Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ancia607

czy to jest toksyczny zwiazek?

Polecane posty

Gość ancia607

Cześć. Zacznę od tego, że mam problem ze sobą albo z facetem, ciężko mi to określić. Poznaliśmy się rok temu, jak wiadomo pierwszy miesiąc bajeczny, do pierwszej kłótni, poszliśmy razem na wesele i zaniepokoiło mnie że jest zazdrosny, zatańczyłam z jego najlepszym przyjacielem. Jak mnie coś boli to każdy musi o tym wiedzieć wiec jemu też daje to odczuć. Po paru ciężkich miesiącach kiedy naprawdę chciałam go zostawić(ale on mi na to nie pozwalał) uspokoiło, było nawet tak dobrze, ze postanowiliśmy razem zamieszkać, teraz znowu jest coś nie tak, właściwie było cały czas tylko starałam się nie przejmować, a mianowicie chodzi o to ze jest strasznie nerwowy, wystarczy jedno moje nieprzemyślane słowo i dochodzi do potężnej kłótni z wyzwiskami, ja rozumiem że ludzie się kłócą ale nigdy z nikim nie kłóciłam sie tak jak z nim, na szczycie tych awantur mam ochote poprostu wejsc na jakiś wieżowiec i skoczyć, skończyć ze sobą. On potrafi się tak kłócić że choćbym nie wiem jak pewna była swojej racji wzbudza we mnie takie poczucie winy że czuje sie jak najgorsza na swiecie kobieta, że to jednak była moja i że ja zrobiłam źle, to mnie rozwala od środka, nie mam z kim porozmawiać żeby ktoś mógłby mi powiedziec ze to wcale nie ja jestem winna. Skończenie tego związku jest mało możliwe, bo on nigdy nie pozwoli mi odejść, wiem że mnie kocha, kiedyś mówił że chce sie zmienic, ze juz nie chce taki być ale ja widze że on nie potrafi się zmienić. Też go bardzo kocham, to moja największa miłość tylko szkoda że taka trudna. Powiedzcie mi co mam o tym wszystkim myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erqetw4t
zostaw go malo facetow ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×