Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CytrynowaPanna

niepotrzebnie dałam numer telefonu...

Polecane posty

Gość CytrynowaPanna

Jak w temacie. nie wiem, co mnie omotało, ze dałam numer facetowi, który mnie zaczepił w pizzerii,a który mi się wcale nie podoba. co mam zrobic,jesli on napisze? co powiedziec? potem jak zrozumialam co zrobilam, ratowalam sie,ze mam faceta,ale nie wiem czy na wiele sie to zdalo - a na kontakt nie mam ochoty. jestem skrajnie glupia, moglam powiedziec,ze nie, a bylo mi glupio... a pisze,zeby sie wyzalic i zeby prosic o rade, co napisac (ale nie chamskiego), jesli on sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo i Julia Pitera
powiedz chłopcu ze za chwoile przyjdzie klient na bzykanko a że bogaty i sporo płaci za numerek to niech zadzwoni później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjijijii
przecież jeszcze do ciebie ani nie napisał ani nie zadzwonił - to co robisz panikę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąka pstrokata
Napisz jako swój facet: "Weź koleś się kurka(*****) nie odzywaj do mojej dziewczyny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CytrynowaPanna
hjijijii, rzeczywiście, może niepotrzebnie panikuję, a wcale się nie odezwie... taką mam nadzieję, zwłaszcza, że mu parę razy powtórzyłam, że koleżanką tylko mogę być i jeśli szuka koleżanki to spoko. Oby miał rozum i zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×