Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pionier

Czy jest możliwe wyjście z tego dołka?

Polecane posty

Gość Pionier

Witam, mam na imię K i mam 22 lata. Mieszkam na wsi gdzie mam mało kolegów i koleżanek można powiedzieć że wcale ich nie mam. Dzieje się ze mną coś dziwnego kiedy jestem w domu to mi się nic nie chce, nie mam na nic ochoty każda najprostsza czynność jest dla mnie męcząca, gdy tylko jestem w jakimś mieście lub większej miejscowości i mam coś do załatwienia to czuję się o niebo lepiej nie wiem czemu tak jest. Mieszkam dosyć biednie w drewnianym domu gdzie nie mam praktycznie żadnej pomocy ze strony rodziny słabo się odżywiam i mieszkam w warunkach graniczących z ubóstwem. Nie mam totalnie pomysłu dla siebie na przyszłość nie wiem co mógłbym robić brak mi totalnie jakiejkolwiek weny do działania swoją przyszłość widzę marnie mam wrażenie że za kilka lat stanę się zwykłym żulem stojącym pod sklepem. Leczenie tabletkami antydepresyjnymi odpada bo mnie nie będzie na nie stać spotykanie się ze znajomymi też nie bo jak już wcześniej napisałem mieszkam na zad.piu. Od kilku ładnych lat mam myśli samobójcze w ostatnim czasie one się nasiliły poczucie beznadziejności jakie mi towarzyszy jest przeogromne straciłem już nadzieję że kiedykolwiek poznam dziewczynę i się z nią zwiąże. Choć się zakochałem kilka miesięcy temu po raz drugi w przeciągu kilku lat to ta miłość do dziewczyny chyba bardziej źle na mnie wpływa niż pomaga ponieważ wiem że ona ma dziecko i potrzebuje stabilizacji u stabilnego partnera z dobrą pracą. W dodatku mam problemy z kręgosłupem... Sam już nie wiem co dalej chyba zejdę z tej dobrej ścieżki w końcu... Mam wrażenie że ja jestem w takiej sytuacji że nie da mi się pomóc. I co teraz? Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samuel l jackson 2
znajdujesz robote w miescie, jakakolwiek bez wybrzydzania. wynajmujesz jakis skromny pokoik i cieszysz sie z tego co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×