czy mi się wydaje czy to wiocha..

...sama nie wiem. znam kolesia pare miesięcy, tylko piszemy ze sobą bo on jest za granicą obecnie. nie jestesmy razem, to taka koleżeńska znajomość troche flirt, aż tu nagle on (lat 29) pyta mi na gadu czy lubię seks i takie tam... przesadzam? czy trochę prostackie to jest

ho ho pierwsza święta RP jesteś że cię to zniesmacza? nic złego nie widze w takiej rozmowie:)

a ty ile masz lat?

no wg mnie troche to nie halo, zero taktu, klasy, kultury... na ogól nasze rozmowy są typowo koleżeńskie, mamy raczej kumpelskie relacje więc po chuja on z takim tekstem. tak, zniesmacza mnie to

ja mam 22 on 29

ja uprawiałam seks naturalny, a on myśli o czymś więcej, pisze o mojej buzi

róznica idealna, a nie chcesz sobie popisac o seksie z nim? wstydzisz sie? moze spytaj sie go ile on mial parnterek, ciekawi mnie to, bo spotykam sie z kolesiem co tez ma 29 lat i zastanawia mnie ile on juz wyruchal, ale w sumie na studiach byl brzydki, wiec boje sie, ze jest prawiczkiem :o

w rozmowie z kobietą prędzej czy później ujawni swój seksualny zamiar, który tak na prawdę miał od samego początku, widać wirtualny kolega znudził się, uznał że wystarczy już tych wstępów i zaczyna w końcu przechodzić do rzeczy

Olej idiotę.

oczywiscie ze prostackie, poza tym debilne pytanie: czy lubisz seks? ale kurva z kim seks? z psem, z kotem, ze starym dziadem? jak dla mnie pytanie wyjątkowo debilne, tak samo jak ktos mowi: ja lubie seks. ja przez to rozumiem ze to jakas ograniczona umyslowo osoba, ktora lubi sie seksic z byle kim.

to znaczy to nie jest mój wirtualny kolega - poznaliśmy się na imprezie w realnym swiecie:) nie spotkalismy się nigdy, on co prawda coś kiedyś wspominał o piwie ale jakoś nie wyszło. teraz wyjechał na pare miesięcy do niemiec. pytam czy wg was mam prawo czuć się urazona tym tekstem?? bo ja tak właśnie się czuję. nie o to chodzi że się obraziłam, po prostu straszny prostak z niego wyszedł, nie znałam go z tej strony

to pewnie jakis obrzydliwy 29 letni ruchacz ktory juz sporo dzivek przeruchal i pewnie bez uczuc, bo ktos kto kochal nie traktuje seksu jak sport i nie zadaje takich pytan, daj sobie z nim spokoj, masz dopiero 22 lata, szukaj kogos w swoim wieku

a jakie ma wyksztalcenie? z mojego doswiadczenia widze, ze im nizsze wyksztalcenie tym bardziej prostackie zachowanie

dobrze rozumujesz, ale na tym forum nie szukaj zrozumienia, bo tu siedzą kobiety dla ktorych takie teksty są czyms normalnym... bo one mają prostakow facetow

bo co innego powiedziec: "ja lubie seks ze swoją zoną/męzem", a co innego "ja lubie seks" - czyli ten ktos lubi po prostu ruchac, kopulowac, wszystko jedno z kim.

dzieki za opinie...juz myślałam że to ja jestem jakaś nie halo. koles msa wykształcenie wyższe! zrobił licencjata, a i tak prezentuje niski poziom

jeśli nie kręcicie ze sobą, nie spotykacie etc to koleś za bardzo pojechał

hmmmm, w sumie to Ci zazdroszcze, tez jestem w podobnej sytuacji, ale ten moj to opisuje mi co robil, jak prasowal koszule, co sie w biurze dzialo, nic nie pisze o seksie, czasem ja zaczynam jakies zboczone gadki, to ucina temat. a sa dokladnie w tym samym wieku.