Jak pomoc bezrobotnej mamie?? :(

Hej! Bardzo prosze wszystkich o jakies słowo wsparcia. Mam 16 lat. Mam normalną rodzinę - mamę, tatę i starszego brata. Żyje nam sie dobrze, mieszkamy w bardzo dużym mieście i raczej wszystko wydaje sie byc w porządku. Nasza rodzine utrzymuje tata, bo całkiem dobre zarabia. Jednakże moja mama nie pracuje juz od wielu lat - poświęciła swoje życie naszej rodzinie, jak byłam mała i moj brat także, to zrezygnowała z pracy aby moc nas należycie wychować. Jednak teraz jesteśmy juz duzi i zaczynam zauważać jak mojej mamie jest ciezko. Jest niespełniona zawodowo, ma juz ponad 50 lat, tata często na nią naskakuje bo wie, ze tylko on zarabia. Moja mama jest osoba bardzo religijna i ma bardzo dobre serce. Wiem ze jedynym sensem jej życia jest to ze opiekuje sie domem... :) chciałabym pomoc jej znaleźć jakies ciekawe zajęcie. Bardzo lubi robotki ręczne, rożne obowiązki domowe i pomaga chętnie innym. Ostatnio kupiła aparat i zaczęła interesować sie fotografia :) skończyła SGH ale nie ma żadnego doświadczenia zawodowego... Czy macie jakies pomysły jak mogłabym jej pomóc? Jakies ciekawe zajęcia? Wiem ze jest mało pewna siebie, ale ma naprawdę bardzo dobre serce....

Hmm prosze o jakies miłe słowo z waszej strony

Każda rada bedzie bardzo mile widziana :)

na kase do marketu co najwyzej, do sprzatania, do segregacji smieci sorry, ale 50 lat i zero doswiadczenia dyskwalifikuje kazdego:O obsługuje komputer, zna jakies jezyki obce?

takie baby mają najlepiej, złapią męza, porodzą dzieci, całe życie nie pracują tylko zajmują się domem, pasożyty ale mają wszystko, nawet darmowe ubezpieczenie zdrowotne. A jak mąz umrze, to jeszcze babsko po nim kasę będzie dostawać do śmierci, zyć nie umierać.

gdzies w hospicjum lub w szpitalu. kasy z tego nie ma ale poczuje się spełniona, będzie pomagać ludziom.

A najlepiej to tylko krytykować! Jesli ma ktos jakies dobre pomysły to bardzo prosze, a jak nie macie nic mądrego do powiedzenia to lepiej nie mówcie nic!

odpowiesz na moje pytania?

Wszystko zależy, czy miała kiedyś jakąś pasję, nawet taką niespełnioną - wiek nie ma znaczenia, jak tli się w sercu ogień, to powinna się tym zająć. Zapytaj ją o to. Jeśli nie ma takiej rzeczy to musi się najpierw zastanowić co chce robić a nie myśleć " co mogę robić w takim wieku" - widzisz różnicę? Dla przykładu - widzę 70 letnich ludzi biegających codziennie dookoła dzielnicy, mających energii tyle, że mogliby zawstydzić niejednego młodego dwudziestolatka. Trzeba tylko naprawdę chcieć i nie patrzeć czy tłumaczyć się wiekiem.

Zna biegle angielski

Sonia - masz duzo racji, dziekuje :)

""takie baby mają najlepiej, złapią męza, porodzą dzieci, całe życie nie pracują tylko zajmują się domem, pasożyty ale mają wszystko, nawet darmowe ubezpieczenie zdrowotne."" xxxxxxxxxxxxxxxxx rozumiem, ze twoja matka trafiła skurwysyna, który całe życie gonił ją do roboty na dwa etaty - w fabryce i w domu a twoje złośliwość wskazuje, że ty również jak twoja matka nie masz szans na porządnego faceta