Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szpileczkaaaaa

czy mial prawo sie tak wkurzyc na mnie?

Polecane posty

Gość szpileczkaaaaa

bo mu raz odmowilam pomocy (mialam zadzwonic w sprawie aukcji na ebayu, bo znam lepiej ang) ale on sie swietnie doaguduje po angielsku nawet w klubie gdzie jest chalas! dzwonie nie raz, pisze maile, smsy itp. a teraz uznalam, ze mu sie nie chce, a ten wyskoczyl na mnie zaczal krzyczec, co ze mnie za dzwieczyna itp. obrazilam sie wiec i powiedzialam,zeby juz nigdy o nic mnie nie prosil. a ten no to po co mi taka dziewczyna? a ja na to to sobie idz i znajdz lepsza jak ci nie pasuje...Obrazony ,ze mu pomoc nie chcialam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpileczkaaaaa
ale jestem zla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpileczkaaaaa
naprawde nie wiem jak kogos mozna oceniac po przydatnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurukurukukuku
jak stajesz się nieprzydatna to i miłość sie wtedy kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Wiesz co, moj kilka dni temu gdy zrobilam sobie dzien wolny od zajec i pracy wydzwanial do mnie od 8 do 12 dopoki nie odebralam telefonu.. bo jak krzyczal " bo ja dostalem smsa!!" oburzony a ja sobie" spie jak krolewna"! Smsa ktorego tez nie mogl zrozumiec po ang. Rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Wiesz co, moj kilka dni temu gdy zrobilam sobie dzien wolny od zajec i pracy wydzwanial do mnie od 8 do 12 dopoki nie odebralam telefonu.. bo jak krzyczal " bo ja dostalem smsa!!" oburzony a ja sobie" spie jak krolewna"! Smsa ktorego tez nie mogl zrozumiec po ang. Rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpileczkaaaaa
zmieszana no i co zrobilas? co z tymi facetami?? jakos ja sie potrafilam nauczyc angielskiego chocby co nie znaczy,ze MUSZE mu na zawolanie pomagac, mam prawo powiedziec NIE bez durnej awantury, tak sobie mysle, ze nie potrzeba mi do niczego faceta chyba,ze bede chciala miec dziecko, bo tak to tylko mam mase wiecej obowiazkow i problemow a skoro milosc konczy sie gdzie przydatnosc kogos to mam gdzies taka milosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Co zrobilam? Zamiast czekac na niego w domu z pysznym obiadkiem zrobilam awanture w ktorej wykrzyczalam ze nie mam zamiaru nianczyc go przez reszte zycia. Mieszka w tym kraju prawie 6 rok i ja wciaz wszystko za niego zalatwiaLAM to stalo sie meczace i irytujace. Mnostwo rzeczy wykrzyczalam i pojechalam do kolezanki na kawe. Innego dnia moze zachowalabym sie inaczej nie wiem, ale tego akurat bylam dzien przed okresem wiec jego zadreczanie mnie od rana nabuzowalo mnie zbyt mocno. I tak jak piszesz trzeba umiec powiedziec NIE bo ludzie ktokolwiek by to nie byl zaczna wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpileczkaaaaa
zmieszana no i super! i co on zrobil? dotarlo cos do niego? Ja uwazam podobnie jest tu 6 lat, swietnie sie doaguduje z kazdym,a odkad raz , drugi trzeci mu pomoglam z tymi bzdurami to juz afera, kiedys mu zrobilam podobna afere to zalapal, co to w ogole za roszczeniowe podejscie? kazdy ma prawo odmowic i robic co mu sie zywnie podoba, rozumiem np pomoc ktora jest naprawde potrzebna a nie z lenistwa i wygody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Szpileczkooooo Zasnelam w nocy. U mnie zaczelo sie ze kiedys bylam tlumaczka na czarno, dorabialam pomagajac innym i z czasem zaczelam pobierac pieniazki od ludzi nieznajomych. Bo znajomym zawsze mowilam ze postawia mi kawe i jestesmy kwita. Moj widocznie stwierdzil ze bede zalatwiala za niego wszystko bez wzgledu na to czy mam czas i checi. I nie mowie ze ma mi placic ale na kawe moglby mnie zabrac.. Czy cokolwiek a on ? Zero wdziecznosci i oczywiscie pretensje ze wszystkim ogarniam a jemu nie moge ale ile to mozna!? Sa jeszcze ludzi ktorzy prosza mnie o zalatwienie czegokolwiek i wyobraz sobie ze mija 2 czy 3 rok a oni nadal prosza o pomoc nie liczac sie z tym ze ja dzwoniac za ich sprawami tez trace np swoje konto w telefonie. Ale miesiac temu gdy odmowilam powiedzialam ze jestem juz zmeczona ich telefonami i prosbami obrazili sie i koniec. Jedna dziewczyna nawet potrafila zadzwonic czy bede z nia przy porodzie bo sie boi ze nie dogada sie podczas porodu. I jej facet tez do mnie wydzwanial. Tez odmowilam bo nie mam ochoty byc na porodowce. A najlepsze jest to ze w polsce kazdy mowi "zalatwilem sobie" kazdy sie chwali jak to nie potrafi sobie wszystko zalatwic. Nawet moj partner.. On sobie wszystko sam zalatwia. Nikt sie nie przyzna. Bo wstyd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Ups.. Troche sie rozpisalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znać angielskiego
w dzsiejszych czasach to żenada. szczególnie dla ludzi poniżej 40 r.ż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszana1234
Masz racje dlatego w polsce nikt sie absolutnie nie przyzna ze np na porod potrzebuja tlumaczki. Wstyd! Siedziala w domu na zwolnieniu kilka mies i nie potrafila sie nauczyc slowek ktore beda jej potrzebne do szpitala? Po co? Skoro ja moge przyjechac i pomoc. Nie zgodzilam sie niech sobie radza sami. Moze to okrutne z mojej strony bo kobietom w ciazy sie nie odmawia. Ale.. Nie cierpie szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×