słuchajcie co mam zrobic, mąż siostry nie oddaje mi kasy co miecha.pomocy!

mieszkam z rodzicami i siostrą, jej mężem i ich synkiem mam 25lat. Załatwiłem mężowi siostry karte multi-sportu (polega to na tym ze co miesiąc ściągają mi z wyplaty 70zl i mam karte na silownie i on wlasnie chodzi na ta silownie na moją karte, umowa byla taka ze ma co miesiac oddawac te 70zl i problem jest w tym ze pierwsze miesiace oddawal, potem juz oddawal raz 30 zl potem oddal 50 a w tym miesiacu nie oddal wcale i wcale na ten temat się nie odzywa, ja się nie bede upominal bo on ma 30 lat i sam powinien wiedziec ze skoro chcial taką karte,prosił mnie zebym mu zalatwil to wie ze mi sciagaja te 70zl i powinien oddac! mieszkam z nim pod jednym dachem i nie chce się kłócić i żyć jak pies z kotem... i nie wiem co robić czy iść i zlikwidować ta karte? czy jakos delikatnie powiedziec?

nikt nie doradzi?

Powiedziałabym bym by oddal kartę, tyle.

upomnij sie raz albo o kase albo zwrot karty a jak to nic nie da, to po prostu ja zlikwiduj, bez ostrzegania, upominania itd.

nie widzę postów

ale glupio mi tak się upominac bo on sam powinien wiedziec ze ma oddawac kase ma 30 lat to dorosly czlowiek ......

dlatego przypomnij tylko raz mu o tym co z tego, ze dorosly jak moze miec pstro w glowie? im dluzej bedziesz to tolerowal tym na wiecej bedzie sobie pozwalal

Nie wiem czy wiesz, ale nie możesz udostępniać tej karty. KArtę zabierz, albo zrezygnuj z niej (pamiętaj, że rezygnując nie można jej ponownie wydać)

on właśnie wykorzystuje to, że nie masz odwagi się upomnieć. ja bym sie nie p..lił tylko zablokował kartę i niech spada cwaniaczek.

zlikwiduje ta karte i tyle..

zlikwiduj kartę nawet mu o tym nie mówiąc

zlikwiduj kartę oa temu żulowi powiedz ,że cięcia w firmie były