Czy ktoś z Was był na takim"egzaminie" w potencjalnym miejscu pracy?

Kwiecień 23, 2013

Zgłosiłam się do pracy w sklepie monopolowym, sklep całkiem duży, sporo alkoholi. To czy zostanę przyjęta czy nie zależy od "egzaminu": wybiorą mi regał a ja mam zapamiętać co tam jest, jakich firm, jakiej pojemności i w jakiej cenie. Jeśli dam radę - przyjmą mnie. Czy tak jest zawsze?

Jowita Kutz · Kwiecień 23, 2013

nie, tak nie jest. to jakas glupota. wiadomo ze na poczatku ciezko sie zorientowac co gdzie jest, ale z czasem kazdy z zamknietymi oczyma znajdzie to co potrzebne.

taaaa... · Kwiecień 23, 2013

Nie. To jakas bardzo infantylna forma rekrutacji. Szef/manager musi być skończonym kretynem skoro coś takiego wymyślił. W pracy w sklepie nie chodzi o dobrą pamięć...

Kwiecień 23, 2013

Ale jednak pracodawca twierdzi że pracownik musi wiedzieć... Bo to nie jest sklep z spożywczy z 2 rodzajami bułek bo tu tych "bułek" (np. win) jest 20 rodzai, każde innej firmy i w innej cenie.

Zaloguj się

Zarchiwizowany

Czy ktoś z Was był na takim"egzaminie" w potencjalnym miejscu pracy?

Polecane posty

Gość hrthruj

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Jowita Kutz 0

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

taaaa... 0

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość hrthruj

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE