czy kobiety szybko zapominają o dobrych facetach....

mam ponad 30 .Spotykam się z "separatystką" (2 dzieci). Sam też jestem w separacji.Z obiektem moich uczuć spotykam się od 2 lat,jej dzieciaki mnie lubią,ale...od jakiegoś czasu nagle przestała mieć czas,nie odzywa się,nie spotykamy się.Wiem,że ojciec jej dzieciaków podkręca je przeciwko niej (dzieci mają 4 i 6 lat),od czasu gdy to nasilił zaczęło się to nasze oddalanie.Zapytałem czy jakoś moge pomóc itd,o co chodzi -odpowiedziała mi,że na razie musi sobie sama poradzić,więc nie będziemy się kontaktowali.Co do jej eks-to uprzedzam,nie wróci,on ma swoją nową kobietę i z nią dziecko.Poradźcie ,czekać i milczeć,czy raz na jakiś czas przypomnieć o sobie prostym "tęsknię"."kocham","myślę" itd .Boję się,że wrzuci jakoby do jednego wora wszystkich facetów lub przyzwyczai się do takiej samotności i w końcu powie-jesteś za dobry dla mnie itd itd (znane teksty).Gdy sprawy układały się dobrze,to nasze kontakty były czymś niezapomnianym,chciałbym ,aby to wróciło.

Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg5.

mój kolega pochodzi z Kuby i na imię ma Jezus-zapytam go ,czy tak mówił

nie masz nic do stracenia

niestety :( Może nie chce Ci robić problemów i dlatego odsuwa Cię od nich. Jeśli czujesz się na siłach to przypomnij się. Jeśli będzie w przyszłości chciała na Ciebie liczyć to zrobi krok. Jeśli nie będziesz musiał się z tym pogodzić. Nie rozmawiacie szczerze dlaczego tak się dzieje? Choćby przez telefon? Po co mieć dylematy jak można sobie to wyjaśnić.

ma wyłączony najczęściej,a nie chcę być jakimś desperatem-po co jej dorosłe dziecko? To jest taka samowystarczalna kobieta,wszystko sama chce rozwiązywać.Wiem,że jakby chciała odejść ,to powie mi to wprost.Pewnie będę musiał zająć się swoimi sprawami,aby nie zgłupieć-miłość jest jak sztylet :(

No więc musisz to przeczekać, nie narzucaj się, ale dobrze jakby też wiedziała że jesteś dla niej. Daj jej znak i czekaj, reszta należy do niej.

dziekuję,zawsze warto znać zdanie przeciwnej płci,inaczej działacie niż my,faceci-choć zdarza się ,że tak samo :) ,Co jakiś czas przypomnę o sobie,teraz też tak robię,nie robię wyrzutów itd-bo po co?chcę być wsparciem,a nie obciążeniem.

fajny,eh mądry facet z Ciebie :)

10/10 za pomysł z kleofasem :D