Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

antyka

do 1 czerwca 10 kg mniej

Polecane posty

Gość mamcia29
Część dziewczyny. Dziś od rana 2 kroki razowca z warzywami ( jakieś 200 kalorii) potem 120 g mięsa z patelni grillowej z notowanym brokulami i fasolka ( 300 kalorii) lody śmietankowe ( 100 kalorii) i kawą z mlekiem 0,5tłuszczu. Na tym koniec! Jutro kupuje rower i zaczynam smigac. Masz rację Somersby ja też jak nie teraz to już nigdy nie schudne. Kurcze ale ty to masz motywację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Właśnie co z ta motywacją ? Jak byłam w niemczech po 8 tygodniach miałam wracać to takiego kopa dostałam,że schudłam 10 kilo aż mąż nie mógł uwierzyć bo wcześniej po porodzie nie mogłam dojśc do swoich 60 kilo. Teraz trudno sobie coś narzucić, ale chyba sama dla siebie powinnam coś zrobić. Dzisiaj kawa, jogurt z musli. Do później.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:) ja też właśnie myślałam o rowerze tym bardziej że jest taka pogoda:) wczoraj wytrzymałam oglądałam x factora z butlą wody. ja raczej stosuje mż zero fast food napojów gazowanych słodyczy i ostatni posiłek o 18 i sama woda . u mnie jeszcze efektów wizualnych nie ma codziennie się przeglądam w lustrze ale na efekty trzeba czekać nie schudnę z dnia na dzień:( dzisiaj schowałam wagę będę się ważyć co tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Cześć Dziewczyny:) u mnie leje od samego rana...:(:(:( Aż się nie chce wychodzić z łóżka :) Dzisiaj mam leniwy dzień, jutro znowu do pracy więc dzisiaj sobie odpoczywam:) Dobrze, że to tylko dwa dni a później 5 dni wolnego :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
mam urlop i od rana czuję się zmęczona, tylko pytanie czym sobota i niedziela to wielka laba. Chyba organizm przyzwyczaił sie do pracy i dłuższy odpoczynek powoduje u mnie zmęczenie hiiiiiiiii . Piję kawę i myślę jak podkręcić metabolizm, waga jak na razie stoi,ale dalej mam marzenie,że do 1 czerwca bede ważyć 64kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) ja też mam urlop i dzisiaj mam zamiar pobiegać bo wczoraj nic nie ćwiczyłam. na śniadanie dwie parówki trochę musztardy i wafel ryżowy. ja mam plan tak na 15 czerwca ważyć 55 kg . narazie jakoś wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Hej:) Ja niestety pracuje jeszcze dziś i jutro:(:(:( w sobotę i niedziele mam szkołe:(:(:( więc majówka będzie taka średnia...na dodatek ta pogoda nie napawa optymizmem... Jutro będzie dzień ważenia więc trzymajcie kciuki :) Do 1 czerwca chciałabym ważyć 65 kilo ale to jest raczej mało realne w moim przypadku...chociaż miło by się było mylić w tym założeniu:P Wam dziewczynki życzę aktywnego wypoczywania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana :) ja dzisiaj na śniadanie bułka razową z szynką i pomidorem zaraz wskakuje w adidasy i dres i idę biegać przynajmniej 30 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;-) ja troche pogrzeszylam w weekend ale od wczoraj sie trzymam.scisle diety zostaly tylko 4 tyg do czerwca wiec trzeba wziasc sie w garsc ! :-) dzis na wadze bylo 56.2 wiec mam.nadzieje ze wkoncu cos sie ruszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Cześć ranek w porządku , oprócz pogody, bo ta mnie ciągle zaskakuje. Jedzonko z rana jak zwykle tylko kawa. Później wafle ryżowe były sztuk 5 i na razie spokój. Myślę co tu zjeśc na obiad. Chyba warzywa i kotlet z piersi kurczaka. Wieczorkiem spróbuje pobiegać chociaż z 2km. Dawniej biegałam ale byłam młoda teraz kondycji brak, zobaczymy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Dziewczyny zaniedbalam was trochę bo zrobiliśmy sobie z mężem urlop. Ale dietę trzymam. Dziś od rana mały banan i jabłko. Zaraz wsiadamy na rowery. U mnie waga strasznie opornie spada ale mam nadzieję że do czerwca spadnie choć 5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Cześć Kobietki :) Ja niestety jeszcze w pracy, ale za niecałe dwie godziny wychodzę i rozpoczynam majówkę :) Dzisiaj jak na razie zjadłam tylko pół jogurtu+ mrożone maliny. Z obiadem ciężko dzisiaj więc zostają mi tylko kanapki. Wczoraj się ważyłam -2 kg!!! Oby było tak dalej. 3 mam za Was kciuki, żebyście podczas majówki nie skusiły się na jakąś grillowaną kiełbaskę itp.:) Sama też będę musiała się z tym zmierzyć!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Nowy miesiąc i nawet nastawienie do diety jakieś lepsze. Jem mało , do słodyczy mnie nie ciągnie - na szczęście. Tylko piję mało i myślę dlatego kilogramy po woli spadają. Moja koleżanka oszukuje głód wodą i ładnie chudnie. Do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Dziewczyny, Strasznie ciężko jest mi trzymać dietę. Jestem u rodziców i wszystko mnie kusi chipsy, ciastka, lody...masakra jakas... u mnie w mieszkaniu nie ma takich rarytasów więc jest mi łatwiej. Jeden dzień minął, 4 przede mną oby mi się udało wytrzymać w dietowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
wolne dni nigdy nie sprzyjały odchudzaniu. jak pracuje lepiej się pilnuje, nie mam czasu na podjadanie. Jutro wybieram się do Czech, a tam wiadomo knedliczki, pyszne lody i desery no i piwko. I jak tu się odchudzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Gdzie autorka, gdzie reszta dziewczyn ten topik umiera. Ja trwam i od poniedziałku przechodzę na 2 tygodnie na dietę norweską. Trochę głodówki przyda się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Melduje ze jestem:):):) i trwam w dietowaniu:) Może po majówce Dziewczyny się odezwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Ją też jestem. Tylko mamy z mężem długi weekend a że tak rzadko mamy czas dla siebie to nie siedzę za bardzo w sieci. Ale w poniedziałek wracam zwarta i gotowa. Trzymam dietę mimo że wczoraj robiłam górę nalesnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
to już koniec długiego weekendu i może chwała bogu. Pojechałam do kuzyna do Czech i tragedia, lody , knedliczki . Nawet nie staje na wadze bo chyba zemdleje. Człowiek się meczy z dietą a potem jeden weekend i po wszystkim. Następny taki weekend pod koniec maja. Od jutra dieta norweska, muszę się oczyścić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dalej trwam :) i narazie zero wpadek trzymam się i nie podjadam jakoś narazie się udaje oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przyłączam się do was dziewczyny widze ze duzo tutaj zmotywowanych i ze swietnymi juz wynikami, ja jestem na dietce do 700 kcal::) chce zgubic 8 kilo.. dzisiaj niestety ale murzynek , jablko i kawka okolo 550kcal na kolacje chyba bedzie skromna zupka pomidorowa i sie zmieszcze w 700 kcal:) najgorsze sa pierwsze dni, tym bardziej jak ma sie rozciagniety zoladek po majowce:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Wstałam, czas brać się do pracy i do porządnego odchudzania. Jak na razie kawa i szklanka wody. Szykuje się do pracy , dziewczyny gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Jestem jestem:) ale za to z dodatkowymi kilogramami do stracenia:(:(:( Daje sobie ostatnią szansę jak teraz nie schudnę to idę do specjalisty i to będzie moja ostatnia deska ratunku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Meldunek się po weekendzie zmotywowana jak nigdy. Naprawdę trzeba się brać za siebie bo szorty za małe... A nie ma opcji żeby większe kupować. Od rana banan padł i właśnie wychodzę z corcia na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Pogoda mnie dobija, jeszcze 10 lat temu nawet na to nie zwracałam uwagi, a teraz głowa mnie boli , czuje się wykończona. Wiem ,że nie mam 20 lat ,ale jak starość tak będzie wyglądać to ja dziękuje hiiiii. Kawa z rana + jogurt. Jestem przed @ więc 1kg mi podskoczył i jak tu się cholercia zmotywować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Witajcie Dziewczyny z samego rana:) Dzisiaj miałam ważenie, byłam pewna, że przez to majówkowe obżarstwo przytyło mi się ale waga jest bez zmian :) Czyli nadal mam -2 kg !!!!:) Od dzisiaj zaczynam ostre dietowanie do końca czerwca chce mieć 6 z przodu więc przede mną 5 kg. Zobaczymy czy dam radę:):):) Do usłyszenia później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam dziewczzyny czy mogę do was dołączyć.moja waga to 75 kg 3 już za mną do celu pozostało jeszcze 17.jak narazie dieta mż plus slim green w wolne dni stepper.mam 10 dni aby zgubić 5 kg bo szykuje się roczek mojego synka a potem już po malutku aż osiągnę cel.....marzeniem moim jest waga 57 kg jak myśłicie dam radę??? przyjmniecie mnie???.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Witam. Wczoraj dałam radę na diecie + 2 h spaceru i 1 h roweru. Jednak myślę, że sięchyba muszę wprowadzić jakąś konkretną dietę bo na zdrowych posilkach 5 razy dziennie raczej waga się utrzymuje a nie spada. Co byscie doradzily? Miło widzieć nowe osoby! Ją mam podobny cel około 60 kg. Mam nadzieję że nam się uda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×