czy do zaprzeczenia ojcostwa ejst potrzebny akt urodzenia? co jak nie umiem go z

bo nie mam kontaktu z matka, nie wiem gdzie sie to dziecko urodzilo, wiem tylko, ze ma moje naziwkso i musze jak najszybciej oddac sprawe do sadu

Wyszukaj sobie Biuro Porad Obywatelskiech najbliżej swojego miejsca zamieszkania i idz tam min godz przed otwarciem (bo kolejki są wielkie). Uzyskasz tam darmową poradę prawną i pomoga ci napisać wniosek o zaprzeczenie ojcostwa. Masz na to 6 mieś od dnia urodzenia dziecka.

tak ja juz wszystko wiem, wniosek umiem sam napisac, ale nie wiem czy moge doniesc akt urodzenia? eks mieszka gdzies 5 godz stad w jakiej dziurze, nie mam pojecia gdzie zarejestrowala to dziecko

To złóż bez aktu urodzenia, tylko napisz we wniosku że nie masz kontaktu z matką dziecka i że nie udzieliła ci ona informacji gdzie przebywa dziecko, ani gdzie zostalo zarejestrowane.

oby to przeszlo tylko

oby to rzeszlo, a jak nie znam daty urodzenia ani inmienia? ;/

a jak nie znam imienia dziecka, ani adresu to co wpisac

W takim razie skąd wiesz że dziecko ma Twoje nazwisko, skoro nie masz kontaktu z matka dziecka? Co ciekawe nie wiesz skąd pochodzi matka dziecka - chociaż znasz płeć dziecka? Załatw to jak najprędzej żeby nie przedawnila się sprawa.

bo zadzwonila do mnie jaksi zcas temu straszac alimentami, bo jej corka ma moje naziwsko a za tydzien znowu zadzwonila ze to jednak niekatualne

matka dziecka to moje eks zona jakby nie bylo, mam jej adres ale podobno juz nieaktualny

Pisz we wniosku, że nie zostaleś poinformowany o dacie ani miejscu urodzenia dziecka. Matka dziecka przebywa w nieznanym ci miejscu i nie udziela żadnych informacji na temat dziecka. Znasz miejsce jej zameldowania (niekoniecznie zamieszkania) lub adres rodziców? Możesz jeszcze ewentualnie ją namierzyć przy pomocy policji, ale znając ich zapał do pracy prawdopodobnie minął by ci termin złożenia wniosku i goowno by z tego wyszło.

W takim razie wpisz we wniosku jej ostatni adres zameldowania jaki znasz. W pl jest jeszcze obowiązek meldunkowy, a tym samym archaiczny przepis mówiący o tym że obywatel ma obowiązek powiadamiać instytucje państwowe o miejscu swojego pobytu jeśli przekracza on 4 dni (chyba 4). Tak wiec sąd wyśle jej zawiadomienie na ostatni adres, jeśli ktoś odbierze ten list (niekoniecznie ona, mogą to zrobić jej rodzice np.) to zawiadomionie zostanie uznane jako przyjęte. Jeśli nie odbierze, zwrotka wróci do sądu i zawiadomienie wyślą jeszcze 2 razy i jeśli wszystkie wrócą sprawa będzie się mogła odbyć zaocznie bez jej udziału.

mam jakis jej adres, ona twierdzi ze niekatualny, wysylalem na ten adres pismo o podzial majatku i jednak dotarlo, bo sie wystraszyla i zadzwonila

Nie mogła mu nadać twojego nazwiska bez Twojej zgody. Chyba,że byliście małżeństwem i ona w chwili narodzin dziecka nosiła Twoje nazwisko, a od rozwodu nie minęło ileś tam dni (coś chyba koło 300).

zrób testy DNA

Ja jak zaprzeczałam ojcostwo to musiałam dołączyć akt urodzenia.

no wlasnie dlatego to dziecko ma moje nazwisko, chyba logiczne... bo nie minelo 300 dni

Byli małżeństwem więc mogła zarejestrowac dziecko na jego nazwisko. Czytaj ze zrozumieniem. Wpisz we wniosku ten adres ktory znasz i już. Koniecznie zaznacz, że nie matka dziecka nie chce udzielić ci informacji gdzie dziecko było rejestrowane i nie jesteś w stanie zdobyć aktu urodzenia.

no bede musial jakso tak to napisac... dzieki wielkie...

No to u mnie była podobna sytuacja.Rozstaliśmy się. Potem ja związałam się z innym i wystąpiłam o rozwód.Mąż się nie zgadzał, ale dostałam.W międzyczasie zaszłam w ciążę i za diabła nie chcieli mi w Urzędzie wpisać danych prawdziwego ojca, bo dziecko prawnie było z małżeństwa.Musiałam zaprzeczać ojcostwo, a ex jeszcze to utrudniał, aby mi tylko na złość zrobić.

no u mnie ona odeszla z innym mezczyzna, zero kontaktu, sprawy z mieszkaniem byly do zalatwienia ona nic nie robila w tym kierunku, raz miala przytjechac i przyjechala ale nie zglosicla sie do mnie ;/ wyczailem to na facebooku jak wracala wlasnie z dzieckiem, to bylo w lutym jakos, ale nie zna prawa wiec nie pokojarzylem, bo skad mialem wiedziec... miesiac temu zdazwonila, ze wnosi o alimenty bo dziecko ma moje nazwisko, za tydz znow zadzwonila, ze jednak ojciec dziecka je uzna, tarz nie odbiera tel, na smsy nie odpisuje. wole to sam zalatwic nie wierze juz tej kobiecie

nie mam sil juz sie denerwowac wiec od razu z podzialem majatku loze wniosek o zaprzeczenie ojcostwa

Jeżeli dziecko ma Twoje nazwisko to musiałeś być obecny w Urzędzie Stanu Cywilnego razem z matką po narodzinach dziecka i uznać przed kierownikiem stanu cywilnego, że jesteś biologicznym ojcem. Wtedy do kat zostało wpisane Twoje nazwisko. Inna sprawa gdy nazwisko Twoje dziecko nabyło sprawą sądową (wtedy też musiałeś uznać dziecko) Jeżeli tak było jak napisałam i Ty jesteś pewien, że nie jesteś ojcem dziecka, a nosi Twoje nazwisko, musisz złożyć podanie do sądu rodzinnego i poddać się testom dna na ojcostwo. Jeśli masz uznanie dziecka, to nie zaprzeczysz sobie ojcostwa ot tak sobie. Muszą być ku temu argumenty..

Ja nie odeszłam do innego.Rozstaliśmy się z innego powodu.Mieszkaliśmy osobno i jakoś tak wyszło,że żadne z nas nie wystąpiło o rozwód. Jednak,gdy poznałam mojego obecnego męża musiałam się najpierw rozwieść z pierwszym.I wyszło jak wyszło...

nie doczytałam byliście małżeństw? jeśli tak to zmienia rzecz. Dziecko nosi Twoje nazwisko. Jedyną drogą jest złożenie wniosku do sądu rodzinnego o zaprzeczenie ojcostwa, ale to trwa

a Puza co Ty gadasz prosze Cie chyba prawa rodzinnego nie znasz eh

no wlasnie Puza malzenstwem, sory myslalem ze doczytalas :)

Puza On zaprzecza ojcostwo. To dziecko,, z automatu " zostało uznane jako jego, bo jest traktowane jak dziecko z małżeństwa. A w USC przed ślubem się podaje jakie nazwisko będą nosić dzieci z zawieranego związku.Jego uznanie więc tej sprawy nie dotyczy.Ma pół roku, aby zaprzeczyć.

No doczytałaś...

Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła do Urzędu według jej ostatniego pobytu i zapytała, czy akt urodzenia,, twojego dziecka" jest w tym urzędzie.