Czy powinienem odpuścić?

Poznałem w necie pewną dziewczynę. Wszystko niby jest w porządku, bo nawijamy na tej samej fali. I z wyglądu też w moim typie. Kilka razy zrobiła aluzje, że chce się spotkać w realu. Jednak, ja jako 28-letni prawik, nie czuję do końca, że się do tego nadaję. Boję się niespodzianek. Co zrobić...?

Jezeli dalej sie bedziesz bal to zostaniesz prawiczkiem do konca swiata.

czytając twoje posty - tak powinienes odpuscić. Zwolennik teorii rasowych nie jest potrzebny żadnej kobiecie

Co jest złego w zostaniu prawikiem do końca. Tu raczej nie chodzi o strach.Nie wiem, czy nie sprzeciwię się Bożym planom odnośnie mojej osoby. I nie wiem, czy nie przyjdą wyrzuty sumienia. Ja jestem szlachetny i mam mentalność purytańską. Poza tym to polka. Polki jedzą zazwyczaj wieprzowinę, a mnie to brzydzi...

? Prawda w oczy kole?:p

jaka prawda? że jesteś tchórzem i masz popaprane podejscie do ludzi rodem z mein kampf? mnie to nie kole, mnie to zniesmacza

kolejny świr

Wracamy do tematu. Wyrażajcie swoje opinie, a ja będę się z nimi liczył. Tylko szczerze... Traktujcie to jak małe referendum...

Sprawa jest prosta, albo chcesz działać z kobietami, albo nie. To do Ciebie pytanie. Ale przy Twoich poglądach i doświadczeniu będzie ciężko znaleźć normalną dziewczynę.

Pobijam Dawajcie głosy na tak, oraz na nie...

hi

Ja chcę, ale jest zły i sfrustrowany mienia, kiedy mi się udaje. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia kiedy mi się udaje. Nie czuję się do końca gotowy... Poza tym czuję że mam coś do stracenia (nie będę człowiekiem idealnym)

literówki się wkradły. Klawiatura świruje :D

To znak, żebyś odpuścił dziewczyny. Klawiatura odmawia posłuszeństwa.

A tak w ogóle, to zwolnili Cię i powiększyłeś grono bezrobotnych prawiczków?

teraz muszę posty popchać :D Chyba serwer załadowany, czy co...:P

Nie. Formalnie nie, ale dużo wolnego mi dają ostatnio....

kjhk

świra nikt nie potrzebuje. Jestem na nie. sory

Jedziemy dalej. Dwa głosy na nie, jeden na tak...

nie baw się w arbitra heng...

Ale mi szkodza z drugiej strony odpuszczać, bo ona mi daje do zrozumienia, że mnie lubi...

Ja poczułem ostatnio wolę Bożą, żeby podrywać.

To podrywaj...