kiedy zaczynacie golic pachy? kwiecien?maj?czerwiec?

A moze nie golicie?

Golę codziennie przed wyjściem z domu...

SZOK, ŻE TAKIE FLEJE SIĘ ZA KOBIETY UWAŻAJĄ...

co za podejście :) oczywiscie że codziennie :)

Myje sie codziennie czasem 2 razy dziennie, golenie nie ma brudem nic wspolnego

Oczywiscie piszecie na czarno i nieszczerze. Macie codziennie czas? Robicie to rano czy wieczorem? Moze wsrodku dnia? Jesli robicie to rano czy od razu po goleniu nakladacie antyperspirant? Nie szczypie was?

zawsze gole, jak mozna golic pachy tylko w cieple dni, przeciez czlowiek w zimie tez sie poci, zreszta wlosy pod pachami wygladaja obrzydliwie a golenie nie zajmuje godzin, ja machne maszynka dwa trzy razy i gotowe

wieczorem. Codziennie. Mam czas.

cały rok

Rano, przecież to nawet minuty nie trwa. Potem przecieram spirytusem, nakładam antyperspirant i już. Piecze czy nie piecze, ręce od tego nie odpadną.

Wolicie cierpiec? W imie czego? Piecze? To bol oznaka, ze cos jest nie tak. A jak sie doigracie poparzenia skory? Robicie to dla siebie? Dla przyejmnosci? Dla facetow?

dla siebie. Dla higieny.

Ale mi cierpienie. Jak się zatnę nożem przy krojeniu chleba, to też dezynfekuję spirytusem, też piecze, ale przynajmniej parcha jakiegoś nie dostanę. Strasznie wydelikacona jesteś, naprawdę... Ciekawam jak dziecko urodzisz, skoro 10 sekund lekkiego szczypania to dla Ciebie takie poświęcenie. Ja pachy golę dla siebie, żeby nie śmierdzieć i żeby estetycznie wyglądać. Pracuję z ludźmi, nie w oborze z krowami.

ja gole sie podczas kapieli, zazwyczaj co drugi dzien, wieczorem przed spanie, nie nakladam wtedy niczego to nie piecze. A jak zapomne sie ogolic, to gole sie raro przy podmywaniu pach i nakladam antyperspirant, to nie piecze, ieka tylko dezodoranty i spreje z alkoholem.

Ja gole regularnie od maja do wrzesnia,przez pozostale czesci roku wcale nie smierdze

Mialam nadzieje spotkac na tym forum wiecej luzaczek

Ostatnio na sylwestra.

Co drugi dzień wieczorem golę, codziennie nie ma potrzeby, nie zarastam tak szybko :D Przecież golenie pach zajmuje minutę, nawet nie, na co mamy nie mieć czasu? :D

Depiluje całe ciało (czyli nogi, pachy i okolice intymne) 2 razy w tygodniu. Przez cały rok:D Nic mnie nie piecze, nie szczypie a cała operacja zajmuje 5 minut. Minimalny meszek pojawia sie u mnie po ok 3 dniach i wtedy dopiero działam. Zdziwiłam sie ze ktos pisze o codziennej depilacji, bo ja dzien po mam jeszcze idealnie gładką skórę

Niebiessskoooka,, - to zazdroszczę, bo ja żeby miec idealnie gładkie bikini, to musiałabym golić dwa razy dziennie. Po 24 godzinach już mam jeża. Widocznie to kwestia koloru włosów.

heloiza, wiekszosc kobiet tutaj ma jednak mężów, chłopaków i nawet jeśli same czują się dobrze zarośniete jak borsuki to depilują sie regularnie ze względu na partnera:) Wydaje mi się ze nawet najbardziej zagorzała brudaska i fleja czułaby opór przed tym, żeby partner zobaczył jej kłaki pod pachami i zarośnięte nogi

co 2-3 dni w zimę codziennie lub co 2-gi dzień latem

golę jak sobie przypomnę :P No w sezonie krótkich rękawków częściej, tak co 2-3 dni. Na nogach w zimie mam warkocze :) A teraz przymierzam się do wykoszenia łanów na łydkach i udach. Bikini tylko w lecie - to co wystaje wyrywam do szczętu, resztę roku nieco przyicnam, ale łysiny sobie nie funduję. Mam męża i nie smierdzę mimo zimowego owłosienia tu i ówdzie.

wieczorem pod prysznicem. dziwne pytanie ,,,,,,,,,,,,,