ile macie par butów, jakie i ile lat mają wasze buciki?

ja mam z 50 par,rozne,sportowe,szpillki,kozaki,japonki ,caly przekroj,kupuje tezroznie jakbym mogla to co tydzien bym sobie kupowala hihi,a tak tylko czasem

a w necie kupujecie jak jest ostatnia para na wyprzedaży? nawet jak piszą, że mogą być mierzone lub powystawowe?

2 pary trampek Conversow, czarne i białe baleriny botki kozaki na zimę płaskie kozaki na obcasie japonki sandałki płaskie sandalki na koturnie szpilki połbuty na niskim obcasie czarne i beżowe razem: 12 par

i jeszcze mam pytanie: jak cena jest dla was średnią ceną za buty czółenka, skórzane, przyzwoite? taką, za jaką byście kupiły... czy 170zł to dużo? pytam, bo się waham nad zakupem :o

Dziś kupiłam baleriny za 380 zł.Ja mam bardzo mało butów ,ale dobrych gatunkowo ,po sezonie nie mam do nich sentymentu i sprzedaję na allegro ,dokładam i kupuję nowe,

za 380zł???? kurcze..

mam same szpilki i jedna para adidasow ok 20 szt tylko buty mają max 2 lata i oddaje lub wyrzucam , W roku kupuje min 6 par, ale cenowo nie szaleje od ok 100 zl do 500zl

a jjaaaaa - 6par w roku to jest dużo.

kupuje buty co roku, bo wole kupic tansze i wiecej niz jedne a "porzadne" bo to nudne chodzic w jednych, wiec tak zimowych długich kozaków mam 2 pary +śniegowce, + długie skórzane ale bardszo sztywne =4 pary butów na zime, jedne koturny, 2 pary butów długich na lato = 7 3 pary tenisówek = 10 adidasy,sneakery x2 = 13 trampki=14 buty na obcasie = 4 18par butów +sandały i japonki = 20 jeszcze jazzowki = 3 i baleriny = 2 w sumie 25 par butów.

moje najdroższe buty kosztowały 250zł najtańsze 10zł

i jeszcze powiem ile lat mają moje najstarsze - to sneakery i adidasy, mają około 3-4 lata. Rzadko je noszę,więc są w świetnym stanie. najmłodsze buty to kupione w ub tygodniu i jeszcze nienoszone

...

mqm 50 butow.-kupujesz tylko w sklepach czy przez internet też?

2 razy kupiłam przez internet i się bardzo zawiodłam (rozmiarami) ale wysyłka kosztowala 15 zł,a same buty 35 zł, więc stwierdziłam,że szkoda mi odsyłać.

za małe były buciki czy zle opisany rozmiar?

wręcz za duże :P noszę zwykle 38-39-40, wkładka 25 cm... no i te 40(25) to dużo za duże a te 39 (na aukcji 24,5) w sumie też spadały trochę...

ja sobie kupuję właśnie myślę, czy zamówić 2numery i potem jeden odsyłać czy jak :o

mam ok. 80 par butów... Dużo ale miałam ponad 100 :) w końcu stwierdziłam, że to bez sensu i wcale tylu ich nie potrzebuję. Oczywiście kupuję nadal w tym roku ok. 4 par już. Kiedyś wydawałam na nie naprawdę sporo, ale teraz mam dostęp do butów za połowę ich rynkowej wartości więc nie są to duże kwoty :)

czy to jest w ogóle możliwe mieć tyle butów? Gdzie wy to trzymacie wszytsko?

ja mam 27 par, w polski klimacie trzeba mieć dużo butów bo ciągle się pogoda zmienia

jeśli o mnie chodzi to nie poleciłabym nikomu kupowania butów przez internet, za duże ryzyko, a i nie polecam też butów z deichmana, kiedys kupiłam za 130zł i sie szybko rozpadły :O to już lepiej na bazarze o połowę taniej kupić.

wszedzie:/ szafa, komoda, szafki i pod łóżkiem. Dlatego do pewnego czasu wietrze stany- może skorzysta ktoś kto potrzebuje ich bardziej niż ja :)

muszę iść spać. Miło się z wami rozmawia, ale czas spać :) dobranoc dziekuję za wszystkie informacje i rady

odnawiam temat : )

podnoszę temat. I mam pytanie: czy ktoś używa chńskich trampek za 50zł czy sobie darować skoro mam na oku inne skórzane sportowe (alw 2x droższe cholera)? :o

ej...

czy ktoś z was ma skórzane tenisówki?

Nawet nie jestem w stanie policzyć. Zimowe mogę: 4 pary czarnych różnej długości, szare dwie pary, brązowe, zielone, beżowe dwie pary, bordowe i fioletowe... wiosenne... w kilku kolorach, jesienne... podobnie, letnie... to już wszystkie barwy. Sandałki... mnóstwo. Jak można chodzić w jednych butach do wszystkich ubrań. Przecież to musi mieć sens.

adidasy, kalosze, klapki, crocsy, dżaponki... ludzie mam pełne szafy obuwia. :-)

z tych co noszę: 2 pary botek 2 pary kozaków 3 pary japonek 1 para adidasów 2 pary sandałów 1 koturny 2 pary szpilek 1 para baletek oraz z tych co nie noszę: 1 para baletek 1 para adidasów 1 para szpilek ostatnio kilka par oddałam do wora dla potrzebujących Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tyle tego mam tym bardziej, że od kilku dni chodzę po sklepach z butami i szukam czegoś nowego...