Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po studiach prawniczych..

mam 26 lat. I nie wiem w którą stronę.

Polecane posty

Gość po studiach prawniczych..

Tak jak napisałam, skończyłam prawo z wynikiem bdb, teraz jestem na aplikacji, znam bdb ang i średnio franc, praktyki, staże, wymiana zagraniczna... nie mam pracy, nie wiem co dalej. Za aplikację się płaci, a pracy w kancelarii jak nie miałam tak nie mam, znajomości też. Nie chcę, nie mogę wyjechać do UK, nie mogłabym tam żyć...więc zastanawiam się który kierunek wybrać, który kraj. nie wiem kiedy powinnam podjąć decyzję, że to już, że na pewno się nie uda w Polsce. Nie wiem gdzie wyjechać, bo każdy system prawny inny, musiałabym się nauczyć jego i języka tego kraju. Ale ja jestem silna, mogę się nawet od podstaw norweskiego nauczyć, jeśli mogłam zakuwać ostatnie 6 lat. Z drugiej strony...czy mam szanse gdziekolwiek jako prawnik, czy będę musiała ...sprzątać? Doradźcie coś. Cokolwiek. Radziłam się mamy, koleżanek, pora na Kafeterię. Nie mam już motywacji, żeby uczyć się za darmo, kolejne lata, nie wiem po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz z tego co wiem
z teg co wiadomo środowisko prawnicze to bardzo ścisła klika .. liczą się ukłądziki zi najomiści itp.... A Ty skoro ich nie masz to może poszukaj jakiegoś sponsora pranika i daj mu ..tyłka w zamina za ustawienie zawodowe ???? prawnicy bardzo lubią łamać prawo więc na pewno jeśli jesteś ładna pójdą na taki układ .....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
nie powinnam dodawać "cokolwiek", bo jednak nie takiej rady oczekiwałam. wiesz...jesteś szmatą, o ile w ogóle dopuszczasz taki sposób radzenia sobie z brakiem pracy. Bardziej mi w tej chwili żal ciebie niż siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
Jestem ładna podobno i bardzo jasna, więc co drugi Arab/Murzyn wciska mi wizytówkę...i co? I to, że nie jestem szmatą :/ bez odbioru wobec takich "rad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdhgf
go west nanananan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minodues
@po studiach prawniczych.. - fajnie jakas ambitna dziewczyna w koncu. To oc zym piszesz to nei nowosc. Znam kilka osob ktore byly dokaldnie w takiej samej sytuacji. Znajomy wykorzystal swoja wiedze ze studiow przy handlu specjlaistycznym oprogramowaniem dla prawnikow firm ktoryz tego potrzebuja. latwiej mu bylos ie dogadac bo wiedzial o czym mowi. z tego co wiem zasszedl bardz bardzo wysoko. Moim zdaniem prowo juz znasz, idz szukaj dalej, moze zrob sobie MBA, wiedz prawnicza Ci sie przyda przy okazji innych zawodow, no chyba ze chcesz koniecznie byc prawnikiem. Wydaje mis ie , ze w uk masz spore szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minodues
Dlaczego nie chcesz mieszkac w Uk ? Skoro znasz angielski, bedzie cie duzo latwiej niz uczyc sie od podstaw "norweskiego" jak piszesz. Tam na pewno bedzieszmusial zaczynac od sprzatania w Uk nie koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
@Minodues...wreszcie jakaś rzeczowa odpowiedź :) dziękuję. Pierwsze co mi się nasunęło w związku z MBA to myśl: nie stać mnie, bo one są płatne. Na tej samej zasadzie chciałam zrobić studia LLM w którymś z krajów europejskich, ale jeśli chodzi o stypendium...pewnie byłoby bardzo ciężko. Generalnie chciałam związać się z prawem, mam swoje ulubione dziedziny, ale oczywiście otatnio zmieniam myślenie o przyszłosci zawodowej, już nie trzymam się kurczowo myśli, że mogę być tylko (polskim) adwokatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor zywego
mozesz byc sekretarka prawnicza labo tlumaczka w sadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
doktor zywago - no w sumie...od tego mogłabym zacząć, może po paru latach mogłabym z asystentki/sekretarki prawnika przejść do tego zawodu. Dlaczego nie UK...spędziłam tam parę tygodni. Tak kiepską mają opinię o Polakach (nie zawsze umiem być ponad to, kiedy właśnie np. ktoś myśli że "dam d..y" za gadzet czy pracę), tak kiepską pogodę ;) i straszne jedzenie. Przykłady moze drobne, ale dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor zywego
kiepska opinie to maja sami Polacy o sobie, wystarczy poczytac to forum, Anglicy cenia polskich specjalistow, pogardzaja moze takimi polskimi zulami i oszustami, ale jak jestes dobrym pracownikiem to nikt Ci nie wytknie ze jestes Polka. Pogoda okropna to fakt, ale jesli chodzi o jedzenie to akurat w wiekszych miastach masz tyle jadlodajni z calegos wiata ze mozesz codziennie co innego jesc, tak samo w sklepach, mozesz kupic skladniki z calego swiata i gotowac co chcesz. Jesli nie UK to pomysl moze o kanadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor zywego
kiepska opinie to maja sami Polacy o sobie, wystarczy poczytac to forum, Anglicy cenia polskich specjalistow, pogardzaja moze takimi polskimi zulami i oszustami, ale jak jestes dobrym pracownikiem to nikt Ci nie wytknie ze jestes Polka. Pogoda okropna to fakt, ale jesli chodzi o jedzenie to akurat w wiekszych miastach masz tyle jadlodajni z calegos wiata ze mozesz codziennie co innego jesc, tak samo w sklepach, mozesz kupic skladniki z calego swiata i gotowac co chcesz. Jesli nie UK to pomysl moze o kanadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
Słusznie, jeśli chodzi o jedzenie. Pewnie jakoś udałoby się to przeskoczyć;) Coś mi w tym kraju nie odpowiada i boję się, że może w ogóle to by się powtarzało w każdym, ale...w innym spędziłam 7 miesięcy i było jakoś znośnie. Nawet całkiem miło. Kanada, Kanada...inżynierom łatwiej tam niż prawnikom, ale z drugiej strony jak podciągnę francuski, to z jakąś 'biurową' pracą na początek chyba mogłoby się udać. Nie żałuję tych studiów. Jestem mądrzejsza, bardziej rzeczowa i...w ostateczności mogę sobie albo komuś napisać pozew ;) Ale niestety na tym - na dzień dzisiejszy- korzyści się kończą, bo finansowo w tej chwili dopłacam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
Słusznie, jeśli chodzi o jedzenie. Pewnie jakoś udałoby się to przeskoczyć;) Coś mi w tym kraju nie odpowiada i boję się, że może w ogóle to by się powtarzało w każdym, ale...w innym spędziłam 7 miesięcy i było jakoś znośnie. Nawet całkiem miło. Kanada, Kanada...inżynierom łatwiej tam niż prawnikom, ale z drugiej strony jak podciągnę francuski, to z jakąś 'biurową' pracą na początek chyba mogłoby się udać. Nie żałuję tych studiów. Jestem mądrzejsza, bardziej rzeczowa i...w ostateczności mogę sobie albo komuś napisać pozew ;) Ale niestety na tym - na dzień dzisiejszy- korzyści się kończą, bo finansowo w tej chwili dopłacam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
oj, taką długą odp napisałam i nie załadowała się. napisze jeszcze raz. Że co do jedzenia masz właściwie rację...na pewno dałoby się to przeskoczyć. Że w UK coś mi nie odpowiada i nie potrafię ocenić na pewno, ale wydaje mi się, że byłabym sfrustrowana mieszkając tam. Ze byłam w innym kraju podczas studiów 7 miesięcy i było znośnie, całkiem miło wręcz. Więc nie jest chyba tak, że z gruntu się nie nadaję na emigrantkę, ale UK to niekoniecznie to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
oj, taką długą odp napisałam i nie załadowała się. napisze jeszcze raz. Że co do jedzenia masz właściwie rację...na pewno dałoby się to przeskoczyć. Że w UK coś mi nie odpowiada i nie potrafię ocenić na pewno, ale wydaje mi się, że byłabym sfrustrowana mieszkając tam. Ze byłam w innym kraju podczas studiów 7 miesięcy i było znośnie, całkiem miło wręcz. Więc nie jest chyba tak, że z gruntu się nie nadaję na emigrantkę, ale UK to niekoniecznie to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach prawniczych..
No i koniec. Wszystko się załadowało po dwa razy. Załamka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×