Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juka00

Alimenty a drugi kierunek

Polecane posty

Witam, Mam takie pytanie w związku z zaistniałą sytuacją, być może ktoś miał podobną. Do czerwca 2012 roku studiowałam jeden kierunek i otrzymywałam alimenty od ojca. W trakcie tego kierunku zaczęłam drugi tak, że jego koniec nastąpił w lutym 2013 roku (wszystkie przedmioty zaliczone pozostała tylko obrona pracy), a więc został zakończony semestr później (oba dziennie). W marcu sąd wydał wyrok o ustąpieniu obowiązku alimentacyjnego na rzecz mojego ojca z datą wsteczną, a mianowicie - październik 2012. Teraz oczywiście on może wystąpić o zwrot alimentów. Mam jeszcze czas na odwołanie się do sądu apelacyjnego, np. żeby jednak zmienił datę o zaprzestaniu płacenia alimentów na datę końca drugiego kierunku (luty 2013). Być może to jest rozwiązanie, tylko jakie są szansę na przychylny wyrok? Co mogłabym zrobić żeby tego zwrotu nie płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macie dzisiaj szczęście.....00
NIC ....wyrok oznacza ze ojciec nie mosi placic ale ty nic nie musisz zwracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
ile miałaś lat w październiku 2012?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra córcia, dobra
To ojciec musiał cie aż do sądu zawlec żebyś przestała na nim pasożytować? Chętnie byś żerowała nadal? Dwa kierunki studiowałaś? - ale takiego przedmiotu jak etyka, to na pewno na żadnym nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 24 lata Na razie nie muszę ale skoro złożył pozew z datą wsteczną to pewnie będzie chciał odzyskać alimenty w późniejszym czasie. Oba kierunki studiowałam dziennie równolegle, niedawno skończyłam, nie mam jeszcze pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlykotek
jezeli je bralas to musisz zwrocic........wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale studiowałam dziennie i ciągłość studiów była zachowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczne od dzis ale napewno
a co ty nie masz kontaktu z ojcem?nie mozecie poprostu porozmawiac? moze ojciec nie wie o drugim kierunku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Sąd nie ma możliwości prawnej , stwierdzenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego na pełnoletnie dziecko.Brak podstawy prawnej do działania sądu w tym zakresie.Tak jak i nie ma podstawy prawnej do alimentów na pełnoletnie dziecko.Nauka , nie ma tu nic do rzeczy. Przypominam , alimenty są instytucją prawną. Często orzekaną pod rządami poprzedniej ustawy.Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego na pełnoletnie dziecko , może stwierdzić tylko rodzic. Tak teraz wygląda prawo w Polsce. Art. 133 par.3 i art. 144 \1\ Kodeksu Rodzinnego. Za chwilę państwo polskie \ podatnicy \ zaczną płacić kary za działania sądu w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Nie pytaj tu na forum. Idz do prawnika. To wazna kwestia i powinna zostac rozstrzygnieta przez specjaliste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] malinowy soczek Nie pytaj tu na forum. Idz do prawnika. To wazna kwestia i powinna zostac rozstrzygnieta przez specjaliste.""""""" Problem tych tzw. specjalistów polega na tym ,że często opierają się na starym , nieaktualnym orzecznictwie SN. WYDANYM W INNYM STANIE PRAWNYM A NIE NA PROFESJONALNEJ OBSŁUDZE I ODWADZE ZAWODOWEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawnikik
A opowoedz nam Zniecierpliwiony - jak rozumiesz przytoczone przez ciebie artykuły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] Prawnikik A opowoedz nam Zniecierpliwiony - jak rozumiesz przytoczone przez ciebie artykuły? No przecież ja je wyjaśniam cały czas. Jak je rozumie i jak powinny być rozumiane. Moim zdaniem. A według mnie , te przepisy prawa są jednoznaczne. I często się dziwię , że ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości w tym zakresie. Jest to prawdopodobnie nie wiedza lub jakieś zaszłości ,które się nabyło. A nie zna się podstaw i nie jest się na bieżąco. Czy jeżeli ktoś powie ,że spojrzał na księżyc to inny powie , gdzie ty widzisz to słońce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×