Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do EWA 33

jak robisz mięso do kanapki?

Polecane posty

Gość do EWA 33

Pewnie już kiedyś padło to pytanie -jak robisz mięso do kanapki? zamierzam w sobotę coś upiec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprościej, jak się da wkładam kulkę szynki/kawałek karkówki/schabu do siatki (można kupić np. na targu), obsypuję ziołami, przyprawami, solą, na dno naczynia żaroodpornego leję trochę wody, wkładam mięso, przykrywam i piekę (w ok. 180 st. ok. 1,5 h - lekko ponad 1 kg mięsa) tyle : ) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólnota burego misia
naszpikuj mieso czosnkiem - będzie smaczniejsze włóz na noc w marynatę (mozna kupić ziołowa i zmieszac z oliwą albo zrobic samemu) - bedzie bardziej kruche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbvbvasdddfdfdd
t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbvbvasdddfdfdd
a mi wyszla guma. mimoze pieklam ponad 1,5 h. a pieklam schab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w snach
Uzyj worka do pieczenia. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w snach
Z czosnkiem smaczniejsze. Poza tym po upieczeniu czosnek nie ma imtensywnego smaku ani zapachu. Ewka cos mi sie wydaje ze z ciebie taka kucharka jak z koziej dopy trabka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólnota burego misia
pieczony czosnek w mięsie nie jedzie tak jak surowy hipochondryczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jedzie aż tak ale ni ejest bezwonny nie siedzę w pracy sama w pokoju no, ale kazdy inaczej pojmuje kulturę osobistą i pracuje w róznych miejscach... 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbvbvasdddfdfdd
zzrobilam marynate. oliwa dodalam przprawy majeranek, apryka, nacielam i wlozylam czoosnek. wlozylam do rekawa- nakulam zeby nie peklo i tak sie pieklo ponad 1,5 h a i tak nie wyszlo mi. guma jagby nie dopieczone mieso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie to ....
bo schab wlasnie trzeba piec KROCEJ zeby nie przesuszyc. po poltorej godz. to juz wior zostanie. ja niedawno pieklam schab i 2 razy od rzad wyszedl mi idealnie soczysty i miekki, ale pieklam go najwyzej godzine (taki ok.20 cm kawalek ze srodka, czyli calkiem suche biale mieso). karkowke na pewno mozna piec dluzej, wolowine karkowa tez. ale schab musi byc prawie na wyglad niedpieczony, zeby byl dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie to ....
najlepiej zaopatrzyc sie w termometr i bez zadnych obaw wtedy mamy kontrole nad stanem soczystosci miesa. to bardzo upraszcza sprawe. szczegolnie jak ktos lubie wolowine nieprzesuszona, np. cala pieczona poledwice a lekko krwisto, albo udziec. schab jest gotowy juz przy temp. 60 stopni celsjusza w najglebszym miejscu w srodku, mimo, ze wydaje sie jeszcze troche rozowe mieso, jest bezpieczne do spozycia przy tej temperaturze. nie ma juz wcale krwi, tylko lekka rozowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ja też zaczęłam
Przed włożeniem mięso trzeba podsmażyć z obu stron na mocno rozgrzanym tłuszczu(po pare minut z każdej strony).A jeśli chodzi o czosnek,to mięso beż niego smakuje gównianie i tylko ewka może takie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie to ....
powiem nawet, ze wcale nie trzeba obsmazac - wstarczy wlozyc do maksymalnie nagrzanego piekarnika, a po 10-15 minutach zmniejszyc temp o jakies 50 stopni. tez sie spiecze, a mniej roboty i fatygi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie to ....
jesli zas chodzi o czosnek, to czasem robie z nim, czasem bez niego i nigdy nie wychodzi gownianie :D czosnek to tylko jedna w wielu przypraw. mozna za kazdym razem przyprawiac czyms innym i jak sie przyprawi UMIEJETNIE, to smak jest pyszny niezaleznie od tego czy z czosnkiem czy bez. warto jednak go uzywac ze wzgl. na walory zdrowotne. czasem czytajac wypowiedzi co niektorych na tym forum mam wrazenie, jakby sie rozmineli z rozumem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wspólnoty burego misia
hej1 byłaś, jesteś w tej wspólnocie??? ja jestem z krakowa i 10 lat temu byłam Burym Niedźwiedziem :) skąd jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj piekłam indyka na
kanapki, wyszedł pyszny ;) Wieczorem przygotowałam marynatę z oliwy z oliwek, musztardy, majeranku, szczypty ziół prowansalskich, soli, pieprzu, papryki słodkiej i ostrej w proszku i przeciśniętego przez praskę czosnku. Składniki wymieszałam, natarłam mięso marynatą, zwinęłam w folię i na całą noc włożyłam do lodówki. Następnego dnia piekłam 1,5 godziny w temp 180 stopni mięso zawinięte w folię aluminiową. Wyszło pyszne i soczyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×