płacicie za siebie czy płacą za was wasi faceci ?

jak gdzies wychodzicie/jedziecie to płacą za was wszystko wasi faceci czy same płacicie za siebie ? my jak gdzieś wychodzimy to za wszystko płaci mój facet łącznie z paliwem ;) ale to pewnie tez dlatego ze ja nie pracuje.. i nie mam z czego dac :D

obciagnij mu a nie płac, przeciez tylko to potrafisz kapusciany głabie haah

Zawsze za siebie płaciłam, dokładałam się do benzyny i tak dalej. Nawet jak nie pracowałam i miała 700 zł na życie, to i tak płaciłam za siebie. Nawet za głupi kino. Mój facet nigdy ni zaproponował, że sam zapłaci. Mimo że ma prawie 30 lat i od dawna pracuje. Zarabia dobrze. No cóż, widocznie nie byłam tego warta.

Nie wychodze nigdzie i nic sobie nie kupuje, bo mnie nie stac

facet za mnie placil.Kazdy byl bardzo uparty, niestety.Jako,ze ja tez jestem uparta, to mowilam:" jesli nie pozwolisz mi zaplacic to nigdy wiecej sie z toba nie spotkam" i to dzialalo.