Praca jest tylko ludzie to lenie!!

Dziś dowiodłam, że nie ma czegoś takiego jak brak pracy w Polsce, tylko ludzie są leniwi. Ja w 3 dni, właściwie w jeden znalazłam prace. A dlaczego? Bo nie siedziałam na dupie i nie czekałam aż mi ktoś łaskawie oferte pod nos przyniesie tylko przeszła 20 sklepów 20 barów, pisałam, dzwoniłam, reklamowałam się na ogłoszeniach. I co? Dostałam oferte pracy 14/15 zł u prywaciarza, malowanie domu. Ludzie ogarnicie się! Roboty na serio jest dużo tlyko trzeba szukać!

no racja, wokół nas jest pełno pracy, a Polska to taka banda nierobów ;/

lemingów i posłusznych baranów. A teraz won do roboty murzynie.

po czesci moze i tak jest, ale widzisz nie chodzi o to -w pewnym wieku-juz zwlaszcza zeby robic cokolwiek i za grosze bo to na krotka mete jeszcze-jak nie masz co jesc ale na dluzej- niedobrze- bo wypadasz z zawodu, i spalasz sie za grosze robic cos by robic to mozna sie w wolontariat bawic

dobra ja sie nie chcę czepiać, ale meżczyźnie to o pracę jest dużo łatwiej, was raczej życie nie stawia przed wyborem albo lejesz piwo za 5zł albo na zasiłek... Mi szukanie zajęło 4 miesiące - moje najdłuższe bezrobocie, nigdy szukanie pracy nie trwało dłużej niż 1-2 miesiące, a teraz naprawde jest strasznie :( Cieszę się ze mam pracę od miesiaća, ale już boję się czy jej nie stracę za np pół roku i co wtedy będzie

nie przejmuj sie, zaraz zawita tam pan rostowski po donosie sasiada

i to znalazałm tylko i wyłąćznie dlatego że mam jeszcze ważny egzamin zawodowy, więc że tak powiem zawdzięczam to poprzedniemu pracodawcy który wyłozył 2000zł na to żebym mogła pracować w takiej a nie innej branży. Gdyby nie to pewnie utknęłabym w pracy za 1000zł...

Podbijam temat bo popieram autorke!

tylko debil sadzi wszystkich na podstawie własnego punktu siedzenia... :( ja mogłabym napisac, że w POlsce nie ma problemu mieszkaniowego, bo odziedziczyłam dom po dziadku, a kazdy przeciez ma jakąs rodzinę, więc jak moze tez nie miec mieszkania? Musiał byc leniem, że mu sie nie chiało isc do notariusza.... :p

kobiety mają łatwiej o lekką pracę, bo posiedzi na showupie pokaze cipsko lub da komus dupy i pieniążki same wchodza do rączki

werwerwere co ty pierdolisz. Dziadkow masz maksymalnie 4 przy czym mieszkan było by nie wiecej jak 2. A tutaj jesli ktos chce znalezc prace to moze sie przejsc tak jak autorka mowi po sklepach popytac o prace, mozna pojechac do innej miejscowosci jesli mieszkasz na zadupiu. Nawet jako sprzataczka mozna szukac pytac sie w roznych miejscach chyba ze ktos sie wstydzi i od razu oczekuje ze go przyjma na stanowisko kierownika. Jak komus zalezy na pracy to znajdzie sobie szybko pierwsza lepsza a w miedzyczasie moze szykac czegos lepszego i nie płakac ze roboty nie ma.

pisałam dzwoniłam jeździłam taksówka po całym mieście...I co? No i znalazłam:D

To DONEK T i ten drugi złodziej Roskowski czy jak mu tam złodziej

notabene zaprzeczasz sama sobie. Iloość pracy jaką włożyłaś w znalezienie zatrudnienia dowodzi, że jednak faktycznie o nia cięzko. Dodatkowo nie kazdy ma 500 zł na koncie żeyb obdzwaniać całe miasto. Poza trym prowokaca pinc przez dziesinć:P

aha no dobra niech będzie, ze wierze. Wybacz ale z gratulacjami wstrzymam sie do czasu wyplaty o ile tkowa nastapi;)

praca jest ale za grosze, tej lepszej się nie znajdzie, to tylko mrzonki i opowieści o Yeti

pachołek DONKA .T zabiera takie haracze z naszej pracy ,że zawsze będziemy grosze zarabiać złodziej

1000 ZŁ umowę śmieciową i niech pracuje wtedy powiedzieć mu że PRACA JEST tylko ty jesteś darmozjad i leń

Moja dedykacja i przesłanie http://www.youtube.com/watch?v=5n6sAgEHQpQ

"A tutaj jesli ktos chce znalezc prace to moze sie przejsc tak jak autorka mowi po sklepach popytac o prace, mozna pojechac do innej miejscowosci jesli mieszkasz na zadupiu. Nawet jako sprzataczka mozna szukac pytac sie w roznych miejscach chyba ze ktos sie wstydzi i od razu oczekuje ze go przyjma na stanowisko kierownika. Jak komus zalezy na pracy to znajdzie sobie szybko pierwsza lepsza" x x x naprawdę??? nie wiedzialam, że mogę chodzic popytac po sklepach... ojejku.... łaziłam tak juz i buty zdarłam, swoja drogą, nikt powazny przybłędów co tak łaża nie zatrudni.. a jako sprzątaczka to od roku daje ogłoszenie i dopowiadam, ale co z tego jak 200 chętnych na miejsce, a i tak zawsze chca niepesłnosrpawnego albo studenta... nie kazdy tez ma pełną syzpozycyjnosc, jak mam np. dziecko które musz e odebrac o 16 ze swietlicy najpózniej

W polsce stawki 5zł za godzinę to wciąż norma do tego oczywiście obowiązkowo śmieciówka ... Przy 5 złotych za godz można zarobić niewiele ponad 800 zł. Żyć nie umierać

Oczywiście, że praca jest. Lepiej jednak pierdzieć w fotele i narzekać, że ciężko, panie, ino kryzys jest i Tusk u władzy...

to daj mi te prace jak jest. Szukam w POznaniu, przyjdę chocby jutro, moze byc za 5-6 zl na h

w Polsce nie ma pracy, a znalezienie jej graniczy z cudem. Pracuje tylko 16 mln ludzi na 38 mln w calym kraju... dlatego własnie mamy taki syf,

DAĆ TEMU DONKOWI 800 ZŁ UMOWĘ ŚMIECIOWĄ I NIECH PRACUJE

Wiem jedno jakbym była facetem to bym miała pracę, ale, że jest dyskryminacja kobiet to pracy nie mam. Takie oferty dla facetów ciągle widzę na portalach o pracy: -szukamy kierowcy -szukamy ogrodnika -szukamy elektryka -szukamy kogoś z uprawnieniem wózka widłowego -szukamy kogoś na budowę -szukamy malarza domu Jak to widzę to szlag trafia :o

...

dokładnie, ciekawe co to za malowanie domu, znalazła autorka topiku... przeciez to zawsze robia faceci, sama umiem, ale nikt by kobiety nie zatrudnił, i zabawne to okreslenie prywaciarz- uzywano go 20 lat temu

Bary sklepy i kluby to miejsca gdzie byle idiota znajdzie zatrudnienie o ile wygląda dobrze. Wiem bo sam pracowałem jak robiłem studia, jeszcze bez wykształcenia ale że byłem przyjemny z twarzy to mnie brali od ręki. To żaden wyczyn znaleźć prace w takim miejscu

Katja przecież możesz być murarzem albo malarzem, zakazu nie ma