Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieprzyjemna sytuacja

Kot i male dziecko- nieprzyjemna sytuacja

Polecane posty

Gość aznapomaranczowo
było dziecko wynieść:D co za ludzie przychodzą i jeszcze sie żądzą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2576897609870
koty zazwyczaj nie spia w jedynym miejscu. Mojemu kupilam poslanie do spania a i tak woli spac gdzies indziej i nie jest to jedno wybrane miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogieło was??
No bez przesady żeby zwierze stawiać wyżej zin człowieka . Kot może spać w innym pokoju . Jesteś złośliwa i tyle w temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogieło was??
niż człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
koty spia tam gdzie lubia. Moj spi na fotelu w salonie i uwielbia to miejsce, za to nie polozy sie na kanpaie. Lubi tez pac na szafie i w pokojach dzieci:D Za to nie lubi jak podczas snu sie go budzi. Ja nie przenioslabym kota tak po prostu, musialabym obudzic i przeniesc a nie jest to malenkie kociatko:P Kot si denerwuje jak go sie budzi, a po co mialam go draznic bez powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
to nie chodzi o wyzszosc czlowieka nad zwierzeciem a o wyzszosc rozsadku nad absurdem. Absurdem i nieuzasadnionym zadaniem bylo to co kuzynka powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRÓTKa PIŁKa!!!!
No dobrze już wiem ze kot był ważniejszy niż twój gość (kuzynka :) ) wiec co ci jeszcze mamy napisać? Ja mam w domu kota i na 100 % wyniosłabym go do innego pokoju albo wypuściła na dwór . Dla mnie jesteś złośliwa i nie potrzebnie robisz problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pouuuu
Twoja kuzynka to panikara! Przecież nie zostawiłaby dziecka samego! Niemowlak spał, kot spał po co było robić aferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
tak, moi domownicy sa najwazniejsi. To chyba oczywiste. A to, ze ktos obudzilby kota i przeniosl ot tak bez powodu zadnego to jego sprawa. Ja stawiam swoj dom i jego mieszkancow ponad gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRÓTKa PIŁKa!!!!
No i Twój wybór ..wiec o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama mam kocura po kastracji, duży, 6-kilogramowy. Liczę się z tym że nie wszyscy lubią koty i że nie wszyscy mają zaufanie do kotów - sama wiem po moim kocie - bywa fałszywy. Ostatnio przyjechała do mnie koleżanka z 3-letnim synkiem. I mały po prostu wystraszył się tego kota (ze względu na jego gabaryty), zaczął płakać, a kot zaczął syczeć na niego - to oczywiście że wzięłam kocura i na ten czas zamknęłam go w sypialni. A jak komuś przeszkadzałby kot śpiący na fotelu, bo boi się że na śpiącego zrobi krzywdę to sorry :o. To już lekka przesada, tym bardziej że masz łagodnego kota. Chyba że ktoś jest uczulony na sierść to zrozumiały powód że gość wymaga tego. Wg mnie kuzynka faktycznie jest przewrażliwiona i nawiedzoną matką. Dodam, że ja za miesiąc rodzę i boję się czy mój kot zaakceptuje nasze dziecko, ale zobaczymy co wyjdzie w praniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - ja uwazam, że masz rację, co więcej - uważam że dzieci chowane ze zwierzętami sa zdrowsze i odporniejsze ( oczywiście mówię o zadbanych zwierzakach) Gośc przychodzący do nas ma prawo poprosić grzecznie, jeżeli narzuca swoją wolę domownikom, a nie żądać - tym bardziej jak nie był zapraszany tylko sam się wprosił. Ja psa zawsze zamykam jeżeli ktoś przychodzi, nie dlatego że im coś grozi bo mam russel terriera - przyjaciela wszystkiego co się rusza:) Po prostu wiem że z radości może na kogos skoczyć, a nie zawsze ma czyste łapki, albo nie każdy lubi byc oblizany od stóp do głow:) Ale śpiący na kanapie kot, w dodatku nieagresywny? po prostu zdrowo i logicznie myslisz, w przeciwieństwie do nawiedzonych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna164
a moim zdaniem mamuśki za bardzo przesadzają w stosunku do zwierząt niż do samych dzieci... ja mam dość dzieci swojej koleżanki... starsze mi umazalo ściany czekoladą na co mamuśka patrzyła i się śmiała... a ja usta otwarte bo myslalam ze franca zaerauje bo tydzienv temu malowanie bylo i sue zaplacilo a drugie dziecko zesikalo dywan bo zle peiluche zalozoną mialo!! byla moja najlepsza przyjaciolka z czasow podstawowki, gim. i liecuem ale bez przesady jak jej dzieci demoluja ci dom a ona sie z tego smieje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam inne rozwiązanie .
ja bym jej kazał w takiej sytuacji wynieść dzieciaka do innego pokoju, bo ja tak chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Joanna - nie dziw się
bo świeżym mamuśkom jednocześnie z porodem, mózg przełącza się na funkcję "od dziś jestem yebnięta na punkcie małego zasrańca". Wszyscy powinni się nim zachwycać, może robić demolkę czyjegoś domu - bo to tylko dziecko, może drzeć japę wszędzie bo to brzmi dla wszystkich jak muzyka, wszyscy powinni go kochać i traktować jego i mnie jak świętą krowę.. itd, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mała ....
może się bała że kot w jednej sekundzie się zerwie wskoczy do wózka i na jej oczach zeżre dzieciaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwsssssssssssssssssssssssssss
autorko jak stawiasz kota ponad gości to życze ci powodzenia, nikt cie nie będzie odwiedzał i będziesz sam na sam ze swoim księciem miau :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwsssssssssssssssssssssssssss
mojej koleżance kot wskoczył do wózka jej dziecka i naszczał fujjj a co tam kotek cacy dziecko niech sie paprze w kocim moczu bo kot najważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
mam przyjaciol wielu i nikt nie narzeka na mojego prawie nieobecnego kota:D Jak ten kot nasikal na to dziecko w wozku? Gdzie byla matka i wlascicielka kota, bo nie wiem czy wiesz, ale kot nie skacze nagle na dziecko i nie sika na nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
i wcale nie chce by mnie odwiedzaly takie buce czy osoby nie lubiace zwierzat:) Wizyty takich przewrazliwionych mamusiek ktore czesto sa bardziej brudne i smierdza w przeciwienstwie do mojego kota sa mi niepotrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
hehe ale się usmialam,w sumie fajnie poczytac taki temat przed snem ; p nie czytałam całego,tylko 1 i osttanią stronę weic mam do ciebie takie pytania autorko (jesli nadal przezywasz "czelność" swojej kuzynki). a pytałas sdie swojej kuzynki dlaczego masz kota wyniesc? bo pytasz się na forum(podajcie mi chociaz jeden powód...) -przeciez mogłas zapoytac kuzynkę. mozse sie boi o bezpieczenstwo swojego malenkiego dziecka (osobiscie nie znam się na kotach,gdyz mam na ich siersc uczulenie,dlatego nie "obcuję" ;p znimi,ale jest dosyc powszechna opinia ze koty sa fałszywe,tzn przymilają się a nagle w nieoczekiwanej chwili moga zaatakowac-w tym przypadku-kota domowego-podrapac,no ale jesli chodzi o mlenkie dziecko to moze byc grozna sytuacja,zresztą zalezy tez jak malenkie to jest dziecko,czy to noworodek? niemowlak? piszesz ze w twoim domu stawiasz na górze siebie i domowników,wiesz... jest takie powiedzenie ,ja się go trzymam "gość w dom-Bóg w dom", znaczy ze ja osobiscie naturalnie goscia traktuję z szacunkiem,nie wywyzszam się gdy ktos przychodzi,nawet gdyby to była obca osoba,ktora potrzebowałaby pomocy,chocby szklanki wody,czy jedzenia,dla mnie gość to prawie siętośc,to taki nasz chyba polski zwyczaj,oczywiscie bez przesady-jesli gosc nadużywa swojej obecnosci i widze ze mnie wykorzystuje to oczywiscie mowię stop,ale w tej sytuacji gdyby przyszła do mnie znajoma,czy kuzynka z malenkim dzieckiem i najzwyczajniej w swiecie obawiałaby się o swoje dziecko,to nie byłoby dla mnie problemu,zeby kota wyniesc do innego pokoju,Z( a zdziwiło mnie tez,ze kota trzeba budzić co??przeciez bierze się na ręce i sie niesie,) ja kiedys jak byłam u kolezanki ze swoją coreczką (miala wtedy ok 7 mies.),kol. miala kota,to mi to nie przeszkadzało,ale byłam czujna,bo kotek sobie łaził ; ] ale nic nie mowiłam,a kolezanka sama zaniosła kota do lazienki,gdy dowiedziala sie o moim uczuleniu,choc mowilam,ze przez krótki czas (ok godz,2) nic mi nie bedzie,a i tak wyniosla,z szacunku do goscia. wszystko zalezy od naszej kultury osobistej,bądź jej braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się w pełni :)
i tak trzymaj autorko, też jestem takiego zdania :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdfdhgdf
bucem to jestes ty, w dodatku nadetym, ja nie mam dziecka, i nawet dzieci nie lubie, ale gdyby mnie kolezanka czy tam kuzynka poprosila o wyniesienie kota to zaden problem. jak dla mnie jestes nienormalna i tyle, ale to twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdfdhgdf
jakim trzeba byc frustratem zeby zakladac taki temat na forum, siedziec tu pol dnia i udowadniac swoje racje. autorko wybierz sie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
po pierwsze to tak kuzynka mi powiedziala dlaczego mam wyniesc kota i to byl najglupszy powod:D Po drugie moj kot nie jest falszywy i pisalam jak sie zachowuje wsrod obcych- ma ich gdzies i nie zwraca uwagi. po trzecie nie ma co poronywac podania szklanki wody do tej sytuacji. Po czwarte jakby miala uczelnie to tez bym kota wyniosla i pisalam o tym. Po czwarte kot spal a nie chodzil wiec nie miala sie czego obawiac. Uwierz zaden kot nie budzi sie skaczac na dziecko:D Najpierw sie przeciaga, ziewnie sobie, rozbudzi sie powoli, a ja powiedzialam ze jak sie obudzi to wyniose. Po piate do frustratki wyzej: jakie pol dnia? zobacz o ktorej temat zalozylam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
nieprzyjemna sytuacja komfort jest wazniejszy ale uzasadniony. Dlaczego mialam wyniesc kota? Do teraz nikt mi nie odpowiedzial. "Bo tak" to nie argument no wlasnie autorko-pytałas o to kuzynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
no pytalam. Ile razy mam pisac w kolko to samo?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
po pierwsze to tak kuzynka mi powiedziala dlaczego mam wyniesc kota i to byl najglupszy powod no wiec jaki był ten powód?(argument kuzynki)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk poczytaj a nie pyt
wifigdansk -- w autorki dalszych wpisach sa udzielone odpowiedzi na Twoje pytania Wystarczy poczytac i znajdziesz odpowiedz.Co autorka ma po kolei znow kopiowac swoj odp ci wklejac? poczytajibo jak bykj pisze skąd obawa perzed kotem,nie chodzi o zarazki, i pozostala tresc takze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja
zadaj sobie trud przeczytania mojego 2 postu w tym temacie to bedziesz miala odpowiedz:O Nie znosze jak ktos przeczyta tytul i wchodzi na temat i sie madrzy, pisze cos co bylo juz wyjasniona i jeszcze chce by odpowiadac mu na pytania, na ktore ma odpowiedz kilka stron wstecz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×