO SĄDU- nawet jesli dostanie gównianą karę, pewnie zawiasy, wreszcie bedzię miała za swoje. to przestępstwo. ciekawe, jaka minę będzie miała, jak potepi ja sędzia w mowie koncowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×