Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dylemat w ciąży

L4 "chodzące" w ciąży a wyjazd za granicę na wczasy.

Polecane posty

Gość gość
tak, miałam kontrolę prawie automatycznie po tym jak pracodawca przestał mi płacić. Skończyło się dobrze bo kobieta widziałą wszystkie dokumenty po ostatnim poronieniu i nawet dużo nie sapała. i to nie zależy od tego od ilu lekarzy masz zwolnienie. Masz prawo lekarza i 100 razy zmienić a prawda jest taka że prawie każdy lekarz wystawi L4 na życzenie bo boi się konsekwencji więc to żaden argument. ja miałam jednego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki :) teraz kontroluja ciezarne i to dosyc czesto podobno, zalezy, tez pewnie gdzie i komu sie chce. ale jak ja ide na l4 po 2 miesiacach pracy :P to moge sie pewnie ich spodziewac, ale mam nadzieje ze skontroluja mnie juz pozniej albo wogole. Złodziei trzeba okradać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodze się. Byłem z tą firmą na wczasach i nie mogę narzekać. Mają dobrą ofertę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż36
To jest właśnie polityka prorodzinna. Gnębić kobiety w ciąży! To że może chodzić to nie znaczy, że może spędzać całe dnie w sklepie (galeria) bez dziennego światła i krzesła żeby choć na chwilę usiąść. Lekarz jak się dowiedział to sam kazał iść na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w przypadku kiedy ciezarna jedzie na 2 tyg za granice ale na badania lekarskie (finansowane przez zagraniczna kase chorych).Czy w takiej sytuacji ZUS moze sie czepic? w koncu nie jedzie na wakacje tylko na badania. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość AgaAg
"Jak możesz chodzic na zakupy czy do kolezanek to mozesz pracowac na pol etatu" Tak k***a! Dzwigac towar w sklepie i stac bez przerwy ...napewno. Ijeszcze uzerac sie z klientmi burakami. Napewno zadne zagrozenie dla ciazy... Co za debil zatrudnia tych jeszcze wiekszych debili w SUSie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, jak ktoś nie widzi roznicy miedzy pojsciem po potrzebne do zycia zakupy na 0,5 godz. a tyraniem 8 h bez taryfy ulgowej to cos ma nie tak z rozumowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMama01
wszystkie Panie, które uważają, że wyłudzamy pieniądze gorąco pozdrawiam i życzę im tyrania do usranej śmierci... jestem na zwolnieniu od 8tc i będę siedzieć do końca. dlaczego? podnoszą wiek emerytalny, zabierają pół wypłaty na **** wie co i zusy a jak przyjdzie co do czego to i tak po prywatnych lekarzach trzeba chodzić, bo na NFZ nie ma miejsc !! składki opłacasz a emerytury i tak pewnie nie dożyjesz, a nawet jeśli to 1100zl i do widzenia ... Także apel do wszystkich Pań w ciąży, jak lekarz daje to bierzcie L4 i korzystajcie z życia póki możecie!! Po macierzyńskim jeszcze się zdążymy napracować, a ZUS dalej nas będzie okradał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newMother
PrzyszłaMama01 - dokładnie tak, powiem ci, ze chciałam pracować do 7-8 m-ca ciąży, ale jak sobie tak pomyślałam o tym za jakie grosze mam się użerać z tym wszystkim i siedzieć w pracy 8h (bo przecież zmienili przepisy i od tego roku przed komputerem to jednak można pełny etat), do tego płacić tym złodziejom niemałe składki to stwierdziłam, że chyba jestem głupia żeby tak robić i męczyć siebie i dziecko! Dlatego idę na zwolnienie - jeszcze się zdążę natyrać, jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×