Czy w takiej sytuacji należy się coś od państwa?

Mąż najniższa krajowa, żona bezrobotna, 8-miesięczne dziecko. Czy w takiej sytuacji jest możliwość jakiejś pomocy od państwa?

:O

średnio znam się na temacie, ale wejdź na stronę MOPS (pomoc społeczna) i tam znajdź info o rencie rodzinnej. Jeśli Twoja żona (bo pwiedzmy, że to mąż pisze) straciła pracę ostatnio, to chyba można jescze dostać jakąś sumę dodatkowo jak becikowe czy coś takiego.

może zasiłek rodzinny z gminy?

rodzine na dziecko. doplata do czynszu. paczki zywnosciowe z opieki.

W rzeczywistości sytuacji wygląda inaczej, ale na papierku właśnie tak jak napisałam wyżej.

A ile jest tego rodzinnego? Mamy własny dom na wsi, więc czynszu nie ma. Paczek pobierać nie będziemy, już bez przesady, są biedniejsi.

nalezy ci sie. pojdz do opieki zloż podanie o zasilek okresowy na 2,3 miesiace lub dluzej dlatego okresowy i zloz zasilek celowy platny jednorazowo tzn.ze co miesiac musisz pisac podanie o jego uzyskanie.dochod nie przekracza 350 zl na osobe wiec ci sie nalezy. Są tez mieszkaniowki i inne zasilki ale nie korzystam z tego bo mam za duzy metraz.niewiem ile metrow musi byc na osobe zeby go uzyskac dowiedz sie. wiem jak trudno i ciezko jest sama mam podobną sytuacje.a w tej polsce to syf kila i mogila.

Aaa już znalazłem. 77 zł zasiłku rodzinnego.

Ela, i ile ten zasiłek, 77 zł miesięcznie, tak jak wyczytałem?

Dlatego wyjechalam z PL. pracuje za granica ( w sumie to pracowalam bo nie przedluzyli mi umowy ). poszlam do urzedu pracy i na szczescie przyznano mi zasilem w kwocie 900 e na miesiac, najpierw na 6 miesiecy ale jak sytuacja sie nie poprawi to go przedluza. przepraszam bardzo ale w PL jest to chore... zasilek rodzinny 77 zl... i na co to ma starczyc???