Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiak.28

nie potrafię pojąć tego pocieszania się grubasek

Polecane posty

Gość Kasiak.28

Wiecie co jest najciekawsze w tej wypowiedzi? Sama jestem gruba. Tak, z lenistwa i miłości do jedzenia roztyłam się i teraz jestem na diecie. Ale ja oficjalnie mówię, że nadwaga jest brzydka, zniekształca ciało i odejmuje atrakcyjności. Że faceci wolą zgrabne niż puszyste. I niestety kobiety z nadwagą mnie linczują. Twierdzą że prawdziwy facet nie leci na kości. Gdy ja mówię że oszukują same siebie, obrażają się i wściekają jeszcze bardziej. Czyli muszę oszukiwać, kłamać i mówić że nadwaga nie przeszkadza a i tak charakter jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
one sobie to po prostu wmawiają, bo owszem, mój facet mnie kochał i uwielbiał jak byłam okrągła, ale teraz, jak duuużo schudłam, to uwielbia mnie jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiak.28
Mnie mój też nadal kocha. Ale nie umiem się oszukiwać, że wielbi mój tłuszcz. A te kobiety oszukują się wręcz nieprawdopodobnie. Jedna, która przytyła do ok. 110 kg, powiedziała że jej facet na kolanach i ze łzami w oczach prosił by nie chudła i wszyscy jej mówią że wygląda super, a na ulicy się za nią oglądają. Nie wiem czy ona kłamie, czy wszyscy sobie z niej robią jaja? Mam czasami wrażenie że jestem jedyną grubą babką, która mimo przytycia nadal patrzy na to realnie - że nadwaga nie jest niczym fajnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanitek
jakos trzeba sie pocieszac. ja jestem z natury drobniutka, ale mam ladna, proporjonalna figure, mam wciecia tam gdzie trzeba, fajny, spory biust i widze, ze podobam sie facetom, ale co rusz slysze, ze jestem chuda, ze powinnam przytyc itd. najsmieszniejsze jest to, ze mowia to zazwyczaj osoby, wybaczcie, zapuszczone, z nadwaga albo zwyczajnie brzydkie. smiech mnie ogarnia jak mi kolezanka, ktora wyglada jak walen probuje wmowic, ze ona jest taka kobieca, bo jej sie tluszcz wylewa bokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniezynkkkaaa
Moja znajoma powtarza że wszystkie szczupłe są nieszczęśliwe w związkach, a wszystkie grubaski mają super facetów. Oczywiście sama jest gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że nie jest niczym fajnym, nie mówiąc już o zdrowiu. ona się oszukuje bo jest leniem śmierdzącym. ja też kocham jeść, to moje przekleństwo, ale człowiek potrafi nauczyć się wszystkiego, walki z apetytem także. ja bardzo dużo schudłam i jestem z siebie dumna, a jeszcze gdy widzę, jak mój facet na mnie teraz patrzy, to juz w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, jakoś muszą się pocieszać :P łatwiej się pocieszać, niż wylać hektolitry potu dla zdrowia i urody :) ­ aczkolwiek.. brzuchaci faceci pocieszają się równie mocno, pierdoląc coś o daszkach nad ptaszkiem i tym podobne smuty. a my i tak wolimy szczupłych i z umięśnioną klatą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiixx
W kręgu osób z nadwagą jest zupełnie inny świat. Wejdźcie np. na forum Diety, tam jest kompletnie inne spojrzenie. Wszystkie sobie piszą, że mimo nadwagi można być atrakcyjną, że faceci lubią dużo ciała, że ich mężowie proszą je by się nie odchudzały, że mają super powodzenie. Tam za inne słowa (że nadwaga jest brzydka) faktycznie można zostać zjechaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrruuurru
tak się mogą oszukiwać tylko kobiety, które nigdy nie były naprawdę szczupłe. żadna kobieta, którą znam, która miała kiedyś super sylwetkę modelki i przytyła choćby z 10 kilo nie jest sobą zachwycona i nie zachwala "kobiecych kształtów". każda marzy żeby znowu być szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiak.28
No właśnie ja byłam szczupła. Może faktycznie one wszystkie nigdy szczupłe nie były i dlatego tak się bronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kręgu osób z nadwagą jest zupełnie inny świat. Wejdźcie np. na forum Diety, tam jest kompletnie inne spojrzenie. Wszystkie sobie piszą, że mimo nadwagi można być atrakcyjną xxxx - to owszem - prawda x x że faceci lubią dużo ciała, że ich mężowie proszą je by się nie odchudzały, że mają super powodzenie. xxxx - to już jest żałosne, okłamywanie samych siebie, bo można akceptować siebie i jednocześnie będąc akceptowanym przez innych, ale kłamać komuś i, co gorsze, sobie to samo wmawiać ? i w tym wszystkim jedynie waga nie kłamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda
Czytałam kiedyś jeden temat na forum Diety i miałam mega polewke z jednej laski. Twierdziła ona że faceci padają jak muchy gdy ją widzą, rzucają swoje żony, dziewczyny, żeby tylko chciała się z nimi umówić. Na imprezach ma super powodzenie, aż szczupłe dziewczyny chcą wydrapać jej oczy. Miała ok. 155 cm i ok. 90 kg. Na wszelkie uwagi, że to nie może być prawda, reagowała złością i tekstami "zazdrościsz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrruuurru
znam jedną kobietę, która jest gruba i do tego bezkształtna-figura niczym stóg siana, na głowie trwała z krótkich włosów, uroda nienachalna, ciuchy o fasonie worka i uważa się za super laskę i zadbaną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcafvfcsv
A czy jak kobieta ma 170 cm i waży 60 kg to według Was jest gruba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wańka wstańkaa
Ja znam dziewczynę która lekko waży ze 100 kg i uważa się za bóstwo. Twierdzi że jak idzie ulicą to faceci gwiżdżą, samochody trąbią, wszyscy szaleją jak ją widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4534523
Jak wchodzisz między wrony to musisz krakać tak jak one. To bardzo głupi pomysł wśród osób z nadwagą mówić że nadwaga jest zła. Musisz kłamać, twierdzić że jest fajnie, nadwaga może być seksy. A swoje w tym czasie rób, czyli się odchudzaj. Oczywiście że laski cię linczują skoro gadasz im takie rzeczy. Nikt nie chce słuchać tego, co jest mu nie na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie wielsze laski
A ja z kolei znam jedna, ktora mimo nadwagi jest bardzo ladna, zadbana i te piersi... az sie rozmarzylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie wielsze laski
Czytałam kiedyś jeden temat na forum Diety i miałam mega polewke z jednej laski. Twierdziła ona że faceci padają jak muchy gdy ją widzą, rzucają swoje żony, dziewczyny, żeby tylko chciała się z nimi umówić. Na imprezach ma super powodzenie, aż szczupłe dziewczyny chcą wydrapać jej oczy. Miała ok. 155 cm i ok. 90 kg. -- ale to jest mozliwe, jesli dziewczyna jest ladna, ma duzy biust i fajny tylek to inne panny- chydsze, ale brzydsze, plaskie sa na straconej pozycji. I mowie to jako facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcafvfcsv
UFFFF, bo ja ważę 60 kg i myslałam, że dla Was to już grubaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah to jest zalosne
masakra, nie dosc ze leniwe babsztyle to jeszcze zgorzkniałe, jak widzą fajną laseczke to rzucaja obelgami, zazdroszcza, jad az sie wylewa z nich!! A same siebie uwazaja ( tzn nie uważają, to mechanizm obronny)za laski bo patrzą na ulicy i podrywają. A jak to wyglada w rzeczywistości? Oglądają się z niedowierzania, ze mloda dziewczyna mogla sie tak zapuscic. "Podrywanie" też jest dla jaj, faceci uwielbiają podnosić sobie ego :D Wspolczuje im zaklamanego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kofjkiorjfifjijff
Jestem facetem i musze wam powiedziec, ze umawiam sie aktualnie z taka grubsza dzewczyna. Mam wrazenie, ze szczuple kobiety boli fakt, ze te wieksze moga miec przystojnych facetow. Sek w tym, ze liczy sie osobowosc i wlasne poczucie atrakcyjnosci- jesli wierzysz, ze jestes seksowna taka sie stajesz, zachowujesz sie inaczej gdy akceptujesz siebie i chyba wlasnie to sprawia, ze moja obecna kobieta jest o niebo bardziej sexy niz moje poprzednie partnerki., ktore teortycznie byly ajniejsze bo sa szczuple. To nie jest kwestia wagi. ALbo sie ma cos w sobie, albo nie. Niezaleznie czy jestescie chude czy grube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa rozne gusta
i sa faceci ktorzy wrecz wola grubsze babki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia..k
ja sądzę że to wyżej pisze gruba kobieta. Dziwne założenie, że grubaska siebie akceptuje, a szczupłe koleżanki nie. Milion razy częściej to szczupłe i zgrbane siebie akceptują, a kobiety z nadwagą tak naprawdę nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×