Jestem brzydka ;/

Hej, mam lat 13, nie bierzcie mnie za niedojrzałe dziecko. Właściwie nie wiem czemu piszę ten temat, potrzebuję pocieszenia? Muszę się wyżalić? Muszę wiedzieć co poprawić? Nie wiem. Preferowałam, że mam przeciętny wygląd, nie jestem pięknością ale jestem ładna. Ot tak. Zwyczajnie. Ale kolega z którym się pokłóciłam napisał mojej koleżance, że jestem płaską deską i brzydulą i by się za mnie nie brał. Okay, jestem płaska, i co? Ty w sobie akceptuję, wole być płaska z charakterem niż być pusta i być chodzącą mleczarnią. Ale to o brzyduli mnie dobiło, zadałam pytanie na ****.pl [ocenzurowane ;o] i większość, że jestem zwykła, 2 że piękna, 3 że w sumie ładna i 5, że brzydka. Mam cholernie niską samoocenę, nie dostrzegam tych komentarzy które świadczą o tym, że jestem ładna a wyolbrzymiam te które mówią same za siebie, że jestem paszczurem. Idę do gimnazjum a to oznacza jedno = przerąbane. Potrzebuję chłopaka, jestem takim typem osoby która musi mieć kogoś blisko, jednakże wiem, że tam są dziewczyny ładne, grubsze, z krągłościami, piękne i wg. A ja cóż. Jakie mam wady? Mam tyłozgryz, wyglądam jak królik/kaczor noszę aparat i widzę małe efekty ale nic więcej nie mogę zrobić, operacje wybijam wam z głowy jeśli macie takie coś napisać, kolejna wada, jestem płaska. Akceptuje się taką jaka jestem ale co z tego jak 1/4 osób które znam tego nie akceptują, tak 1/4 bo reszta 3/4 mnie akceptują i sądzą, że lepiej niżeliby byłam płaska niż żebym była pustą chodzącą mleczarnią ew. dojarnią, rozśmieszyło mnie to ale taka prawda ;p. Ale z wyglądem się nie pogodzę, wyglądam jak królik, a kiedy zamknę usta jak kaczor, mam trądzik i ładne włosy, ale włosy to nie wszystko, nie? Mam też bladą cerę, bardzo bladą ale dużo dziewczyn mówi, że pozazdrościć bo można z nią eksperymentować, ale ja się tym nie interesuję, wole pograć w Minecraft'a albo w kosza. Tak, tak chłopczycą również jestem ;) chodź chłopcy nie narzekają. Rok temu kiedy byłam o wiele brzydsza, moja przyjaciółka zapytała się kolegi który ma chyba 40kg nadwagi czy mu się podobam, bo on mi sie podobał, nie zwracam uwagi na wygląd chodź chciałam podkreślić teraz, ze sam nie jest adonisem, napisał, że na kompie jestem spoko ale jestem brzydka jak tomek (kolega z klasy) i ogólnie. Dodam zdjęcie, bo wiem jak ciężko jest kogoś ocenić bez zdjęcia ale nie chce hejtow, i tak jestem w dołi