40-latkowie jaki macie dorobek zycia ?

1.singiel/rodzina 2.dom/mieszkanie 3.praca 4.hobby/podroze 5.jak czeste kontakty w gronie znajomych o ile ich posiadacie 6.podsumowanie wlasnego zycia - co nie wyszlo ? co bys zmienil/a ?

jeszcze do połowy nie doleciałam a juz mam podsumowywać? bez przesady... 1

maz od 25 lat brak dzieci 3 lata bez pracy na utrzymaniu meza 2 auta duze mieszkanie podroze po swiecie znajomi tylko wtedy jak my zapraszamy i stawiamy kiedys bylam szczesliwa, teraz zycie mnie zdolowalo, nic mnie nie cieszy .... :(

mam już wszystko ale nigdzie się nie wybieram w sensie piętra niżej

wolny zwiazek,dziecko mieszkanie 50m kw praca-srednia krajowa sport,wyjazdy raz w roku bardzo burzliwy zwiazek-albo jest super albo na dole,pelno emocji ale sami je sobie serwujemy znajomi ze 2 razy w tyg spotkania,telefony codziennie

aha mam 35lat;)

1. udane malzenstwo 2.wlasny dom 3.dajaca zadowolenie 4.oboje spelniamy swoje pasje 5. kontakry czysto sieciowe, tak wolimy 6. zmienilabym sporo ale skoro tego nei moge zrobic to ciesze sie tym co mam.

dziewczyny - kiedy zycie traci sens co robic ? :( nawet pasja mnie nie cieszy, psycholog odpada, bo nie mam ochoty chodzic na terapie i mowic o sobie ... widze, ze zycie Wam sie uklada, ja z dziewczyny kiedys bardzo wesolej stalam sie pesymistka, na tylu osobach sie zawiodlam bardzo mi bliskich, ze nawet nie mam do kogo sie zwrocic, rzeczy materialne wcale mnie nie ciesza, brakuje mi zdrowych relacji miedzyludzkich, niestety w dzisiejszych czasach o to bardzo trudno :(

moze kup psa, wczoraj byl taki topik, wszyscy to mieli dosc rodziny, nigdy nei zawiedli sie na swoim psie