Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

antyka

do 1 czerwca 10 kg mniej

Polecane posty

Gość Mala91
Witaj taka oto ja :):):) im nas więcej tym jest nam łatwiej:) 5 kg w 10 dni w moim przypadku jest nierealne...mi jak spadnie 2 kg na 2 tygodnie to jest już dobrze...ale każdy ma inny metabolizm więc Tobie może się udać!!!:) 3 mam kciukaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej a gdzie reszta dziewczyn ?? :D Ja dziś dałam sobie porządny wycisk i trwam w postanowieniu chodź codziennie walczę z pokusami... A jak u tam u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Wreszcie słońce ....hura, i dlatego chce mi się dietować. Jak na razie kawa a potem zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzięki że mnie przyjeliście bo ja mam takiego pecha że zanim schudn ę to forum upada. u mnie waga wzrosła do 76 ale to pewnie przez zbliżającą się @.dietkowo ok w pracy w czoraj wycisk więc w domu bez ćwiczeń dzisiaj będzie tak samo jutro wolne więc nadrobie....potem wpadnę paaaa. :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Hej laski.Coś się tu cicho zrobiło... Ale to pewnie sprawka pogody:) ja dziś super dietowo 2 pomarańcze i niska lodów ( 87kalorii na 100 ml więc jakieś 200 kalorii) na wieczór 100g indyka i sałata. Zawzielam się! Kupiłam też inneov odchudzanie. Rozmawiałam z koleżanka z apteki i podobno rawelacja. Nie wiem ale sprawdze. Podobno bez diety w miesiąc gubi się 4 kg... Jak bym z dieta schudla to i tak będzie super!! dziewczyny wy jakąś konkretną dietę stosujące czy mż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Somersby u mnie leci pomalutko ale do przodu:) nie trzymam się ścisło diety po majówce jest mi cieżko powrócić do tego rygaru ale codziennie staram się zjeść mniej aby dojść do 1000 kcal. Dzisiaj zjadłam jogurt+ pół jabłka i musli dwie kanapeczki z ciemnego pieczywa z wędlina pomidorem i rzodkiewką. Obiad to kasza z kurczakiem a na kolacje zjadłam loda w waflu.... Pogodę mamy piekną tylko jakoś nie mam motywacji do ćwiczeń. do tego wielki krokami zbliża mi się sesja więc coraz mniej wolnego czasu po pracy mi zostaje. Taka oto ja nasze forum nie upadnie (chyba, że do 1.06 każda z nas zgubi po te 10 kg:) :):) u mnie to już nie jest realne ale 5 kg jak mi w sumie spadnie to też będe zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej koleżanki dzisiaj melduję się jako piersza. moje maleństo zalicza już pierszą drzemkę za szybko łobuz stał no i butla i lulu nie inaczej. ale u nas nocy aliło burza jak trza.....dietkoo było by dobrze bo jakieś 800 kcal gdyby nie fakt żę ypiłąm prucz tego 5 tiger.ta praca kiedyś mnie ykończy dzisiaj olne i mam zamiar poćiczyć. po południu ybieram się na zakupy. kupuję rower taki miejski i siodełko dla synka i do dzieła czas na trochę sportu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
hej dzisiaj z rana kawka - jak zwykle. Myślałam o diecie i chyba tak mi się wydaję ,że dieta 1000kcl jest w miarę dobra. Próbowałam norweską ale przy mojej pracy (w przedszkolu) to raczej odpada. Fajnie ,że nasz topik nie upadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Dziewczyny melduje, że jestem:) Dzień zaczynam od kawki w planach mam jogurt z mrożonymi malinami, kurczaka z warzywami plus coś na kolacje. W międzyczasie zielona herbatka. Dzisiaj wybieram się na rowerek :) pogoda jest piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Hej dziewczyny. U mnie na wadze 64,6 bez szału ale do celu zostało 5 kg. Mąż mi się zobaczyć 5 z przodu. Ją się do ćwiczeń zmobilizowała po tym jak spotkałam koleżankę która właśnie 20 kg straciła( siłownia 4 razy w tygodniu) tak więc od rana mam już za sobą 100 brzuszkow i innych wygibasow :) Normalnie jak widzę, że ktoś może to dlaczego ją nie? Taka oto ja- ja też niedawno kupiłam rower niestety nie mam co liczyć na długie przejażdżki bo moja corcia buntuje się po jakimś czasie w foteliku. Mała ma 2 latka w zeszłym roku chciałam już kupić ale z mężem żeby sprawdzić czy mała będzie chętnie jeździć wyliczyliśmy kilka razy rowery z pudełkiem. Za każdym razem po kilku minutach była straszna awantura. Małej się nie podobało, a żeby założyć jej kask.... To dopiero był cyrk! Histeria, płacze i w końcu stwierdziliśmy że nie ma sensu. Teraz mała wytrzymuje jakieś 40 min, ale jest coraz lepiej. Mala - ale mi zarobiła apetytu na ten jogurt!! Muszę nabyć maliny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Baja pracujesz w przedszkolu? Moja corcia idzie od września do przedszkola i już się denerwuje? A powiedz w prywatnym czy państwowym? Ja poszłam mała do prywatnego niby z polecenia itp. Jednak te prywatne przedszkola mają różna opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Baja pracujesz w przedszkolu? Moja corcia idzie od września do przedszkola i już się denerwuje? A powiedz w prywatnym czy państwowym? Ja poszłam mała do prywatnego niby z polecenia itp. Jednak te prywatne przedszkola mają różna opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
mamcia29 pracuje w prywatnym przedszkolu, jeśli chodzi o opinię to z prywatnymi tak jest. Ludzie płacą więc wymagają a wymagania są straszne. Mój syn chodzi do państwowego i tam na zebraniu nikt sie nie odezwie, choc wiem ,że co druga osoba ma rózne wątpliwości i roszczenia, ale wiadomo płacą grosze. W prywatnym płaci się dużo , mam wrażenie ,że nie którzy , pomylil przedszkole z indywidualną nianią. A przecież to takie same przedszkole jak inne tylko w nazwie jest prywatne. Tak samo kochamy dzieci i opiekujemy się jak własnymi dziećmi, bynajmniej w moim przedszkolu. Nie słuchaj się innych bo tylko głowa cie rozboli Jesli chodzi o dietkę to wprowadzam dodatkowo rowerek stacjonarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Baja właśnie staram się nie słuchać. Ja w tej chwili mieszkam w warszawie zapisałam mała do przedszkola styczniu ciężko było się dostać. W niektórych wcale nie było miejsc. W końcu dostaliśmy się do jednego tylko dlatego że otwierają druga filie i miałam 2 listy polecajace. W cenie codziennie angielski, taniec ( nawet mają sale baletową), rytmika , terapia sensoryczna, opieką psychologa, pediatry i logopedy. I mnóstwo innych zajęć, kółek zainteresowań itp. Jednak mi się wydaje że to jakąś przesada... Że Kurcze najważniejsze żeby pani była ciepła i zwyczajnie przywiązana do tych dzieciaków. A tu to wydaje mi się że te maluchy tylko biegają z jednych zajęć na inne, a to angielski, a to tenis a to zajęcia z rozwijania motoryki. Kurcze ją się w przedszkolu lalkami bawilam a tu mam wrażenie że się te dzieci na jakieś cyborgi przerabia. Ale po państwowego przedszkola nie mamy szans się dostać a prywatne wszystkie tu takie. To przynajmniej ma własną kuchnię a nie podaje dzieciom zamawianego jedzenia. A odnośnie diety to szacunek za rower. Ja nie mogę się ruszyć tak takie mam zakwasy. Dziś na wadze 64,5powoli waga spada ale opornie mi to idzie. Gdzie pozostałe dzdziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja też tutaj jestem czytam was i nie wiem co napisać. chyba to co zawsze...nie dałam rady jeszcze nie ma południa a ja już zjadłam dwa klopsy dwa tosty z serem kawe z cukrem i śmietaną i do tego 20 dag cukierków nie wiem co mnie dzisiaj napadło. do tego otworzyłąm dużą paczkę chipsów ale zaraz się opamiętałam i już się ich pozbyłam. szkoda że tak późno w taki sposób nigdy nie schudnę nie potrafię wytrzymać na diecie 1000 mam dużo ruchu w pracy i przy tylu kaloriach nie mogę funkcjonować..........nie wiem jak sobie poradzić z moim apetytem brałam tabletki slimgreen ale się skończyły i czekam za dostawą a naprawdę pomagały a teraz jestem przed @ i mó apetyt nie zna granic. chciałam ćwiczyć ale moje maleństwo do południa mi nie pozwala potem ide do pracy i wracam przed 23.doradzcie coś za równy tydzień mój synek ma roczek i chciałam donrze wyglądać w nowej sukience ale bym musiała zgubić jakieś 3 kg u mnie już w tedy różnicę będzie pewnie widać.......pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
taka o to ja nie łam się :) Po pierwsze wylicz sobie jakie masz dzienne zapotrzebowanie na kcal. Może się okazać, że przy Twojej dużej aktywności ruchowej te 1000 kcal jest po prostu za mało. Co do obżerania się :) to ja mam tak samo przed @ wciągam wręcz te słodycze. Ogranicz jedzenie węglowodanów i powinny być efekty. http://www.herk.pl/programy/zapotrzebowanie-kalorie.php Tu masz w miarę fajny przelicznik:) Głowa do góry i idziemy do przodu aby zobaczyć wymarzone cyferki na wadzę i dobrze się czuć we własnym ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mała już sprawdziłam faktycznie próbowałam jeść zbyt mało aby chudnąć 1 kg na tydzień wyszło że powinnam jeść 1862,48 kcal...........to nie tak źle dzięi :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Kawa z i sprzatanie mieszkania.....a potem odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
taka o to ja bardzo mi przykro, że straciłaś prace:(:(:( ja wczoraj o 23 nagrzeszyłam... zjadłam macwrapa, wracałam z poznania i byłam taka głodna, że jak wysiadłam z pociągu to musialam cos zjeść:(:(:( dzisiaj od rana trzymam się dietki ale zobaczymy jak to dalej pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam głowy do diety ostatnio. bardzo lubiłam swoją pracę chociaż tyraliśmy jak woły ale wypłata była ok a teraz co zwalnia mnie za kilka wpadek no ale takich co popełnia każda z nas a o moim zwolnieniu pprzesądziła wina jednej z mojego zes[połu chociaż brak dowodów to winę przypisali mi.........bo byłąm tam najkrócej...........5 lat....:-( musze coś z tym zrobić nie dam sobie przyklepać czyjejś winy.zawsze chciałam mieć drugie dziecko może to dobry moment mam 3 miesięczne wypowiedzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Taka oto ja. Walczyć dziewczyno o swoje!!!! Kurcze a na wypowiedzeniu można zajść w ciążę i być na l4 a potem macierzyńskim? Sprawdź to bo jeśli tak to może to rzeczywiście czas... Dietowo u mnie weekend taki sobie. Ale aktywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamcia no właśnie jutro mam radcę prawnego umówione......zobaczymy . papa trzymkać się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Dostałam @, więc z diety na razie nici. Oczywiście jezdżę na rowerku więc waga nie idzie do góry, ogólnie czuję się opuchnieta. Ale nie odpuszczam ...buziaki do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia29
Baja ja tez dziś @ dostałam a na wadze 65,2 czyli nie ma tragedii. Taka oto ja powodzenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Trzeci dzień @, ale na szczęście to już prawie koniec, więc zachcianek nie mam. Z rana kawa i kanapka z czarnego chleba, na obiad jeszcze zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia29
Uwaga uwaga!!! Dziś na wadze 64,8. Ale jestem szczęśliwa!!! Pamietam jak miałam jakies21lat to stanelam na wadze i zobaczyłam 64 kg. Byłam załamana i zaczęłam sie odchudzić... A teraz cieszę sie jak dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Hej Mamcia gratuluje!!!!:) cieszę się razem z Tobą:) Ja dzisiaj ruszyłam na zakupy W KappAhl zmieściłam się w spodnie 40. Są troszkę obściśle ale je już kupiłam :) Poczekam 2-3 tygodnie i zaczne je nosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Mamcia powiedźmi proszę czy działaja na Ciebie te tabletki? Zastanawiam sie czy jakiś sobie nie kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja tez jestem z wami tylko jakos nie bardzo jestem w stanie dietkować......waga 74.500 złożyłam sprawe pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×