Dlaczego kobieta mnie pyta jakie mi się podobają kobiety?

Piszę sobie z jedną i chce się umówić i ona nagle z takim pytaniem, jakie mam upodobania jeśli chodzi o wygląd i charakter? Nie wiem co mam jej odpowiedzieć. Musi mi się podobać. A jeśli z nią pisze i chce się umówić to jasne że mi się coś w niej podoba. Czy ona może być zakompleksiona?

To w sumie nie pierwszy raz słyszę takie pytanie. Co ona chciała usłyszeć, żebym jej powiedział? Jak myślicie?

no tak , rozmawiasz z kobietą , piszesz do kobiety , interesujesz się kobietą i jej sprawami i nagle zostałeś zaatakowany pytaniem , jakie masz facecie upodobania względem wyglądu i charakteru kobiety ? oczywiście nie ma głupich pytań , pytanie jest bardzo podstępne ale w tym momencie to bym zagadał do kobiety , 'czy pozwolisz się poznać abym ocenił Twój wygląd i charakter poznał' ?

Nie napisałem nic konkretnego. Już tak kiedyś któraś mnie pytała no to napisałem prawdę, że lubie takie i takie kobiety i chyba się niewiasta zdołowała, bo nie mogła sprostać moim wymaganiom. Dlatego teraz napisałem jakieś bzdety że "musi mieć to coś".