Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Micki24

czy tylko studencka przyjaźń ?oceńcie

Polecane posty

Gość Micki24

Odkąd w zasadzie pojawiła się na uczelni, mi się spodobała. Teraz jestem na V roku, ona na II. Oczywiście po drodze spotykałem się z jakimiś dziewczynami. Z nią tylko mijaliśmy się na korytarzu, patrząc na siebie. Nie próbowałem nawiązać kontaktu, bo nieraz widziałem ją w towarzystwie chłopaka. Wreszcie jakieś dwa mies. temu sama mnie zagadnęła, o coś zapytała. Pogadaliśmy i bez problemu dała się gdzieś zaprosić. Odtąd spotykaliśmy się często, codziennie smsowaliśmy. Wreszcie stwierdziła, że coś za często jej proponuję te spotkania i że widzi że daję jej do zrozumienia że mi się podoba. A ona ma kogoś kto ma nadzieję że będzie jej chłopakiem. I wcale nie jest to ten o którym myślałęm. Tamten to dobry kolega, ale jak stwierdziła do pięt mi nie urasta. Natomiast jak teraz już wie o co mi chodzi, to musi być uczciwa i nie spotykać się ze mną. A z II strony ma nadzieję, ze jeszcze się zobaczymy tak prywatnie. Nadal trochę utrzymuję z nią kontakt smsowy bądź mailowy. Jak dzisiaj zaproponowałem jej spotkanie, stwierdziła że zobaczymy co się da z tym zrobić. CO o tym sądzicie? Jak wybyście się zachowywali na moim miejscu albo jej miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funnnyyyy
Ja to bym sobie z taką dała spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Szczerze? Ma chłopaka i spotyka się z Tobą? Niech spierdala,a jeszcze w dodatku życzliwie szepnąłbym to i owo jej chłopakowi.Niech chłopina wie co za sucz sobie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Typ co wyżej sra niż dupę ma.O ty jesteś lepszy od pana X,ale panu Y nie dorównujesz do pięt.Kiedyś spotkałem się kilka razy z taką tępą dzidą,która w trakcie spotkania (2 czy 3 nie pamiętam) wspomniała,że ma kolegę,który się do niej przystawia i kupuje jej różne rzeczy a ona lubi patrzeć jak on robi sobie nadzieję.Zostawiłem ją w kawiarni z nieopłaconym rachunkiem za kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myśliciel27
Niby to jeszcze nie jej chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emyly
Jezeli chcesz sie z nia spotykac to powiedz ze Ci sie podoba i czy jest zainteresowana Toba, daj jej czas zdecydowac zeby albo sie od Ciebie odciela albo od drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micki24
No nie jest jej chłopakiem, ale mówi że chciałaby i że na razie rzadko się widują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Stary miej fason.Powiedz jej,że nie jesteś nią zainteresowany,bo nie lubisz panien co wyżej srają jak dupę mają.Tamtemu szepnij o niej co nieco xD Jak ją zostawi,bo takie tępe cipska to nie nadają się na dłużej to szybko do Ciebie będzie chciała wrócić,a Ty wtedy.Ojej skarbie,ale mi się tak pani Ula ze sklepu podoba.Wiesz jesteś lepsza niż pani Ala,ale do pani Uli się nie umywasz i ona mam nadzieję zostanie moją dziewczyną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micki24
Powiedziałem że mi się podoba, a ona na to że przeszkodą na drodze naszych spotkań jest tamten ważny dla niej facet. I że bardzo lubi moje towarzystwo, ale nie miała pojęcia wcześniej że jej się podobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierniczęęęęęęęęęęęęęęęęęęę
ale ludzie sobie ludzie komplikują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca wie
czego chce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Stary nie kompromituj się.Znajdź sobie inną babkę i tyle skoro ona do tego tak podchodzi to gówno z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakkkkkk
a ja nie byłąbym taka przekonana że już po sprawie i nie masz szans. Kto wie czy za chwilę jednak nie stwierdzi że warto być z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micki24
Jak ją spotykam to nawet mówię tylko cześć i idę dalej. To wtedy ona zagaduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagaduje bo jej głupio
albo zwyczajnie cie lubi nie licz na więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mofeo
matko co wy chcecie, dziewczyna traktuje go jak kolegę i normlane że z kolegą mozna iśc na kawę, spacer, pogadać itp. a jest uczciwa i przyznała jak się ozrientowała że chłopak sie wkręca, że jest zainteresowana kims innym i ze tylko relacje koleżeńskie wchodza w grę - skoro on mimo tego jej proponuje spotkanie to pewnie uznała że jemu to nie przeszkadzaq i chce pozostać jej kumplem. Po co sie czepiacie? Ma z nim być bo on tak chce? Uczciwa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaalala
Nie wiem czy takie to normalne spotykać się z kimś w małych odst epach czasowych, smsmować a potem rzec nagle : ale ja mam kogoś , kto pewnie będzie moim chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikiiiiii27
No właśnie. Gdyby się z nim spotykała w grupie przyjaciół, gdyby byli np. z jednej grupy. A tak dała chłopakowi nadzieję - w sposób bezmyślny. Trzeba na takie sytuacje uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcd
dziwne to, jak nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×