Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość imworried

Glupio mi zaprosic wlasnego chlopaka na slub...

Polecane posty

Gość imworried

Jestem z nim 4 miesiace i juz byl miesiac temu ze mna na slubie mojej siostry. Teraz ma slub bliska kuzynka. Ten slub jest daleko od naszego miasta i zakladalam, ze pojde na niego sama, a kuzynka juz mnie policzyla z partnerem i juz oplacila 2 osoby. Wiec bede musiala sie pojawic z partnerem. A boje sie go zaprosic, bo nie chce zeby pomyslal, ze sama go probuje jak najszybciej zlapac na meza czy cos w tym stylu. Jestesmy razem krotko. Nigdy nie poznalam nawet jego rodzicow, a on juz poznal cala moja rodzine. Juz nie mowie o zartach przy stole ze strony ciotek na poprzednim weselu - ze teraz moja kolej, itp. Nie chce zeby sie poczul pod presja. Ja na serio nie planuje z nim slubu w zadnej najblizszej przyszlosci, bo chce go pierw lepiej poznac. Zreszta na poprzednim slubie mialam wrazenie, ze on byl caly czas jakis taki inny, spiety, jakby wszystko sie zmienilo na gorsze. Od czasu tego poprzedniego slubu zdaje mi sie, ze on juz tak za mna nie szaleje, jak na poczatku. Moze sobie wmawiam, bo z drugiej strony on wie, ze dla mnie slub nie jest szczytem marzen i chce sie jeszcze nacieszyc wolnoscia. Czy mam go w ogole zapraszac? Serio sie boje, ze to cos zepsuje miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Predzej zepsujesz jak nie zaprosisz. Ja bym sie raczej obrazil i pomyslal, ze nie traktujesz mnie powaznie, albo sie mnie wstydzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×