Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agawa_Agawa

Fotelik na rower - polecacie?

Polecane posty

Witam - synek waży 10 kg (2 lata). Zastanawiam sie nad zakupem fotelika - ale mąż sie boi, że ciężko jest jechać z takim obciążeniem, ze jest niestabilnie, może przeważyć na którąś stronę i łatwo jest się przewrócić. Czy ktos ma i jeździ? Jakie są Wasze doświadczenia? Czy jest faktycznie ciężko - ruszyc, zatrzymać sie, utrzymać równowagę itp. Nie jestem super specem od jeżdżenia - oczywiście daje sobie radę, ale nie czuję się na rowerze jak "as przestworzy". Czy Wasze dzieci to lubią? Jeździcie na długie wyprawy, czy jedynie na zasadzie - z domu np. do przedszkola itp.? Do jakiego wieku mniej więcej dziecko jest chętne na takie podróże jako pasażer? Czy macie fotelik z tyłu, za plecami, czy z przodu, przed sobą? Mnie siępodobają takie z przodu, ale to wydatek jakieś 400 zł i sie boje, ze zainwestuję, a potem się okaze, ze jest ciężko i nie będę korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annie76
A ja polecam :P Foteliki na tył są jak najbardziej ok. Jeżeli dacie radę jechać z dodatkowym obciążeniem (proponuję najpierw pojeździć z jakimś ciężarkiem żeby nie było :D) to fotelik dla dziecka wam się spodoba (dziecku też- o ile będzie to fotelik na tył) http://dobrerowery.pl/foteliki/fotelik-ok-baby-body-guard-czarny ten fotelik jest okej. Ma dobre mocowania (i do roweru i dziecka do fotelika) i zbudowany jest tak, że nawet w razie jakiejś wywrotki dziecko powinno wyjść bez szwanku (oczywiście jakiś kask na głowe dla dziecka musi być) A teraz tak: foteliki na tył mają tę przewagę, że dziecko mniej odczuwa wszelkie "wachnięcia" roweru i nie ma obawy, że coś wpadnie mu do oka/nosa/buzi, nie widzi za to co jest przed nim. Jak tylko dacie radę jeździć z dodatkowym obciązeniem, to kupujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faustynaa
My mamy taki na tył. Super sprawa. Ja się boję z nią jeździć ale mąż nie. Kaski na głowy i jazda. Najdłuższa trasa z małą to 40 km. Ale zazwyczaj około 15-20. Trasami z dala od miasta, ścieżkami leśnymi i polnymi. Polecam zabrać że sobą czapkę na uszy bo jednak dziecku wieje w uszy , picie . Jedynym u nas minusem jest to że małą szybko zasypia. I jak śpi i się jedzie to glowa przechyla się na bok. Dlatego najlepsze krótkiewycieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz młody uwielbiał wycieczki rowerowe. Nie wiem jak długo jeździł. Chyba do około 3 lat. Potem przesiadł się szybko na własny rowerek. My mieliśmy fotelik na tył, plastik , wysokie stabilne oparcie, nóżki były dobrze zabezpieczone w korytkach + paski. Dziecko się wierci, więc trzeba mieć to na uwadze, ale jeździ się super. Przecież kiedyś trzeba podziękować spacerówce i wsiąść na rower. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgksjkd
Ja mam taki na tył - córeczka w nim lubi jeździć , a były to przejażdżki dłuższe, teraz chcemy kupić drugi dla naszego rocznego synka i na wypady rodzinne idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilyyyy
Ja mam dla 2-latka fotelik na przód- weeride kangaroo, nie psuje równowagi i nie czuć jego ciężaru, w przeciwieństwie do fotelików na tył przez które zarzuca rowerem. Dla mnie super, dawno nie jeździłam na rowerze a bez problemu ruszyłam z Małym. Obawiałam się też czy mu się spodoba, ale nawet się nie chciał zatrzymywać. Nie wiem skąd przekonanie,że w przednich fotelikach dzieci chorują, bez przesady, no chyba, że pędzicie tymi rowerami nie wiem jak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×